Nie doszło do niemiłej dla gospodarzy niespodzianki w pierwszym meczu szóstego dnia wielkoszlemowego Roland Garros. Na korcie numer 1, Richard Gasquet, druga rakieta Francji, pewnie wygrał z polskim kwalifkantem, Michałem Przysiężnym, dla którego był to dopiero drugi w karierze występ w 1/32 finału Wielkiego Szlema.
Mecz, który pierwotnie miał się odbyć w czwartek na korcie im. Philippe'a Chatriera, jednak z powodu opadów deszczu został przeniesiony na piątkowe przedpołudnie, fenomenalnie ułożył się dla Gasqueta, który w gemie otwarcia zanotował przełamanie, a w trzecim dołożył kolejnego breaka. Nerwowo grający Polak dopiero przy stanie 0:4 zdobył pierwszego gema, a po chwili przełamał przeciwnika, niwelując część strat. Polak grał falami, potrafił zaskoczyć rywala przepięknym zagraniem, by następnie popełnić banalny błąd. W dziewiątym gemie głogowianin po raz trzeci oddał podanie, przegrywając tę partię 3:6.
Początek drugiej partii to niemal kopia poprzedniego seta. Francuz błyskawicznie przełamał serwis Przysiężnego i objął komfortowe prowadzenie 3:0. Przy prowadzeniu Gasqueta 4:1 nastąpił zryw Przysiężnego. Reprezentant Polski wygrał szóstego gema po walce na przewagi, a w kolejnym zanotował breaka, przy piłce na przełamanie zagrywając kończący bekhend po linii.
Strata podanie wyzwoliła w zawodniku z Beziers dodatkowe pokłady koncentracji. Gasquet natychmiast zabrał się budowania swojej przewagi na korcie i na efekty nie trzeba było długo czekać. Francuz błyskawicznie pokusił się o przełamanie, a następnie zakończył drugiego seta.
W trzecim secie Przysiężny nie miał nic do powiedzenia. Zmobilizowany Gasquet od samego początku narzucił swoje warunki, ani na moment nie spuszczając z tonu. Do poziomu gry rywala Polak nie potrafił się przystosować, mimo że robił co w jego mocy. Gasquet zakończył trzecią odsłonę zwycięsko 6:0 w 20 minut.
W trwającym niespełna półtorej godziny pojedynku popularny Ołówek zapisał na swoim koncie trzy asy serwisowe, dwukrotnie przełamał podanie przeciwnika, ale sam stracił serwis aż osiem razy. Zaliczył także 14 winnerów i 34 niewymuszone błędy, zaś Gasquet skończył spotkanie z 39 uderzeniami wygrywającymi i 15 błędami.
W III rundzie oznaczony numerem siódmym Francuz zmierzy się z Nikołajem Dawidienką, który bez straty seta wygrał z Denisem Istominem.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu mężczyzn 7,984 mln euro
piątek, 31 maja
II runda gry pojedynczej:
Richard Gasquet (Francja, 7) - Michał Przysiężny (Polska, Q) 6:3, 6:3, 6:0
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!