ATP Marsylia: Janowicz i Nielsen skuteczniejsi od Brytyjczyków

Jerzy Janowicz i mistrz Wimbledonu Frederik Nielsen pokonali brytyjską parę, Jamie Delgado i Ken Skupski 7:5, 7:5 podczas halowego turnieju w Marsylii. W środę na kort wyjdzie Tomasz Bednarek.

Jerzy Janowicz w tym sezonie postanowił częściej występować w grze podwójnej, dotychczas w każdym turnieju wygrywał po jednym meczu. Te zwycięstwa pozwoliły mu na awans na 151. miejsce w rankingu ATP. Frederik Nielsen jest czwartym partnerem polskiego tenisisty w tym sezonie. Duńczyk jest o siedem lat starszy od Polaka i zajmuje 21. lokatę w notowaniu gry podwójnej. W tym roku dwukrotnie występował w duecie z Johanem Brunströmem, wygrali turniej w Auckland, pokonując po drodze m.in. właśnie Janowicza.

Pierwszymi rywalami pary polsko-duńskiej byli Brytyjczycy, Jamie Delgado i Ken Skupski, z którymi łodzianin występując z Tomaszem Bednarkiem wygrywał podczas Australian Open.

Janowicz i Nielsen stracili podanie już w drugim gemie, jednak początkowe problemy zamieniły się w dużo lepszą grę i większe porozumienie obu tenisistów. Brytyjczycy starali się utrzymać przewagę do końca, jednak doskonale returnujący rywale, nie pozwolili długo cieszyć się z prowadzenia, odrabiając straty w siódmym gemie i przełamując jeszcze raz podanie w jedenastym gemie. Seta zakończył skuteczny wolej Janowicza.

W drugim secie obie pary dość pewnie wygrywały swoje podania aż do siódmego gema. Łodzianin podawał na mecz przy stanie 5:4, ale chwilowa dekoncentracja tenisisty pozwoliła Delgado i Skupskiemu na wyrównanie. Jak się okazało, na niewiele się to zdało, przedłużyło to tylko pobyt w turnieju pary brytyjskiej o kilka minut. Po chwili znów stracili podanie i Polak z Duńczykiem tej okazji już nie przepuścili. Janowicz i Nielsen zaserwowali osiem asów, a po pierwszym trafionym podaniu wygrali 29 z 39 piłek. Delgado i Skupski popełnili aż dziewięć podwójnych błędów serwisowych i nie obronili żadnego z czterech break pointów.

O półfinał Janowicz i Nielsen zagrają już w środę z rozstawionymi z numerem 3. Julianem Knowle i Filipem Polaskiem. Łodzianin pozostaje także w turnieju singlowym, gdzie czeka na rywala, którego wyłoni mecz pomiędzy Julienem Benneteau a Lucasem Pouille.

W środę na kort wyjdzie także Tomasz Bednarek, któremu partnerował będzie Lukas Rosol. Para polsko-czeska o awans powalczy z Jamesem Cerretanim i Adilem Shamasdinem, dobrze znanym z turniejów rangi ATP Challenger.

Open 13, Marsylia (Francja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali (Gerflor), pula nagród 528,14 tys. euro
wtorek, 19 lutego

I runda gry podwójnej:

Jerzy Janowicz (Polska) / Frederik Nielsen (Dania) - Jamie Delgado (Wielka Brytania) / Ken Skupski (Wielka Brytania) 7:5, 7:5

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (6)
avatar
qasta
19.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
znowu ten biedak Monfils przegrał w pierwszj rundzie. Poprzednio miał wybitnie pecha trafiając na del Potro ale teraz ? Hiszpan był w zasięgu!
( tak to Monfils wciąż kibluje w drugiej setce ) 
avatar
qasta
19.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Somdev Devvarman - Hindus, który o mało nie zabiegał Jerzyka w AO zrobił to dziś z Benoit Paire 76(6) 6(7)7 64 .
Ciekawe, czy jutro starczy mu pary , żeby ruszyć z posad Tomicia
(i wyprowadzić
Czytaj całość
avatar
Miss Gomez
19.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No cóż, ciężko, żeby gra nie była wyrównana, kiedy wszyscy (no może Delgado najsłabiej) dysponują świetnymi podaniami, co zresztą w ATP jest normalne. Janowicz też rzadko wygrywa sety do dwóch Czytaj całość
avatar
qasta
19.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
RvR
19.02.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bardzo dobrze, że Jurek gra debla w każdym turnieju. Z tego mogą wyniknąć tylko same korzyści. :)