ATP Nicea: Katastrofa Monfilsa, pierwszy tytuł Montanesa od trzech lat

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W finale turnieju ATP w Nicei Albert Montanes wygrał z fatalnie dysponowanym Gaelem Monfilsem w dwóch setach. Dla Hiszpana to pierwszy tytuł od lipca 2010 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

Gael Monfils sprawił ogromny zawód, przegrywając w przerywanym przez deszcz finale turnieju ATP w Nicei. Bardzo słabo dysponowany Francuz ugrał w starciu z Albertem Montanesem tylko sześć gemów.

O pierwszym secie tego pojedynku Monfils będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Francuz nie mógł się odnaleźć na korcie, popełniał niewymuszone błędy nawet przy najprostszych piłkach. Hiszpan błyskawicznie wyszedł na 4:0 i wtedy mecz został przerwany przez deszcz.

Po ustaniu opadów tenisiści wrócili na kort, a zgromadzona w komplecie na trybunach Lawn Tennis Clubu w Nicei publiczność, liczyła na przebudzenie swojego ulubieńca. Przełom w grze tenisisty z Paryża jednak nie nastąpił, zaś solidnie grający Montañés zanotował trzeciego breaka i wygrał partię otwarcia bez straty gema.

Po siedmiu przegranych gemach z rzędu, Monfils, grający w głównej drabince turnieju dzięki dzikiej karcie, w końcu zaistniał na tablicy wyników, wyrównując na 1:1. Wygrany gem, po którym kibice nagrodzili Francuza wielką owacją, nic nie zmienił w grze paryżanina, który wciąż raził ilością błędów. Po chwili Montañés zanotował czwarte w meczu przełamaniu i objął prowadzenie 4:1. Wtedy w grze Monfilsa nastąpił długo wyczekiwany zwrot. Francuz ograniczył ilość popełnianych błędów, przejął inicjatywę na korcie, zdołał odrobić stratę i doprowadzić do remisu 4:4.

Niesiony dopingiem rodzimych kibiców, Monfils w kolejnych gemach rywalizował jak równy z równym z Hiszpanem. W decydującym o losach seta tie breaku, jednak to Montañés okazał się lepszy, łatwo wychodząc na 5-1, a następnie 6-3. Przy pierwszym meczbolu Monfils wyrzucił forhend w aut, a uszczęśliwiony Hiszpan padł na kort, ciesząc się z końcowego triumfu, niczym jego słynny rodak, Rafael Nadal.

Triumfując w Nicei, 32-latek z Barcelony, został czwartym reprezentantem Hiszpanii, który sięgnął w tym sezonie po turniejowy tytuł, a dzięki zdobytym 250 punktom, Montanes powróci do czołowej "50" rankingu ATP, którą opuścił w styczniu 2011 roku.

Open de Nice Côte d'Azur, Nicea (Francja) ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 410 tys. dol. sobota, 25 maja

finał gry pojedynczej:

Albert Montañés (Hiszpania) - Gaël Monfils (Francja, WC) 6:0, 7:6(3)

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
Armandoł
25.05.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
szczerze mówiąc spodziewałem się, że Gael nie będzie problemu z tytułem, a tu taki zonk.  
avatar
RvR
25.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hiszpan z łańcuchem też w sumie ok.