Półtorej godziny trwał premierowy ćwierćfinał tegorocznej edycji turnieju ATP w Indian Wells. Tomáš Berdych pokonał 6:4, 6:4 debiutującego na tym etapie rozgrywek imprezy BNP Paribas Open Kevina Andersona.
Od pierwszych chwil tego pojedynku obaj gracze skupiali się na utrzymywaniu własnego podania. W piątym gemie przed szansą stanął Afrykaner, lecz zmarnował dwie piłki na przełamanie. Dobrze serwującego Andersona w 10. gemie dopadł kryzys. Przy stanie 30-30 tenisista z Johannesburga popełnił dwa z rzędu podwójne błędy serwisowe, co oznaczało zwycięstwo w partii otwarcia finalisty Wimbledonu 2010.
Drugi set miał niemal identyczny przebieg jak pierwszy. Czech bezproblemowo utrzymywał serwis, a jego rywal dzielnie dotrzymywał mu kroku. Jednak 10. gem znów okazał się pechowy dla najlepszego obecnie tenisisty z RPA. Berdych wywalczył sobie dwie piłki meczowe, wykorzystując już pierwszą z nich po uderzeniu Andersona z bekhendu w siatkę.
Szósty gracz rankingu ATP zakończył mecz z pięcioma asami serwisowymi na koncie, popełnił jeden podwójny błąd, po trafionym pierwszym serwisie przegrał tylko osiem piłek, a łącznie wygrał dziesięć punktów więcej od rywala.
W pierwszym w karierze półfinale BNP Paribas Open 27-letni rezydent Monte Carlo zmierzy się ze zwycięzcą szlagierowo zapowiadającego się nocnego starcia pomiędzy Rafaelem Nadalem a Rogerem Federerem.
Ćwierćfinał w Indian Wells to drugi najlepszy wynik w karierze Andersona w turniejach ATP Masters 1000. Poprzednio w najlepszej ósemce zmagań tej rangi zameldował się dwa lata temu w Miami, przegrywając w dwóch setach z Novakiem Djokoviciem.
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!