AO: Kubot, po powtórkę z 2010 roku!

Łukasz Kubot po raz szósty w karierze wystąpi w Australian Open. Swój udział w turnieju rozpocznie od spotkania z Danielem Gimeno, 71. rakietą świata.

Łukasz Kubot do Melbourne przyleciał po wcześniejszej grze w dwóch turniejach. Na inaugurację sezonu pokonał w dwóch partiach Feliciano Lópeza, tym samym rewanżując się za wcześniejsze dwie porażki. Choć to zwycięstwo dało nadzieje na dobry wynik w Dausze, w kolejnym spotkaniu uległ Simone Bolellemu po trzysetowym boju. W grze podwójnej Polakowi partnerował Jeremy Chardy i wspólnie dotarli do ćwierćfinału, ten sam wynik powtarzając w Sydney. Kubot nie zdecydował się na występ w grze pojedynczej w tej imprezie.

Daniel Gimeno sezon rozpoczął w tym samym miejscu, co polski tenisista i poniósł porażkę z tym samym zawodnikiem, co Kubot. Bolelli z Hiszpanem wygrał jednak dopiero po tie breaku w trzecim secie. Po występie w Dausze Gimeno przeniósł się do Nowej Zelandii, gdzie musiał wystąpić w eliminacjach. Po pokonaniu Andre Sa, przegrał w II rundzie z Frederikiem Nielsenem - również po tie breaku w decydującej partii.

Kubot i o trzy lata młodszy Gimeno mierzyli się na korcie trzykrotnie. Polak wygrywał na kortach ziemnych w Costa do Sauipe i w Stuttgarcie, natomiast Hiszpan okazał się lepszy podczas halowej imprezy w Sankt Petersburgu w 2012 roku. To ostatnie starcie nie stało na najwyższym poziomie, zawodnicy przełamywali się siedmiokrotnie i łącznie popełnili dziesięć podwójnych błędów serwisowych. Kubot w pierwszej partii prowadził 4:0, by ostatecznie przegrać 4:6. Oba zwycięstwa polski tenisista odniósł w trzech setach.

Lubinianin w Melbourne wystąpi po raz szósty. W 2007 i 2009 roku starty kończył na decydującej rundzie eliminacji. Dopiero w 2010 roku, kiedy był notowany w Top 100, po raz pierwszy zagrał w turnieju głównym i od razu osiągnął swój najlepszy wynik, dochodząc do IV rundy, gdzie lepszy okazał się Novak Djoković. W 2011 roku Kubot odnotował II rundę, a w ubiegłym sezonie przegrał od razu z Nicolásem Almagro, który może być jego rywalem w kolejnej rundzie tegorocznej edycji Australian Open, jeżeli polski zawodnik pokona Gimeno. W Melbourne nasz reprezentant odnotował swój największy deblowy sukces w Wielkim Szlemie, osiągając w 2009 roku półfinał w duecie z Oliverem Marachem.

Gimeno w Australian Open nie może pochwalić się takimi sukcesami jak Kubot. Hiszpan grał tu pięciokrotnie. W 2005 roku w debiutanckim starcie nie udało mu się przebić przez eliminacje, za to od 2009 roku nieprzerwanie występuje w turnieju głównym. Niestety - bez sukcesów, jeszcze nie udało mu się wygrać singlowego meczu w Melbourne. Przyczyną nie musiało być trudne losowanie, bo przegrywał zarówno z Novakiem Djokoviciem, jak i Ryanem Sweetingiem.

Faworytem tego meczu jest Kubot, miejmy nadzieję, że polski zawodnik pokona kolejnego tenisistę z Półwyspu Iberyjskiego w tym sezonie.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 30 mln dolarów
poniedziałek, 14 stycznia

I runda:
kort 22, od godz. 1:00 czasu polskiego

Łukasz Kubot (Polska)bilans: 2-1Daniel Gimeno (Hiszpania)
76 ranking 71
30 wiek 27
190/86 wzrost (cm)/waga (kg) 183/80
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Lubin miejsce zamieszkania Nules
Jan Stočes trener Israel Sevilla
sezon 2013
1-1 (1-1) bilans roku (główny cykl) 1-2 (0-1)
II runda w Dausze najlepszy wynik I runda w Dausze
0-0 tie breaki 1-2
13 asy 30
23 965 zarobki ($) 10 590
kariera
2002 początek 204
41 (2010) najwyżej w rankingu 52 (2011)
80-96 bilans w głównym cyklu 51-97
0/2 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 0/0
2 891 412 zarobki ($) 1 692 423


Bilans spotkań pomiędzy Łukaszem Kubotem a Danielem Gimeno (główny cykl):

RokTurniejFazaZwycięzcaWynik
2009 Costa do Sauipe I runda Kubot 7:6(7), 1:6, 6:3
2011 Stuttgart I runda Kubot 7:6(2), 3:6, 6:2
2012 St. Petersburg II runda Gimeno 6:4, 7:6(5)

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (18)
gregu
14.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A tak dobrze wyglądał na treningu :
"Trenował z Florianem Mayerem, solidnym niemieckim tenisistą. Załapałem się na wygrany przez Łukasza tie-break. Widać gołym okiem, że Kubota nie należy jeszc
Czytaj całość
avatar
Mossad
14.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coz,niemila niespodzianka. Mozna tylko powiedziec,ze tenis Lukasza jest bardzo nieuporzadkowany. 
gregu
14.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To moze być ostatni gem Łukasza , jak sie nie ogarnie. Daniel wygrał do tej pory 10 piłek wiecej od Łukasza. Prowadzi 5:4 w ostatnim secie i mimo podania Kubota 40:30...AŁĆ !
NIESTETY 
gregu
14.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kubot do samego końca chce nas trzymać w niepewności 3:4 dla Gimeno w secie ostatniej szansy , Lukasz podaje , Gimeno wygrywa punkt, uff, 4:4 
avatar
Anah
14.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czas na 5 set!! dawaj Lukasz!