WTA Miami: Serena królową absolutną Key Biscayne, Szarapowa wciąż bez tytułu

Serena Williams odniosła nad Marią Szarapową 12. zwycięstwo w karierze. Amerykanka pokonała Rosjankę 4:6, 6:3, 6:0 i wywalczyła szósty tytuł w Miami.

Marii Szarapowej nie udało się skompletować dubletu Indian Wells-Miami jako trzeciej tenisistce w historii (po Steffi Graf i Kim Clijsters). Rosjanka po wygraniu 11 spotkań z rzędu (bilans setów 22-0), po raz 12. w karierze została pokonana przez Serenę i pozostaje bez tytułu w Miami. Wcześniej przegrała tutaj cztery finały, nie zdobywając w nich seta: z Clijsters (2005), Swietłaną Kuzniecową (2006), Wiktorią Azarenką (2011) i Agnieszką Radwańską (2012). Williams została najbardziej utytułowaną tenisistką w historii imprezy w Key Biscayne. Mając pięć tytułów (2002-2004, 2007-2008), była współrekordzistką wspólnie ze Steffi Graf. Pokonując w półfinale Radwańską Amerykanka odniosła 60. zwycięstwo na Florydzie i pozbawiła Niemkę pierwszego rekordu.

Dla Williams był to 64. finał w głównym cyklu i zdobyła 48. tytuł. Bilans wszystkich finałów Szarapowej, która musiała uznać wyższość Amerykanki po raz 12. w 14. meczu, to teraz 28-20. Rosjanka wygrała pierwszego seta w konfrontacji z Sereną od 2008 roku (Charleston). Jedyne dwa zwycięstwa w konfrontacji ze zdobywczynią 15 wielkoszlemowych tytułów odniosła w 2004 roku w Wimbledonie i Mistrzostwach WTA, za każdym razem w finale.

Williams I seta rozpoczęła od łatwego gema serwisowego zwieńczonego asem, ale Szarapowa nie pozostała dłużna i wygrywający serwis pomógł jej równie szybko utrzymać podanie. W trzecim gemie Serena obroniła trzy break pointy (dwa za pomocą akcji serwis + forhend, a jednego kontrą na ciało wymuszającą błąd) i po rozegraniu 20 punktów wyszła na 2:1. Dwa głębokie returny wymuszające błąd przyniosły Szarapowej przełamanie w przy stanie 2:2. W szóstym gemie Potwornym returnem bekhendowym dającym break pointa popisała się Serena. Wyrzucając bekhend Rosjanka dała rywalce przełamanie powrotne.

Po błędzie forhendowym Sereny Szarapowa wypracowała sobie break pointa w dziewiątym gemie, ale Amerykanka wyszła z opresji, serwując asa. Po chwili liderka rankingu popełniła podwójny błąd, a wspaniała wymiana na głębokie krosy ze zmianami na po linii, zakończona wpakowaniem przez nią forhendu w siatkę (Amerykanka mogła być zaskoczona, gdy zagrany przez nią potężny bekhend wrócił na jej stronę) pozwoliła Szarapowej wyjść na 5:4. Pierwszego od pięciu lat seta z Williams Rosjanka wygrała utrzymując podanie na sucho.

Po wygraniu serwisu bez straty punktu na otwarcie II seta, Williams przełamała Szarapową krosem bekhendowym wymuszającym błąd. Rosjanka natychmiast odrobiła stratę za sprawą forhendowego błędu Sereny. W czwartym gemie mieszkająca w Bradenton tenisistka popisała się wspaniałym bekhendowym lobem i utrzymując podanie wyrównała na 2:2. Piątego gema Szarapowa rozpoczęła od trzech fenomenalnych piłek - bekhendu, forhendu i returnu. Wyrzucony przez Williams kros bekhendowy dał jej kolejne przełamanie. Odrabiając stratę na sucho Serena złapała wiatr w żagle, ale mało kto mógł się spodziewać, że do końca meczu nie straci już nawet gema. W ósmym gemie Szarapowa popełniła dwa podwójne błędy, a przy break poincie wpakowała forhend w siatkę. Wracając z 0-30 Serena zakończyła II partię za pierwszą okazją. Setbola dał jej as, a seta zamknęła wygrywającym serwisem.

Serena Williams została najbardziej utytułowaną tenisistką w historii turnieju w Miami
Serena Williams została najbardziej utytułowaną tenisistką w historii turnieju w Miami

Serena III partię rozpoczęła od przełamania, po tym jak forhend Szarapowej wylądował minimalnie poza kortem. Gem serwisowy zakończony wygrywającym serwisem na ciało dał Amerykance prowadzenie 2:0. Koncert gry w wykonaniu liderki rankingu trwał w najlepsze - w trzecim gemie popisała się krosem bekhendowym i odwrotnym krosem forhendowym. Resztę wykonała tracącą animusz Szarapowa, która robiąc dwa podwójne błędy z rzędu oddała podanie po raz kolejny. Odwrotnym krosem forhendowym Serena zdobyła break pointa na 5:0 i przełamanie stało się faktem, gdy niekontrolowany forhend Rosjanki wyfrunął poza kort. Po błędzie bekhendowym Szarapowej, Williams uzyskała piłkę mistrzowską w szóstym gemie i wykorzystała ją wygrywającym serwisem.

W trwającym dwie godziny i osiem minut spotkaniu Williams od stanu 4:6, 2:3 zdobyła 10 gemów z rzędu. W pełnym wspaniałych, toczonych w zawrotnym tempie wymian meczu Amerykanka zapisała na swoje konto 34 kończące uderzenia i 29 niewymuszonych błędów. Szarapowej naliczono 14 piłek wygranych bezpośrednio i 25 błędów własnych. Serena posłała sześć asów oraz wykorzystała wszystkie siedem szans na przełamanie podania rywalki. Rosjanka nie miała ani jednego asa, za to zrobiła pięć podwójnych błędów. Amerykankę udało się jej przełamać cztery razy. W sumie Williams zdobyła o 15 punktów więcej (87-72).

Sony Open Tennis, Miami (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy (Laykold), pula nagród 4,33 mln dol.
sobota, 30 marca

finał gry pojedynczej:

Serena Williams (USA, 1) - Maria Szarapowa (Rosja, 3) 4:6, 6:3, 6:0

Program i wyniki turnieju kobiet

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (96)
avatar
Maciuciek
31.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kurde, tak blisko, a zarazem tak daleko. Maria przez pierwszy set grała bardzo dobrze, świetnie rozprowadzała Serenę po korcie. Przynajmniej nie zagrywała jej na środek^^ Przy stanie 3:2 jakby Czytaj całość
avatar
Szymek
31.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
tutaj Masza z najlepszej strony ;)
http://sportowybar.pl/3820/ 
avatar
joker10
31.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W tym meczu Maria udowodniła, że Serena jest jak najbardziej do ruszenia. W tym spotkaniu Amerykanka nie była w najwyższej formie, ale to tylko i wyłącznie zasługa Sharapovej, która jej po pros Czytaj całość
avatar
tomek33
31.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Syrena Williams, i co tu mówic. Po prostu Caryca tenisa. 
jimiiii
30.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
ech przegapiłem mecz ,ale prosze sharapova jednego seta urwała nieźle