WTA Miami: Urszula Radwańska śladami siostry ku wyeliminowaniu Ivanović

Po raz trzeci w tym sezonie Ana Ivanović będzie miała okazję zmierzyć się z jedną z sióstr Radwańskich. W Melbourne i Ad-Dausze uległa Agnieszce, nie wygrywając z nią nawet seta. Po dwóch porażkach ze starszą z sióstr, w II rundzie w Miami, Serbka zagra z tą młodszą - Urszulą.

Ula po słabszym początku i tylko jednym wygranym spotkaniu w styczniu, a następnie po kilku niezbyt udanych meczach w Pucharze Federacji, powróciła do lepszej dyspozycji. Zanotowała III rundę w Ad-Dausze oraz IV rundę w Indian Wells. Cieszą zwycięstwa krakowianki z Robertą Vinci czy Sloane Stephens. Ze słoneczną Kalifornią pożegnała się, przegrywając z Wiktorią Azarenka 3:6, 1:6. - Jest bardzo utalentowaną zawodniczką, znacznie poprawiła swoją grę - chwaliła Polkę Białorusinka.

Ana Ivanović chciałaby powrócić do dyspozycji z 2008 roku, kiedy wygrała Rolanda Garrosa i osiągnęła pierwsze miejsce w rankingu WTA. Niestety od tamtej pory serbska tenisistka nie notowała wyników tak spektakularnych czy nawet zbliżonych do wielkoszlemowego zwycięstwa. W 2008 roku wygrała jeszcze halowy turniej w Linz, powtórzyła to w 2010 roku i dwukrotnie triumfowała na Bali w tzw. turnieju pocieszenia, do którego kwalifikowały się tenisistki zdobywające tytuły w turniejach WTA International. W przypadku Ivanović w 2011 roku o udziale decydowała dzika karta.

Można powiedzieć, że Ivanović zaprzepaściła szansę na dłuższą dominację w kobiecym tenisie, a miała ku temu predyspozycje. Serbka przegrywała nie tylko z rywalkami na korcie, ale także ze swoimi prywatnymi problemami. Częściej słyszało się o jej kolejnych romansach czy zmianach trenerów, niż o dobrych wynikach. Tenisistka spotykała się m.in. z Fernando Verdasco czy golfistą Adamem Scottem.

Ivanović imponująca swoją urodą, rozchwytywana jest przez reklamodawców, ale także... producentów gier konsolowych. Jej postać jest dostępna w najlepszych i najbardziej znanych grach. Tenisistka została także pierwszą sportsmenką, która podpisała dożywotni kontrakt z firmą sportową (Adidas).

Agnieszka i Urszula prezentują zupełnie inny tenis na korcie. Isia jest opanowana, dokładna i dobrze grająca w defensywie. Ula preferuje tenis agresywniejszy, a co za tym idzie - popełnia więcej błędów. Podobnie jest z Serbką, która swoim forhendem (przez niektórych nazywanym jednym z lepszych w WTA) potrafi wyrządzać rywalkom krzywdę. W przypadku Ivanović, wszystko zależy od dyspozycji dnia. Czasami gra tenis, który pozwolił jej na zdobycie wielkoszlemowego skalpu, ale w tym sezonie częściej jest bezradna wobec kolejnych rywalek.

Ula grała z Aną dwukrotnie i tenisistki podzieliły się zwycięstwami. Po raz pierwszy zawodniczki spotkały się w 2008 roku podczas rozgrywek Pucharu Federacji, znakomicie dysponowana Serbka wygrała 6:3, 6:1. Pod koniec poprzedniego sezonu w Tokio górą była już Polka.

Przed rokiem serbska tenisistka zanotowała w Miami IV rundę, natomiast Ula z turniejem pożegnała się już w I rundzie. Zwyciężczyni tego spotkania zmierzy się z Jekateriną Makarową lub Swietłaną Kuzniecową.

Sony Open Tennis, Miami (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy (Laykold), pula nagród 4,33 mln dol.
piątek, 22 marca

II runda (1/32 finału):
kort 1, czwarty mecz od godz. 16:00 czasu polskiego

Bilans spotkań pomiędzy Urszulą Radwańską a Aną Ivanović (główny cykl):

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)