W finale halowego turnieju zmierzyli się: oznaczony z numerem 1. David Ferrer oraz nierozstawiony Ołeksandr Dołgopołow. W I rundzie już czterech zawodników rozstawionych pożegnało sie z turniejem, a w półfinałach jedynym był Hiszpan.
Do finałowego starcia Ferrer przystąpił jako triumfator pięciu turniejów w sezonie, na trzech różnych nawierzchniach, brakowało mu tylko zwycięstwa na hali. W Walencji, gdzie się urodził, wygrywał w przeszłości dwukrotnie (w 2008 i 2010 roku), a w 2005 roku występował w finale. W tym sezonie w tej fazie turnieju był sześciokrotnie i przegrał tylko raz. W karierze był finalistą już 31 razy, z czego szesnastokrotnie zwyciężał.
23-letni Dołgopołow w swojej karierze wygrał dwa turnieje z cyklu ATP, finalistą był tylko raz. W minionym tygodniu znakomicie serwował, przegrał tylko jednego gema serwisowego i wygrał 89 procent piłek po trafionym pierwszym podaniu. W tym sezonie wygrywał w Waszyngtonie, przegrał w finale w Brisbane, osiągnął także dwa półfinały. W starciach z zawodnikami z Top 10 tylko raz w tym sezonie udało mu się wygrać, w Madrycie pokonał Jo-Wilfrieda Tsongę.
W Walencji w ciągu ostatnich 10 lat tylko dwa razy triumfowali zawodnicy innej narodowości niż hiszpańska. Tytuły zdobywali tu Juan Carlos Ferrero, Fernando Verdasco, Nicolas Almagro, Marcel Granollers oraz David Ferrer.
W niedzielnym finale hiszpański tenisista po raz piąty udowodnił swoją wyższość nad Ukraińcem. Wcześniej zawodnicy grali ze sobą sześciokrotnie i Dołgopołow lepszy okazał się tylko w turnieju na kortach ziemnych w Nicei. W finale w Walencji zagrał słabiej niż w poprzednich fazach, aż trzykrotnie stracił serwis, a po drugim podaniu wygrał tylko 15 z 35 punktów. Ferrer podanie stracił tylko raz, ale bardzo dobrze serwował, osiągając 71 procent skuteczności pierwszego podania. Ostatecznie najwyżej rozstawiony zawodnik wygrał 6:1, 3:6, 6:4, a mecz trwał 1h48'.
Ferrer za zwycięstwo zainkasował prawie 343 tysiące euro oraz 500 punktów do rankingu. Natomiast Dołgopołow otrzymał czek na ponad 154 tysiące euro i 300 punktów.