Australian Open: Analiza drabinki turnieju mężczyzn

Novak Djoković staje przed wielką szansą wywalczenia trzeciego z rzędu tytułu na kortach Melbourne Park. Najpoważniejszymi rywalami Serba powinni być Roger Federer i Andy Murray.

I ćwiartka:

Novak Djoković nie powinien mieć większych problemów z awansem do ćwierćfinału Australian Open. Pierwszym rywalem serbskiego tenisisty będzie Paul-Henri Mathieu, lecz ani on, ani kolejni przeciwnicy Serba w górnej części I ćwiartki nie powinni przysporzyć mu wielu trudności. W tej sekcji drabinki ciekawie zapowiadają się mecze Ryana Harrisona z Santiago Giraldo oraz starcie Viktor Troicki - Radek Stepanek.

W drugiej części tej ćwiartki faworytem jest Tomáš Berdych, który na początek zmierzy się z Amerykaninem Michaelem Russellem. Interesująco prezentuje się się mecz rozstawionego z numerem 22. Fernando Verdasco z utalentowanym Belgiem Davidem Goffinem. Teoretycznie faworytem wydaję się być Hiszpan, lecz Goffin lubi sprawiać niespodzianki: podczas Rolanda Garrosa dotarł jako szczęśliwy przegrany do 1/8 finału, w którym wygrał seta z Rogerem Federerem, a w Wimbledonie osiągnął III rundę, wygrywając wcześniej choćby z Bernardem Tomiciem. Bardzo ciekawie zapowiada się starcie oznaczonego numerem 26. Jürgena Melzera z Michaiłem Kukuszkinem, który w ubiegłym roku doszedł w Melbourne aż do IV rundy. Sporo emocji powinien przynieść bój turniejowej "jedenastki" Juana Monaco z wielką nadzieją rosyjskiego tenisa, Andriejem Kuzniecowem.

Typ: Novak Djoković
Mogą zaskoczyć: Tomáš Berdych, Stanislas Wawrinka, Juan Mónaco
Warto zobaczyć: David Goffin - Fernando Verdasco, Jürgen Melzer - Michaił Kukuszkin, Viktor Troicki - Radek Štěpánek

II ćwiartka:

Ta ćwiartka wydaje się być najbardziej wyrównana. Faworytem jest rozstawiony z "czwórką" David Ferrer, aczkolwiek Hiszpana w II rundzie może czekać ciężki test z wyższym aż o 33 centymetry, potężnie serwującym Ivo Karloviciem. O sprawienie niespodzianki może się także pokusić ćwierćfinalista z ubiegłego sezonu, rozstawiony z numerem 16. Kei Nishikori. Warto zwrócić uwagę na finalistę tej imprezy z 2006 roku, Marcosa Baghdatisa oraz Rosjanina Michaiła Jużnego.

W dolnej części tej ćwiartki hitem I rundy jest spotkanie reprezentanta gospodarzy Lleytona Hewitta z oznaczonym numerem ósmym Janko Tipsareviciem. Ale polskich fanów najbardziej interesować będą występy Jerzego Janowicza i Łukasza Kubota. Losowanie tak się ułożyło, że obaj nasi reprezentanci mogą trafić na siebie w III rundzie. Aby do tego doszło rozstawiony z numerem 24. Janowicz musi pokonać w I rundzie Simone Bolellego, a następnie Bjorna Phau bądź Somdeva Devvarmana. Kubot zaś na początek musi uporać się z Hiszpanem Danielem Gimeno, a potem prawdopodobnie z jego rodakiem, oznaczonym "dziesiątką" Nicolásem Almagro. Niełatwe zadanie czeka także Grigora Dimitrowa. Bułgar, który dwa tygodnie temu w Brisbane zagrał w swoim pierwszym finale ATP w karierze, stanie naprzeciw Francuza Juliena Benneteau. Jednak, aby myśleć o pierwszym w życiu awansie do III rundy turnieju wielkoszlemowego i ewentualnym boju z Tipsareviciem, bułgarski tenisista musi takie przeszkody jak Benneteau pokonywać.

Typ: David Ferrer
Mogą zaskoczyć: Jerzy Janowicz, Janko Tipsarević, Kei Nishikori
Warto zobaczyć: Jerzy Janowicz - Simone Bolelli, Lleyton Hewitt - Janko Tipsarević, Julien Benneteau - Grigor Dimitrow

III ćwiartka:

W górnej części tej ćwiartki powinien dzielić i rządzić rozstawiony z "szóstką" Juan Martín del Potro. Ewentualni rywale Argentyńczyka w drodze do ćwierćfinału w osobach Adriana Mannarino, Aljaza Bedene i Marina Cilicia nie powinni sprawić mu najmniejszych problemów.

Rywalem del Potro w meczu o półfinał powinien być Andy Murray. Oznaczony numerem trzecim Szkot, rozpoczyna turniej od starcia z niewygodnym dla siebie przeciwnikiem - Robinem Haase, który napsuł mu sporo krwi podczas US Open 2011. W tej części turniejowej drabinki frapująco zapowiada się mecz dwóch showmanów: Gaela Monfilsa i Ołeksandra Dołgopołowa. To właśnie zwycięzca tej pary powinien być rywalem Murraya w meczu IV rundy, choć nie można lekceważyć zawsze skorego do sprawienia niespodzianki Francuza Gillesa Simona, który zmagania w Melbourne zacznie od meczu z Filippo Volandrim.

Typ: Andy Murray
Mogą zaskoczyć: Gilles Simon, Ołeksandr Dołgopołow, Gaël Monfils
Warto zobaczyć: Gaël Monfils - Ołeksandr Dołgopołow, Robin Haase - Andy Murray, Marinko Matošević - Marin Čilić

IV ćwiartka:

Zdecydowanie najmocniejsza część turniejowej drabinki, aż roi się w niej od znanych nazwisk, z Rogerem Federerem na czele. Na samej górze tej ćwiartki czeka nas mecz dwóch niezwykle efektownie grających Francuzów, rozstawionego z "siódemką" Jo-Wilfrieda Tsongi z Michaelem Llodrą. Szansę debiutu w Wielkim Szlemie otrzymał juniorski mistrz zawodów w Melbourne sprzed roku, Luke Saville, który w meczu I rundy podejmie Japończyka Go Soedę. Całą masę efektownych zagrań powinno przynieść starcie weteranów: Fina Jarkko Nieminena z Niemcem Tommym Haasem. Zwycięzca tego meczu w III rundzie powinien stanąć do walki z rozstawionym z numerem dziewiątym Richardem Gasquetem. Kibice we Francji marzą o pojedynku IV rundy Tsongi z Gasquetem i wiele wskazuje, że to marzenie stanie się rzeczywistością.

Dolna część tej ćwiartki również powinna obfitować we wspaniałe spotkaniai. Rozstawiony z numerem drugim Federer zacznie turniej od meczu z Benoitem Paire'em, w kolejnej rundzie zapewne zmierzy się z Nikołajem Dawidienką, a w III powinno dojść do meczu o którym marzy cała Australia: Federer - Tomic, chyba że reprezentant gospodarzy wcześniej potknie się na Słowaku Martinie Klizanie. Ewentualnym przeciwnikiem Federera w IV rundzie powinien być zwycięzca spotkania Philipp Kohlschreiber - Milos Raonic. W przypadku wywalczenia awansu do ćwierćfinału Szwajcara czeka kolejny trudny sprawdzian, tym razem z kimś z pary Tsonga - Gasquet.

Typ: Roger Federer
Mogą zaskoczyć: Jo-Wilfried Tsonga, Richard Gasquet, Bernard Tomic
Warto zobaczyć: Benoît Paire - Roger Federer, Martin Kližan - Daniel Brands, Steve Darcis - Philipp Kohlschreiber

Półfinały:
Novak Djoković - David Ferrer
Andy Murray - Roger Federer

Finał:
Novak Djoković - Andy Murray

Zwycięzca:
Novak Djoković

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (13)
avatar
nika9
13.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję, że młody Francuz powalczy w I rundzie z Rogerem ;)
A kogo typujecie na zwycięzce z pary Julien Benneteau - Grigor Dimitrow ? 
avatar
Mossad
13.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Latwiej powinien miec Luki. Traver poza cegla nie uznaje tenisa. Ostatnie 4 lata w Melbourne chlopak nie nagral seta. I niech tak pozostanie. 
avatar
Mossad
13.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kamerki mamy na 2 3 6 8 . Zalapaly sie takie klasyki jak Monaco-Kuzniecov , Almagro-Johnston ,Querrey-Munoz de Luna ,Harrison-Giraldo. Jedyny klucz to AMERYKANCE rzadza. 
avatar
Mossad
13.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiaj najciekawiej powinno byc na meczach Beeneteau-Dimitrov i Hewitt-Tipsarevic. I oczywiscie Polskie strzelby. 
avatar
Mossad
13.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wystarczy jeden dzien zapasci faworyta i kazdy z TOP 50 jest to w stanie wykorzystac. To nie tenis kobiecy.