ATP Monte Carlo: Ciężka przeprawa Del Potro, Gasquet i Tsonga grają dalej

Juan Martin del Potro wyszedł z niemałych tarapatów i pokonał Ołeksandra Dołgopołowa po trzysetowej walce. Awans do kolejnej rundy wywalczyli też Richard Gasquet, Jo-Wilfried Tsonga i Ernests Gulbis.

Przez ponad godzinę pojedynku z Juanem Martínem del Potro Ołeksandr Dołgopołow był postacią dominującą na placu gry. Do stanu 6:1, 4:3 Ukrainiec grał kapitalnie, popisywał się cudownymi returnami, zagrywał piłki wygrywające z niesamowicie trudnych pozycji oraz wręcz ośmieszał rywala skrótami. Argentyńczyk przetrzymał jednak napór 24-latka z Kijowa i od ósmego gema drugiej partii zaczął nadawać ton grze. Ostatecznie, po dwóch godzinach rywalizacji, mistrz US Open 2009 zwyciężył 1:6, 6:4, 6:3. W III rundzie gracz z Tandil spotka się z Milosem Raoniciem bądź Jarkko Nieminenem.

Jo-Wilfried Tsonga okazał się lepszy od Nikołaja Dawidienki. Francuz wygrał 7:6(3), 6:2 po meczu trwającym niespełna półtorej godziny, w którym zanotował trzy przełamania, a samemu tylko jeden raz, na samym początku spotkania, stracił serwis.

- Zaliczyłem dobry start, ale wiem, że mogę grać lepiej na kortach ziemnych. Szybko zostałem przełamany, ale potem dzięki solidnej grze opanowałem sytuację. Cieszę się ze zwycięstwa, bo Dawidienko to bardzo niebezpieczny zawodnik, co już udowadniał w przeszłości - skomentował najlepszy obecnie francuski tenisista.

Ernests Gulbis przerwał serię zwycięstw Johna Isnera. Zwycięzca ubiegłotygodniowych zawodów w Houston wygrał partię otwarcia 6:4, ale w kolejnej zaczął odczuwać dolegliwości fizyczne. Łotysz wykorzystał szansę, przed którą stanął i wygrał dwa kolejne sety 6:2, 6:3. O kolejną rundę zawodnik z Rygi zagra z Juanem Monaco, który oddał zaledwie cztery gemy Martinowi Klizanowi ze Słowacji.

W pojedynku dwóch Francuzów rozstawiony z numerem siódmym Richard Gasquet pokonał Benoita Paire'a 6:1, 3:6, 6:1. Niżej klasyfikowanego z reprezentantów Trójkolorowych było stać jedynie na imponują szarżę w drugiej odsłonie, gdy od stanu 1:3 wygrał pięć gemów z rzędu. Następnym rywalem Gasqueta będzie zwycięzca meczu Marin Cilić - Kevin Anderson.

Jako pierwszy w III rundzie imprezy znalazł się Grigor Dimitrow. Utalentowany Bułgar odprawił z kwitkiem będącego od dłuższego czasu w słabej formie Serba Janko Tipsarevicia. O wejście do ćwierćfinału 22-latek zmierzy się z Florianem Mayerem albo Roberto Bautistą.

Swoje wtorkowe mecze wygrali także: Stanislas Wawrinka, który bez straty seta pokonał Denisa Istomina, Philipp Kohlschreiber, który obronił meczbola i wygrał po tie breaku decydującego seta z Pablo Andujarem, czy też oznaczony numerem dziesiątym Nicolás Almagro.

W trzecim dniu turnieju nie obyło się bez niespodzianek. Największą sprawił Marinko Matosević eliminując Fernando Verdasco. W nagrodę Australijczyk zmierzy się z dominatorem zmagań na Lazurowym Wybrzeżu, Rafaelem Nadalem.

Przygodę z Księstwem Monako już na I rundzie zakończyli Gael Monfils i Radek Stepanek. Francuz uległ Albertowi Montanesowi, zaś Czech okazał się słabszy od hiszpańskiego kwalifikanta Alberta Ramosa.

Program i wyniki turnieju

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (12)
avatar
qasta
17.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nole może mieć kłopoty z kostką , zobaczymy jutro , z Jużnym, z którym ostatnio grał jeszcze sprzed czasów swojej dominacji (4:3) 
avatar
tenisfan
16.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja się zastanawiam czy w przeciągu całego turnieju Rafa straci więcej niż 20 gemow 
avatar
vamos
16.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jutro Król pokaże wszystkim, jak się gra na cegle. Vamos KOC. 
avatar
vamos
16.04.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Ależ Saszka jechał z koksem. Tak długo aż... przestał. Kapitalny ma chłopak potencjał, którego prawie na pewno nigdy w pełni nie wykorzysta... 
Armandoł
16.04.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Delpoo! liczę na ogar w następnym meczu. :)