Roland Garros: Nadal znów stracił seta, Wawrinka kolejnym rywalem Janowicza

Rafał Smoliński 31 Maja 2013, 17:11

• Roland Garros: Janowicz zwycięski, choć nie bez problemów

W piątek zgromadzeni na kortach kompleks im. Rolanda Garrosa fani byli świadkami dwóch maratonów. Rozstawiony z numerem ósmym Janko Tipsarević prowadził już 2-0 w setach w pojedynku z Fernando Verdasco, a w czwartej partii miał nawet meczbola, lecz ostatecznie Hiszpan doprowadził do remisu. Cały pojedynek Serb rozstrzygnął na swoją korzyść w piątej odsłonie, w której zwyciężył 8:6. Taki sam wynik w decydującej partii zanotował John Isner, który swojego rodaka Ryana Harrisona pokonał 5:7, 6:7(7), 6:3, 6:1, 8:6, wychodząc ze stanu 0-2. Amerykanin w sobotę spotka się z pogromcą swojego krajana Jacka Socka, 35-letnim Niemcem Tommym Haasem.

Oznaczony numerem drugim Roger Federer nie marnował w piątek czasu na korcie i pewnie awansował już do IV rundy paryskiej imprezy. Utytułowany Szwajcar zwyciężył 6:3, 6:4, 7:5 Francuza Juliena Benneteau, biorąc rewanż za porażkę doznaną w tym sezonie z reprezentantem Trójkolorowych w Rotterdamie. 31-latek z Bazylei tylko raz, na samym początku spotkania, stracił serwis, a sam wykorzystał wszystkie cztery wypracowane break pointy. W ciągu sześciu kwadransów posłał siedem asów, skończył 38 piłek oraz popełnił 21 błędów własnych. W pojedynku o ćwierćfinał rywalem Federera będzie albo Gilles Simon, albo Sam Querrey.

Awans do 1/8 finału Roland Garros 2013 wywalczył również David Ferrer. Rozstawiony z numerem czwartym Hiszpan pokonał swojego rodaka Feliciano Lopeza 6:1, 7:5, 6:4. Tenisista z Walencji zanotował 35 winnerów, 30 błędów własnych oraz wykorzystał siedem z 19 wypracowanych break pointów. Jego leworęczny rywal trzykrotnie odebrał mu serwis, a sam skończył 21 piłek i popełnił 41 niewymuszonych błędów. W niedzielę Ferrer spotka się ze zwycięzcą meczu pomiędzy Milosem Raoniciem a Kevinem Andersonem.

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Jerzy Janowicz: Cieszę się, że wygrywam w takich warunkach