ATP Sao Paulo: Męki Rafaela Nadala w drodze do drugiego finału po powrocie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rafael Nadal awansował do finału turnieju ATP w Sao Paulo po zwycięstwie 6:3, 6:7(2), 6:1 nad Martinem Alundem. O tytuł Hiszpan spotka się z Davidem Nalbandianem.

W finale dojdzie do konfrontacji dwóch tenisistów, którzy długo byli nieobecni na kortach. Rafael Nadal wrócił w ubiegłym tygodniu po siedmiomiesięcznej absencji spowodowanej kontuzją kolana. Hiszpan doszedł w Vina del Mar do finału, przegrywając z Horacio Zeballosem. Dla Davida Nalbandiana jest to pierwszy turniej od sierpnia 2012 roku.

Nadal (ATP 5) obronił dwa break pointy w trzecim gemie I seta, a od stanu 3:3 zdobył trzy gemy. W II partii nie było break pointów, a w tie breaku nieoczekiwaną porażkę poniósł Hiszpan, który przy stanie 2-4 popełnił podwójny błąd. Drop szot dał Alundowi (ATP 111) cztery piłki setowe i wykorzystał już pierwszą wygrywającym serwisem. W decydującej partii Nadal przełamał Argentyńczyka w drugim i szóstym gemie, by w siódmym zamknąć spotkanie przy pierwszej okazji.

W trwającym jedną godzinę i 56 minut spotkaniu Nadal zaserwował pięć asów oraz zdobył 78 proc. punktów przy swoim podaniu. Hiszpan obronił dwa break pointy, a sam przełamał rywala trzy razy. Alund do tego tygodnia nie miał na swoim koncie wygranego meczu w głównym cyklu - jego największym sukcesem były trzy finały osiągnięte w Challengerach.

Były trzeci tenisista rankingu ATP Nalbandian (ATP 93) pokonał Simone Bolelliego (ATP 80) 6:3, 7:5 wracając z 1:3 w II secie. Argentyńczyk zaserwował 11 asów oraz wykorzystał wszystkie pięć break pointów, jakie miał. Dla Bolelliego był to pierwszy półfinał w głównym cyklu od 2008 roku.

31-letni Nalbandian doszedł do 24. finału w karierze (bilans 11-12) i do pierwszego od pięciu lat na korcie ziemnym. W 2008 roku w Acapulco przegrał z Nicolásem Almagro, którego pokonał w São Paulo w ćwierćfinale. Leworęczny Nadal, który dzień wcześniej oddał również seta rodakowi Alunda Carlosowi Berlocqowi, dotarł do 73. finału (bilans 50-22) i szóstego z rzędu na korcie ziemnym. W ubiegłym sezonie Hiszpan wygrał turnieje w Monte Carlo, Barcelonie i Rzymie oraz wywalczył siódmy wielkoszlemowych tytuł na kortach Rolanda Garrosa.

Brasil Open 2013, São Paulo (Brazylia) ATP World Tour 250, kort ziemny w hali, pula nagród 455,78 tys. dolarów sobota, 16 lutego

półfinał gry pojedynczej:

Rafael Nadal (Hiszpania, 1/WC) - Martín Alund (Argentyna, LL) 6:3, 6:7(2), 6:1 David Nalbandian (Argentyna) - Simone Bolelli (Włochy) 6:3, 7:5

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
avatar
Anah
17.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie może się Rafa kompletnie odnaleźć na razie, niby to całkiem zrozumiałe po tak długiej przerwie... no ale żeby aż tak się męczyć z jakimś anonimowym graczem challengerowym? Faktycznie nie je Czytaj całość
avatar
RvR
17.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze napisane, "cud" :) Rafa słabo gra w tym turnieju, patrząc na wyniki Nalby w całych zawodach, to w finale trzeba wskazać na Argentyńczyka. Z drugiej strony, nigdy nie wiadomo, czym zaskoc Czytaj całość
Armandoł
17.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
liczę na cud i wygraną Rafy w tym turnieju.  
avatar
vamos
17.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie jest dobrze, panie Rafa.  
avatar
FanRadwana
16.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj męczy się Rafa, oj męczy. To już druga trzysetówka w tym turnieju. Coś słabo go widzę jutro z Nalbandianem...