Zmazać plamę na honorze czołówki - analiza drabinki US Open kobiet

Ostatnia lewa Wielkiego Szlema zapowiada się bardzo ciekawie. Już pierwsze rundy mogą obfitować w świetne mecze. Po szalonym Wimbledonie świat jeszcze dokładniej będzie patrzył na formę czołówki.

I ćwiartka

Po zakończeniu kariery przez Kim Clijsters, znacznym spadku formy Venus Williams, można mówić tylko o jednej wielkiej mistrzyni US Open, która może wygrać ten turniej. 14 lat temu wygrała go po raz pierwszy, pokonując po drodze Clijsters, Martinez, Seles, Davenport oraz Hingis. Teraz ma szansę zostać najstarszą triumfatorką tego Szlema. Mowa oczywiście o Serenie Williams. Amerykanka po wygraniu walki z zakrzepicą zagrała już osiem turniejów wielkoszlemowych, trzy wygrała, a w jednym doszła do finału. Co ciekawe, do każdego przystępowała jako faworytka bukmacherów, nawet na Wimbledonie 2011, który był jej drugim turniejem po prawie rocznej przerwie.

W górnej części pierwszej ćwiartki próźno szukać trudnej rywalki dla liderki rankingu. Warto spojrzeć na jej wejście w turniej i potyczkę z Francescą Schiavone. W IV rundzie może dojść do arcyciekawego starcia dwóch Amerykanek z różnych tenisowych pokoleń: Williams - Stephens. Młoda tenisistka pokonała 16-krotną mistrzynię Wielkiego Szlema podczas Australian Open, a poza kortem wygłosiła wiele krytycznych opinii pod adresem tej starszej. Na drodze Stephens czai się jednak Urszula Radwańska, z którą może się spotkać w II rundzie. Przedtem jednak krakowianka musi pokonać Irinę Begu. Rumunka rok temu sensacyjnie wyrzuciła w I rundzie Woźniacką. Polka w Nowym Jorku wygrała w seniorskiej karierze tylko jeden mecz, więc pokonanie tych dwóch rywalek będzie życiowym sukcesem dla 22-latki.

Po raz trzeci w tym roku w ćwiartce Williams wylądowała Andżelika Kerber. Niemka nie polosowała zbyt szczęśliwie, w II rundzie może się spotkać z utalentowaną Eugenie Bouchard, a w III z Kaią Kanepi. Kerber w Szlemach radziła sobie w tym roku trochę lepiej niż w turniejach WTA, więc ma szanse na powtórzenie ubiegłorocznego rezultatu. Rywalki dla rozstawionej z "ósemką" tenisistki w 1/8 finału trzeba szukać w rozstrzygnięciu spotkania Venus Williams - Kirsten Flipkens, już w I rundzie dojdzie do tak interesującego meczu. Nie wolno również ignorować nazwiska Carli Suarez, która rozgrywa życiowy sezon.

Typ: Serena Williams
Mogą zaskoczyć: Sloane Stephens, Andżelika Kerber, Kaia Kanepi
Warto zobaczyć: Serena Williams - Francesca Schiavone, Kirsten Flipkens - Venus Williams

II ćwiartka

Agnieszka Radwańska ma okazję zostać pierwszą tenisistką od 2009 roku, która w każdym turnieju wielkoszlemowym doszła do 1/4 finału (ostatnio ta sztuka udała się młodszej z sióstr Williams). Wysokie rozstawienie z numerem trzecim daje spore szanse Polce na dokonanie tej sztuki. Radwańska nie może narzekać na losowanie w pierwszych rundach, zacznie od meczu z Silvią Soler, w przypadku zwycięstwa zagra z Marią-Teresą Torro lub Mariną Erakovic (Nowozelandka może być groźną rywalką).

W 1/16 finału możliwe będzie spotkanie nawiązujące do juniorskich rywalizacji. Na drodze Radwańskiej znalazła się Anastazja Pawluczenkowa, która musiałaby najpierw uporać się z Virginie Razzano. O pierwszy w karierze ćwierćfinał na amerykańskim DecoTurfie Polka będzie musiała walczyć z całych sił. Teoretycznie powinno dojść do powtórki półfinału tegorocznego Wimbledonu z Sabiną Lisicką. Niemka jednak gra słabiej na nawierzchni twardej. Bardzo duże szanse są wobec tego na dobry wynik Bethanie Mattek-Sands czy Jekateriny Makarowej przy tym układzie drabinki.

Finalistka tego turnieju sprzed pięciu lat, Jelena Janković, polosowała bardzo pechowo. Zacznie od meczu z Madison Keys. Amerykanka ma ogromny potencjał, ale będzie to jej pierwszy turniej po kontuzji i nie można od niej zbyt wiele wymagać. Zwyciężczyni tego spotkania skrzyżuje rakiety z triumfatorką meczu Monica Puig - Alisa Klejbanowa. Jest to bardzo ciekawa część turniejowej drabinki, a dopełnia ją finalistka Rogers Cup, Sorana Cirstea.

Po raz trzeci w tym sezonie w ćwiartce Radwańskiej znalazła się Na Li. Chinka, odkąd doszła do finału wielkoszlemowego (Australian Open 2010), wygrała zaledwie dwa spotkania na kortach Flushing Meadows, wszystkie pod okiem Carlosa Rodrigueza w zeszłym roku. W tym początek turnieju ułożył się dla niej dość szczęśliwie, ale III runda to powtórka z ostatniej edycji. Chinka jest na kursie kolizyjnym z nadzieją Brytyjczyków, Laurą Robson, która rok temu pokonała w trzech setach mistrzynię Roland Garros 2011.

Typ: Agnieszka Radwańska
Mogą zaskoczyć: Na Li, Jelena Janković, Laura Robson
Warto zobaczyć: Jelena Janković - Madison Keys, Anastazja Pawluczenkowa - Virginie Razzano, Alisa Klejbanowa - Monica Puig

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

III ćwiartka

Wielu ekspertów typuje drabinkę Sary Errani jako tę najcięższą. Jednak trzecia ćwiartka na tle pozostałych prezentuje się dosyć blado. Errani ostatnio prezentuje się wyjątkowo słabo, wydaje się że dopadł ją kryzys fizyczny. Już w II rundzie może się spotkać ze swoją rodaczką Flavią Pennettą, która w Nowym Jorku radziła sobie zawsze najlepiej. W 1/16 finału zapowiada się batalia jednej z Włoszek i Swietłany Kuzniecowej. Rosjanka od US Open 2005 nie przegrała w I lub II rundzie turnieju wielkoszlemowego na korcie twardym oraz ceglanym, wysoko należy stawiać jej akcje.

Są też szanse na rosyjski mecz w drugim tygodniu turnieju na kortach Flushing Meadows. Rozstawiona z "czternastką" Maria Kirilenko nie ma jednak łatwej rywalki w pierwszym spotkaniu, zagra z Yaniną Wickmayer. W przypadku zwycięstwa w tej i kolejnej rundzie może zagrać z Simoną Halep czy też Donną Vekić. 17-letnia Chorwatka ma szanse na całkiem niezły rezultat, ponieważ Rumunka może odczuwać zmęczenie po imprezie w New Haven.

W drugiej części tej ćwiartki najwyżej notowana jest finalistka tego turnieju sprzed czterech lat. Dla Karoliny Woźniackiej drabinka ułożyła się wyjątkowo szczęśliwie i stoi przed dużą szansą na pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał od Australian Open 2012. Większe problemy mogą napotkać ją w IV rundzie, gdzie czekała będzie prawdopodobnie Jelena Wiesnina czy też prezentująca urozmaicony styl gry Roberta Vinci.

Typ: Swietłana Kuzniecowa
Mogą zaskoczyć: Sara Errani, Karolina Woźniacka, Simona Halep
Warto zobaczyć: Jelena Wiesnina - Annika Beck, Maria Kirilenko - Yanina Wickmayer

IV ćwiartka

Stawkę 128 nazwisk zamyka ubiegłoroczna finalistka, Wiktoria Azarenka. Białorusinka powoli wraca do formy, w dobrym stylu pokonała w finale Cincinnati liderkę rankingu. Pierwsze spotkania mogą być dla Azarenki rozgrzewkowe. W III rundzie druga rakieta świata powinna się zmierzyć z rozstawioną z numerem 26. Alize Cornet. Na Roland Garros niespodziewanie Francuzka urwała seta dwukrotnej mistrzyni Australian Open, tak więc reprezentantkę naszych wschodnich sąsiadów może czekać pierwszy poważniejszy w turnieju test.

O ćwierćfinał z Azarenką powinna walczyć turniejowa "trzynastka", Ana Ivanović. Serbka broni ćwierćfinału, jeśli zagra na przyzwoitym poziomie to powinna wygrać pierwsze trzy mecze. Jednak większe kłopoty Białorusince w IV rundzie może sprawić Dominika Cibulkova, o ile jej agresywny tenis będzie wystarczająco skuteczny.

Drugą najwyżej rozstawioną zawodniczką w ostatniej ćwiartce jest Petra Kvitova. Największym zagrożeniem dla Czeszki w dotarciu do 1/16 finału z pewnością będzie Andrea Petković. Niemka gra bardzo niewygodny dla Kvitovej tenis, w swoim najlepszym okresie pokonywała ją w dwóch setach. Zwyciężczyni tego ewentualnego meczu powinna dojść do czwartej rundy. O ćwierćfinał z pewnością dzielnie będzie walczyła Samantha Stosur. Australijka ma trudne losowanie. Zacznie od spotkania z utalentowaną Victorią Duval, potem może na nią czekać Daniela Hantuchova. Jeżeli Nadia Pietrowa po dłuższej przerwie (nie grała od Wimbledonu) uporządkowała swój tenis, to są spore szanse na dawkę dobrego, agresywnego tenisa, w jaki obfituje rosyjsko-australijska rywalizacja.

Typ: Wiktoria Azarenka
Mogą zaskoczyć: Petra Kvitová, Samantha Stosur, Ana Ivanović
Warto zobaczyć: Samantha Stosur - Victoria Duval, Julia Görges - Christina McHale

Półfinały:
Serena Williams - Agnieszka Radwańska
Swietłana Kuzniecowa - Wiktoria Azarenka

Finał:
Serena Williams - Wiktoria Azarenka

Zwyciężczyni:

Wiktoria Azarenka

Komentarze (24)
avatar
justyna7
25.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
C'mon Swieta! W tym roku wyjątkowo świetnie na Szlemach! 
avatar
justyna7
25.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świetna analiza!!!!!!! Nie mam nic przeciwko takiemu ułożeniu. Świeta w półfinale? Świetnie! Może ona wygra? Jak zagra jak najlepiej potrafi to nawet Syrenia nie ma szans. 
avatar
marek565
25.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Serena jest w stanie rozbić Azarenkę w godzinę jak się przyłoży 
avatar
basher
25.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
'Zmazać plamę na honorze' - autora jednak chyba nieco poniosło. Takich 'plam' w szlemach kobiecych było bez liku, pierwsza, która przychodzi mi do głowy, to ubiegłoroczny RG i Sarita w finale. Czytaj całość
avatar
Bar7
25.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moje typy to:
Półfinały:
Serena Williams - Agnieszka Radwańska
Roberta Vinci - Samantha Stosur
Czytaj całość