US Open: Analiza drabinki turnieju mężczyzn

Novak Djoković powraca na Flushing Meadows, aby bronić wywalczonego przed rokiem mistrzostwa. Na nowojorski tron wyraźną ochotę ma także Roger Federer oraz opromieniony olimpijskim złotem Andy Murray.

I ćwiartka

Roger Federer nie powinien mieć większych problemów z osiągnięciem 34. z rzędu ćwierćfinału wielkoszlemowej imprezy. Mistrz z Bazylei prezentuje znakomitą formę i jest głównym faworytem do końcowego triumfu w 132. edycji międzynarodowych mistrzostw Stanów Zjednoczonych. Teoretycznie pierwszym rozstawionym rywalem Szwajcara może być Hiszpan Fernando Verdasco, którego obecna dyspozycja pozostawia jednak wiele do życzenia. W IV rundzie możliwa już będzie konfrontacja z Mardym Fishem, lecz doświadczony Amerykanin nie jest raczej w stanie nawiązać do sukcesów odnoszonych w poprzednim sezonie, kiedy to w wielkim stylu wygrał US Open Series, by w Nowym Jorku zakończyć udział w zawodach w 1/8 finału.

W drugiej części I ćwiartki najwyżej rozstawionym zawodnikiem jest Tomáš Berdych, który już na początek zmierzy się z Davidem Goffinem. Waleczny Belg lubi sprawiać niespodzianki: w Paryżu dotarł jako lucky loser do 1/8 finału, by zabrać seta samemu Rogerowi Federerowi, a podczas Wimbledonu osiągnął III rundę. Trudnym rywalem może być również oznaczony numerem 27. Sam Querrey, który w ubiegłym roku w Nowym Jorku nie zagrał z powodu kontuzji i jest spragniony kolejnych zwycięstw. Amerykanin wygrał rozgrywany na kortach twardych turniej w Los Angeles oraz dotarł do półfinału nieźle obsadzonych zawodów w Winston-Salem. Drugi po Berdychu najwyżej rozstawiony tenisista w dolnej części I ćwiartki, Hiszpan Nicolás Almagro, nigdy nie wygrał w Nowym Jorku trzech kolejnych spotkań.

Typ: Roger Federer
Mogą zaskoczyć: Tomáš Berdych, Mardy Fish, Sam Querrey
Warto zobaczyć: David Goffin - Tomáš Berdych, Nicolás Almagro - Radek Štěpánek, Jack Sock - Florian Mayer

II ćwiartka

Andy Murray przybywa do Nowego Jorku ze złotym medalem olimpijskim i na Flushing Meadows będzie się starał przerwać wielkoszlemową posuchę. Szkot właśnie tutaj przed czterema laty osiągnął swój pierwszy finał, w którym lekcji pokory udzielił mu już jednak Roger Federer. Tenisista z Dunblane występ w US Open rozpocznie od pojedynku z Aleksem Bogomołowem Jr., który przed rokiem sensacyjnie wyeliminował go z imprezy w Miami. W obecnym sezonie Rosjanin jest jednak wyraźnie bez formy i nie powinien stawić większego oporu. Sporym wyzwaniem dla Murraya może być dopiero w IV rundzie Kanadyjczyk Milos Raonić, który na kortach twardych grać uwielbia, o czym przekonał wielu fanów białego sportu już choćby w zeszłym roku.

W ćwierćfinale rywalem Murraya będzie najprawdopodobniej Jo-Wilfried Tsonga, który przed rokiem osiągnął właśnie w Nowym Jorku tę fazę po raz pierwszy w karierze. Pierwszym rozstawionym tenisistą na drodze Francuza może być w III rundzie jego rodak Jeremy Chardy, a następnie - Chorwat Marin Cilić lub Japończyk Kei Nishikori, któremu jednak daleko do dyspozycji prezentowanej na początku sezonu, kiedy to doszedł do ćwierćfinału wielkoszlemowego Australian Open.

Typ: Andy Murray
Mogą zaskoczyć: Jo-Wilfried Tsonga, Marin Čilić, Miloš Raonić
Warto zobaczyć: Andy Murray - Aleks Bogomołow Jr., Marin Čilić - Marinko Matosević, Lukáš Lacko - James Blake

III ćwiartka

Przedostatnia ćwiartka drabinki mężczyzn to prawdziwe skupisko wielu utytułowanych zawodników, dla których może być to idealna szansa na osiągnięcie półfinału Szlema. Na samej górze umieszczony został oznaczony numerem ósmym Janko Tipsarević, który przed rokiem postarał się w Nowym Jorku o pierwszy w karierze wielkoszlemowy ćwierćfinał. Serb błysnął przed kilkoma tygodniami w Toronto, gdzie doszedł do półfinału, ale w Cincinnati poddał już mecz z powodu choroby wirusowej. Pierwszym rozstawionym tenisistą na drodze 28-latka z Belgradu będzie najprawdopodobniej jego rodak Viktor Troicki, ale już w IV rundzie czekać go może prawdziwe wyzwanie w postaci spotkania z Johnem Isnerem. Faworyt gospodarzy do US Open przystąpi na pełnym gazie, jako triumfator zakończonego w sobotę turnieju w Winston-Salem.

W dolnej części III ćwiartki ulokowany został rozstawiony z numerem czwartym David Ferrer. Hiszpan wyraźnie skorzystał na nieobecności swojego rodaka Rafaela Nadala, dzięki czemu może powtórzyć sukces sprzed pięciu lat, kiedy to zagrał po raz pierwszy w wielkoszlemowym półfinale. Walencjanin na brak konkurencji nie może jednak narzekać, bowiem w tej części turniejowej drabinki znaleźli się również utytułowani i zarazem mający już swoje lata Australijczyk Lleyton Hewitt i Niemiec Tommy Haas, który w Halle był w stanie zatrzymać samego Rogera Federera. W IV rundzie rywalem Ferrera może być Francuz Richard Gasquet, dość niespodziewany finalista zawodów w Toronto. 26-letni tenisista jest w tym sezonie niezwykle regularny, trzykrotnie w Wielkim Szlemie dochodził do 1/8 finału.

Typ: John Isner
Mogą zaskoczyć: David Ferrer, Janko Tipsarević, Richard Gasquet
Warto zobaczyć: Tommy Haas - Ernests Gulbis, Grigor Dimitrow - Benoît Paire, Tobias Kamke - Lleyton Hewitt

IV ćwiartka

Ostatnia ćwiartka budzi szczególne zainteresowanie polskich kibiców, bowiem to właśnie w niej znaleźli się nasi dwaj reprezentanci. Na samej górze tej części drabinki umieszczony został Juan Martín del Potro, który w Nowym Jorku sięgnął po tytuł w 2009 roku. Argentyńczyk zdaje się stopniowo powracać do wielkiej dyspozycji, przed miesiącem wywalczył w Londynie brązowy medal igrzysk olimpijskich. Na początek zmierzy się ze swoim rodakiem Davidem Nalbandianem, który jednak najlepsze lata gry ma już wyraźnie za sobą. Pierwszym rozstawionym zawodnikiem na drodze Del Potro może być Włoch Andreas Seppi, a w dalszej kolejności - Andy Roddick, jeśli przypomni sobie tylko wielki triumf z 2003 roku i zdoła pokonać Juana Mónaco.

Największą gwiazdą dolnej części turniejowej drabinki jest jednak oznaczony numerem drugim Novak Djoković. Broniący tytułu Serb, jeden z głównych faworytów do końcowego triumfu w 132. edycji US Open, nie powinien mieć żadnych problemów z awansem do ćwierćfinału, w którym najprawdopodobniej przyjdzie mu zmierzyć się z Del Potro. Po drodze jego rywalami mogą być prezentujący ostatnio na amerykańskim hardzie niezłą dyspozycję Szwajcar Stanislas Wawrinka lub Ukrainiec Ołeksandr Dołgopołow, ale nie powinni oni skutecznie przeciwstawić się Djokoviciowi.

Szanse na uzyskanie w Nowym Jorku dobrych wyników mają również nasi tenisiści. Łukasz Kubot nie jest bez szans na powtórzenie rezultatu z 2006 roku, kiedy udział w imprezie zakończył na III rundzie. Lubinianin na początek zmierzy się z Argentyńczykiem Leonardo Mayerem, a w kolejnej fazie czekać na niego już może Andreas Seppi. W przypadku wygranej, Kubot o 1/8 finału walczyłby z samym Juanem Martínem del Potro.

Również drugi z naszych tenisistów ma spore szanse na uzyskanie w nowojorskiej imprezie cennych punktów rankingowych. Jerzy Janowicz w swoim wielkoszlemowym debiucie był o krok od osiągnięcia IV rundy Wimbledonu. Łodzianin na stałe zagościł już w czołowej setce światowego rankingu i teraz nadszedł czas, aby ruszyć na podbój światowych kortów. Na Flushing Meadows jego pierwszym rywalem będzie zdolny amerykański junior - Dennis Novikov. W następnej rundzie przeciwnikiem Polaka będzie już zapewne Francuz Julien Benneteau, którego w Winston-Salem ograł Łukasz Kubot. Dwa zwycięstwa naszego zawodnika w turnieju dadzą mu już z kolei możliwość osobistego sprawdzenia formy Novaka Djokovicia.

Typ: Novak Djoković
Mogą zaskoczyć: Juan Martín del Potro, Andy Roddick, Ołeksandr Dołgopołow
Warto zobaczyć: Juan Martín del Potro - David Nalbandian, Serhij Stachowski - Stanislas Wawrinka, Dennis Novikov - Jerzy Janowicz

Półfinały
Roger Federer - Andy Murray
John Isner - Novak Djoković

Finał
Roger Federer - Novak Djoković

Mistrz
Roger Federer

Komentarze (11)
avatar
vamos
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ognia Novak. Nie ma Rafała, to chociaż zabierz Fedowi tego lidera... 
Armandoł
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak dla mnie, to tylko Murray. :) 
avatar
ka
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Zgadzam się, że tylko śmierć, podatki i klęski Muzzy w Wielkich Szlemach..."
-high five ! 
avatar
ka
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo ciekawe rozważania i inspirujące. Będę wracać do tego artykułu i porównywać typy z realem.
Propozycja : można by się pokusić o oddzielny artykuł pod którym forumowicze mogliby wpi
Czytaj całość
avatar
Andreyew
27.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszystko będzie zależeć od aktualnej formy. Wygra ktoś z ósemki: Berdych, Djokovic, del Potro, Federer, Isner, Murray, Raonic, Tsonga (podaję alfabetycznie).