WTA Osaka: Stosur jedyną rozstawioną zawodniczką w półfinale

Samantha Stosur jest główną kandydatką do zwycięstwa w turnieju WTA International w Osace. Tenisistka z Australii jako jedyna rozstawiona awansowała w piątek do półfinału japońskiej imprezy.

28-letnia Samantha Stosur w Osace występuje po raz czwarty z rzędu i ma już na koncie jeden tytuł, wywalczony tutaj w 2009 roku. W minionym sezonie tenisistka z Gold Coast dotarła podczas japońskiej imprezy do finału, jednak triumfu pozbawiła ją walcząca o udział w kobiecym Masters Francuzka Marion Bartoli.

Australijka przegrała w Pekinie walkę o ósmą, premiowaną bezpośrednim awansem do Mistrzostw WTA pozycję z Chinką Na Li, lecz wciąż może wystąpić w Stambule w roli pierwszej rezerwowej. Rywalką tenisistki z Antypodów w tym wyścigu jest Bartoli, a wszystko rozstrzygnie się w kolejnym tygodniu podczas imprezy w Moskwie.

- Byłam bardzo zawiedziona po porażce w Pekinie, ponieważ zaraz po niej wiedziałam, że nie mam szans na bezpośredni awans do Masters. Wciąż jednak jestem rezerwową, dlatego też staram się jeszcze zmotywować do pracy w końcówce sezonu, poprawiając pewne elementy w mojej grze. Oczywiście chcę wygrać wszystkie spotkania, jednak nie kryje się za tym nic wielkiego. Ten rok mogę zakończyć na 9. lub na 10. pozycji, powalczę o jak najlepszą lokatę - powiedziała triumfatorka US Open 2011.

W piątek najwyżej rozstawiona w turnieju Stosur pokonała w zaledwie 64 minuty 6:2, 6:4 Amerykankę Jamie Hampton, nie dając rywalce żadnej okazji na przełamanie. O trzeci finał w Osace powalczy w sobotę z Kai-Chen Chang z Tajwanu, która po zaciętym boju (obie panie wygrały po 97 punktów) wyeliminowała oznaczoną numerem ósmym Laurę Robson. Gdyby to 18-letnia Brytyjka okazała się lepsza w tie breaku III seta, to miałaby ona okazję do rewanżu za porażkę doznaną w meczu z Australijką w IV rundzie tegorocznego US Open.

W drugim sobotnim półfinale zmierzą się ze sobą Misaki Doi i Heather Watson. Tenisistka gospodarzy w piątek zwyciężyła 2:6, 6:1, 6:3 rozstawioną z numerem siódmym Chanelle Scheepers z RPA. Pochodząca z Jokohamy 21-latka osiągnęła tym samym najlepszy wynik w tegorocznym głównym cyklu i stanie teraz przed szansą awansu do premierowego finału w karierze.

O pierwszy finał w karierze walczyć będzie również Watson, która w ćwierćfinale ograła 7:5, 6:3 Pauline Parmentier. Francuzka zaskoczyła w II rundzie, eliminując z turnieju rozstawioną z numerem drugim Chinkę Jie Zheng, jednak w piątek zaprezentowała się bardzo słabo. Watson wypracowała w sumie aż 18 break pointów, z których siedem wykorzystała.

HP Open, Osaka (Japonia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 220 tys. dol.
poniedziałek-piątek, 8-12 października

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Samantha Stosur (Australia, 1) - Jamie Hampton (USA) 6:2, 6:4
Misaki Doi (Japonia) - Chanelle Scheepers (RPA, 7) 2:6, 6:1, 6:3
Kai-Chen Chang (Tajwan) - Laura Robson (Wielka Brytania, 8) 6:4, 3:6, 7:6(4)
Heather Watson (Wielka Brytania) - Pauline Parmentier (Francja) 7:5, 6:3

II runda gry pojedynczej:

Samantha Stosur (Australia, 1) - Virginie Razzano (Francja) 1:6, 6:2, 6:4
Chanelle Scheepers (RPA, 7) - Mirjana Lučić (Chorwacja) 6:2, 6:2
Laura Robson (Wielka Brytania, 8) - Yi-Miao Zhou (Chiny, Q) 6:4, 6:4
Pauline Parmentier (Francja) - Jie Zheng (Chiny, 2) 6:3, 6:4
Heather Watson (Wielka Brytania) - Anabel Medina (Hiszpania, 6) 6:7(4), 6:2, 6:3
Jamie Hampton (USA) - Tamarine Tanasugarn (Tajlandia, WC) 7:5, 7:5
Kai-Chen Chang (Tajwan) - Casey Dellacqua (Australia) 7:6(4), 6:3
Misaki Doi (Japonia) - Olga Puczkowa (Rosja, Q) 6:3, 6:2

I runda gry pojedynczej:

Samantha Stosur (Australia, 1) - Erika Sema (Japonia) 6:4, 6:2
Jie Zheng (Chiny, 2) - María José Martínez (Hiszpania) 4:6, 7:5, 6:4
Anabel Medina (Hiszpania, 6) - Camila Giorgi (Włochy) 3:6, 6:2, 6:2
Chanelle Scheepers (RPA, 7) - Alexa Glatch (USA) 6:4, 6:1
Laura Robson (Wielka Brytania, 8) - Eleni Daniilidou (Grecja) 6:4, 6:2
Kai-Chen Chang (Tajwan) - Christina McHale (USA, 3) 6:3, 7:6(5)
Olga Puczkowa (Rosja, Q) - Francesca Schiavone (Włochy, 4/WC) 6:4, 2:1 i krecz
Tamarine Tanasugarn (Tajlandia, WC) - Jarosława Szwiedowa (Kazachstan, 5) 6:3, 6:2
Virginie Razzano (Francja) - Nudnida Luangnam (Tajlandia, Q) 6:3, 6:3
Jamie Hampton (USA) - Ayumi Morita (Japonia) 6:3, 6:2
Casey Dellacqua (Australia) - Kimiko Date (Japonia) 6:3, 3:6, 6:4
Yi-Miao Zhou (Chiny, Q) - Kurumi Nara (Japonia, WC) 7:5, 6:4
Mirjana Lučić (Chorwacja) - Luksika Kumkhum (Tajlandia, Q) 4:6, 6:3, 6:4
Misaki Doi (Japonia) - Julia Cohen (USA) 7:5, 3:6, 6:0
Heather Watson (Wielka Brytania) - Polona Hercog (Słowenia) 6:4, 6:4
Pauline Parmentier (Francja) - Mathilde Johansson (Francja) 6:2, 6:2

Komentarze (11)
Armandoł
12.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a może Łotsonka zaskoczy i coś ugra? ;) 
avatar
RvR
12.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co do Laury to mam jeszcze mieszane uczucia. Owszem błysnęła podczas US Open, choć z drugiej strony ogranie żegnającej się z tenisowymi kortami Kim Clijsters i niezbyt sobie radzącej w Nowym Jo Czytaj całość
avatar
Ana4
12.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oj Laura cos nie ma szczescia do Tajwanek. ;) Po przegranym finale w Kantonie z Sue-Wei Hsieh i tym razem reprezentantka Tajwanu okazala sie dla niej za mocna. Szkoda, bo liczyłam, ze zrewanzuj Czytaj całość
avatar
apollo11
12.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
mam nadzieje ze nie wygra 
avatar
RvR
12.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, że tutaj nie będzie cudów i Sam pewnie wygra cały turniej!