Według znanego przesądu, liczba 13 przynosi pecha. Bez względu na to, czy Fabio Fognini jest przesądnym człowiekiem, czy też nie, od niedzielnego wieczoru "13" nie będzie mu się dobrze kojarzyć. Właśnie na liczbie 13 dobiegła końca imponująca seria wygranych meczów pod rząd włoskiego tenisisty. Fognini w finale turnieju ATP w Umagu został zdeklasowany przez Tommy'ego Robredo, zdobywając zaledwie trzy gemy.
26-latek z San Remo blisko porażki był już w sobotnim półfinale, lecz Gael Monfils nie potrafił wykorzystać ani jednej z trzech piłek meczowych. W finale Vegeta Croatia Open Umag Fognini wygrać już nie zdołał. Robredo od samego początku przejął kontrolę nad meczem, punktował swojego przeciwnika topspinowym forhendem, a że sam Fognini był hojny w oddawaniu punktów i niewymuszone błędy popełniał seriami, pierwszy set zakończył się wynikiem 6:0 dla doświadczonego Hiszpana.
W drugiej partii Włoch nawiązał wyrównaną walkę, ale wciąż nie wystrzegał się błędów, a jego serwis nie był żadnym utrudnieniem dla Robredo. Po premierowych czterech gemach drugiej odsłony, gdy obaj gracze wzajemnie odbierali sobie podania, do ataku przystąpił Hiszpan. Fognini wygrał jeszcze gema na 3:3 (jego jedyny wygrany gem serwisowy w całym spotkaniu!), ale od tego momentu na korcie znów rządził tylko gracz z Półwyspu Iberyjskiego. Robredo wyszedł na 4:3, następnie zanotował breaka na 5:3, a po chwili mógł cieszyć się z pięknego triumfu.
Fognini mógł zostać pierwszym tenisistą od pięciu lat, który zwycięży w trzech turniejach rozgrywanych w trzy tygodnie pod rząd. Na pocieszenie Włochowi pozostaje gratyfikacja finansowa, 39000 euro, jaką otrzymał za awans do finału oraz fakt, iż od poniedziałku będzie notowany na najwyższym w karierze, 16. miejscu w rankingu ATP.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
Dla Robredo, niegdyś piątej rakiety świata, triumf w Chorwacji to drugi wygrany turniej w sezonie (w kwietniu zwyciężył w Casablance), a także 12. tytuł (11 na korcie ziemnym), wywalczony w 29. finale w trwającej od 1998 roku zawodowej karierze.
Vegeta Croatia Open Umag, Umag (Chorwacja)
ATP World Tour 250, kort ziemny, 410,2 tys. euro
sobota, 27 lipca
finał gry pojedynczej:
Tommy Robredo (Hiszpania, 5) - Fabio Fognini (Włochy, 3) 6:0, 6:3
Tu murowanym kandydatem do tytułu miał być przecież Gasquet, który od 3. rundy Wimbledonu odpoczywał i mi Czytaj całość
Fognini przez ostatnie trzy tygodnie i tak wspiął się na wyżyny swoich umiejętności. Zapewne dzisiaj zabrakło paliwa, ale finał to Czytaj całość
Kolejny weteran powracający z niebytu, który coś nam udowodnił - że jest. żyje , walczy i że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa