Tommy Robredo zniweczył marzenia Stanislasa Wawrinki o drugim w karierze zwycięstwie w Casablance. W meczu o wejście do finału doświadczony Hiszpan pokonał najwyżej rozstawionego tenisistę imprezy 1:6, 6:3, 6:2 w 95 minut. Robredo po raz drugi zagra w finale turnieju Grand Prix Hassan II, poprzednio w 2001 roku uległ w decydującym starciu Guillermo Canasowi z Argentyny.
- Stan zagrał świetnie w pierwszym secie. Ja ciągle starałem się walczyć, a w drugiej i trzeciej partii poszło mi zdecydowanie lepiej. Jestem bardzo szczęśliwy, że po 12 latach znów zagram tutaj w finale. Mam nadzieję, że jutro wykonam ten decydujący krok - skomentował 72. obecnie gracz rankingu ATP, który w niedzielę stanie przed szansą na 11 tytuł w karierze.
Drugim finalistą marokańskich zmagań został Kevin Anderson. Afrykaner wygrał z 2:6, 6:4, 6:2 z Martinem Klizanem, który w trzecim secie tego pojedynku został doprowadzony niemal do szewskiej pasji z powodu ogarniającej go niemocy. Anderson o swoim finałowym przeciwniku wypowiada się w samych superlatywach.
- Tommy jest w tourze od dawna. Oglądałem jego mecze w telewizji gdy dorastałem. On jest bardzo doświadczonym zawodnikiem, świetnie gra na mączce i ma na koncie kilka wspaniałych zwycięstw. To będzie bardzo trudny mecz, lecz ja zamierzam zagrać swój najlepszy tenis - mówił tenisista z RPA.
Finał turnieju w Casablance będzie pierwszym bezpośrednim pojedynkiem Robredo z Andersonem, obaj gracze w przeszłości nie mieli jeszcze okazji zmierzyć się ze sobą.
Grand Prix Hassan II, Casablanca (Maroko)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 410 tys. euro
sobota, 13 kwietnia
półfinał gry pojedynczej:
Kevin Anderson (RPA, 2) - Martin Kližan (Słowacja, 3) 2:6, 6:4, 6:2
Tommy Robredo (Hiszpania) - Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 1/WC) 1:6, 6:3, 6:2
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!