WTA Rzym: Radwańska z Halep o przełamanie niekorzystnej passy w Wiecznym Mieście

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Agnieszka Radwańska swój siódmy w karierze występ w turnieju WTA w Rzymie rozpocznie pojedynkiem z Simoną Halep. W dwóch ostatnich startach na Foro Italico Polka odpadała już po pierwszym meczu.

Dotychczasowych występów na kortach ziemnych w tym sezonie Agnieszka Radwańska do udanych zaliczyć nie może. Po wywalczeniu z reprezentacją Polski awansu do Grupy Światowej II Pucharu Federacji (w Koksijde na korcie twardym w meczu z Belgią wygrała dwa pojedynki), krakowianka sezon na mączce rozpoczęła w Madrycie, gdzie udało się jej pokonać jedynie Cwetanę Pironkową. Po nieudanym starcie w stolicy Hiszpanii i gładkiej porażce z Laurą Robson, Radwańska przeniosła się do Rzymu, gdzie jej pierwszą rywalką będzie Simona Halep.

Najlepsza polska tenisistka nigdy w Rzymie nie czuła się komfortowo. Wolna mączka rozsypana na kortach Foro Italico nie jest sprzymierzeńcem finezyjnie grającej krakowianki. W sześciu startach w Wiecznym Mieście Radwańska tylko raz, w 2009 roku, dotarła do ćwierćfinału, pozostałe jej występy w stolicy Włoch przeważnie kończyły się rozczarowaniami i szybkimi porażkami z niżej notowanymi rywalkami. - Korty na Foro Italico na pewno nie należą do tych na których Iśka czuje się najbardziej komfortowo - przyznaje trener Tomasz Wiktorowski.

Agnieszka Radwańska w 2009 roku dotarła w Rzymie do ćwierćfinału
Agnieszka Radwańska w 2009 roku dotarła w Rzymie do ćwierćfinału

Simona Halep, a więc pierwsza rywalka Radwańskiej, w II rundzie zawodów znalazła się dość niespodziewanie. Czwarta obecnie rakieta Rumunii najpierw udanie przebrnęła przez eliminacje, a następnie w meczu I rundy nie dała szans doświadczonej Swietłanie Kuzniecowej, demolując Rosjankę w niespełna 70 minut.

Mimo tylko dwóch lat różnicy jakie dzieli Polkę i Rumunkę, tenisistka z Konstancy pod względem zdobytych trofeów nie może się równać z naszą reprezentantką. Halep, która przyznaje, że ceglana mączka jest jej ulubioną nawierzchnią, w zawodowej karierze wygrała sześć imprez z serii ITF Futures (wszystkie na mączce), a w turniejach z cyklu WTA trzykrotnie dochodziła do finału i za każdym razem schodziła z kortu jako przegrana.

O Rumunce po raz pierwszy głośno zrobiło się w 2009 roku, lecz nie z powodów sportowych. Otóż Halep oświadczyła, iż zamierza się poddać operacji... pomniejszenia biustu. Informacja szybko obiegła przede wszystkim plotkarskie portale, a sama tenisistka, chcąc nie chcąc, stała się przez pewien czas gwiazdą mediów.

- Moje piersi przeszkadzają mi w lepszej grze. Do tej pory ludzie nie oceniali jak gram, lecz przychodzili komentować mój biust, ale to mnie absolutnie nie dotykało - wyjaśniała Halep. - Przy podejmowaniu decyzji najważniejsze było to, że moje piersi bardzo dużo ważyły. Przeszkadzały mi przede wszystkim przy serwisie i przez to ciągle bolały mnie plecy - opowiadała w zagranicznej prasie.

Od czasu zabiegu minęły już cztery lata. Halep z juniorki klasyfikowanej w trzeciej setce światowego rankingu stała się rozpoznawalną zawodniczką o ugruntowanej pozycji w pierwszej setce klasyfikacji WTA. O niebezpieczeństwie jakie czyha ze strony reprezentantki Rumunii przekonało się już wiele tenisistek ze ścisłej czołówki. Dwa lata temu Halep urwała seta na Wimbledonie samej Serenie Williams, niełatwe przeprawy miała z nią Maria Szarapowa, ale największym sukcesem Rumunki jest triumf nad Na Li, który miał miejsce podczas US Open 2011.

Wtorkowy mecz będzie czwartą konfrontacją Radwańskiej z Halep. Poprzednich trzech rumuńska tenisistka zapewne nie wspomina miło, bowiem starsza z krakowskich sióstr za każdym razem udzielała jej lekcji tenisa, tracąc odpowiednio: trzy gemy dwa lata temu w Australian Open, pięć w ubiegłorocznym finale w Brukseli i cztery w tym roku w Auckland.

Patrząc na dotychczasową historię ich wzajemnych pojedynków Simona Halep wydaje się być idealną rywalką na przerwanie rzymskiego fatum jakie ciąży nad Polką i chyba wszyscy fani białego sportu znad Wisły nie wyobrażają sobie, by Radwańska trzeci rok z rzędu wyjeżdżała z Rzymu już w pierwszym możliwym terminie z poczuciem zawodu i rozczarowania.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy) WTA Premier 5, kort ziemny, pula nagród 2,37 mln dolarów wtorek, 14 maja

II runda: Supertennis Arena, czwarty mecz od godz. 11:00

Agnieszka Radwańska (Polska, 4) bilans: 3-0 Simona Halep (Rumunia, Q)
4ranking64
24wiek21
172/56wzrost (cm)/waga (kg)168.60
praworęczna, oburęczny bekhendgrapraworęczna, oburęczny bekhend
Krakówmiejsce zamieszkaniaKonstanca
Tomasz Wiktorowskitrener-
sezon 2013
30-6(24-6)bilans roku (główny cykl)11-10 (8-9)
tytuł w Sydneynajlepszy wynikIII runda w Miami
4-1tie breaki0-2
71asy17
803,322zarobki ($)121,553
kariera
2005początek2009
2 (2012)najwyżej w rankingu37 (2012)
372-159bilans zawodowy175-110
12/4tytuły/finałowe porażki (główny cykl)0/3
11,854,999zarobki ($)938,752

Bilans spotkań pomiędzy Agnieszką Radwańską a Simoną Halep (główny cykl):

Rok Turniej Faza Zwyciężczyni Wynik
2011Australian OpenIII rundaRadwańska6:1, 6:2
2012BrukselafinałRadwańska7:5, 6:0
2013AucklandII rundaRadwańska6:3, 6:1

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Źródło artykułu: