US Open: Kubot podzielił los Przysiężnego, lubinianin przegrał z Nieminenem

Bardzo szybko dobiegła końca kampania Łukasza Kubota w tegorocznej edycji wielkoszlemowego US Open. Lubinianin przegrał w trzech setach z Finem Jarkko Nieminenem.

Łukasz Kubot od 2006 roku czeka na wygrany mecz w głównej drabince US Open. W I rundzie tegorocznej edycji lubinianin trafił na swojego dobrego znajomego, Fina Jarkko Nieminenena, z którym rywalizował w przeszłości trzykrotnie, ale zwyciężył tylko jeden raz. Niestety, we wtorek Fin poprawił bilans bezpośrednich konfrontacji z Polakiem, wygrywając 7:5, 7:5, 6:3.

Forma doświadczonego Polaka tuż przed rozpoczęciem nowojorskiej lewy Wielkiego Szlema nie napawała optymizmem. Kubot wygrał tylko jeden mecz (w kwalifikacjach turnieju Masters 1000 w Montrealu) i poniósł trzy porażki. Jednak mecz z Nieminenem rozpoczął pozytywnym akcentem - od przełamania.

Kubot wywalczył breaka już w trzecim gemie, ale Nieminen błyskawicznie zanotował przełamanie powrotne. W kolejnych minutach na placu gry toczyła się równorzędna walka, ale decydujący cios zadał Fin, który w 12. gemie pokusił się o kolejne przełamanie.

W secie drugim szala przechylała się na stronę raz jednego, raz drugiego tenisisty. Kubot dwukrotnie wychodził na prowadzenie z przewagą breaka, ale w obu przypadkach Nieminen natychmiast odrabiał stratę. Końcówka drugiej odsłony, tak jak pierwszej, należała do reprezentanta Finlandii, który znów w 12. gemie wywalczył decydujące o losach seta przełamanie.

Set trzeci to już totalna dominacja 32-latka z Masku. Nieminen, po problemach w gemie otwarcia, przejął kontrolę nad wydarzeniami na korcie. Fin trzykrotnie odebrał podanie Kubotowi, który odpowiedział tylko jednym breakiem, i po 138 minutach mógł cieszyć się z awansu do II rundy.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Kolejnym rywalem Fina będzie João Sousa. Portugalczyk sensacyjnie wyeliminował rozstawionego z numerem 25. Bułgara Grigora Dimitrowa, wygrywając w pięciu setach. Natomiast Kubotowi w Nowym Jorku pozostał już tylko turniej deblowy, w którym zagra wspólnie z Jerzym Janowiczem.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy (Decoturf), pula nagród w singlu mężczyzn 9,406 mln dolarów
wtorek, 27 sierpnia
I runda gry pojedynczej

:

Jarkko Nieminen (Finlandia) - Łukasz Kubot (Polska) 7:5, 7:5, 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn[b]

[/b]

Komentarze (9)
avatar
Miss Gomez
27.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, że meczu nie dało się obejrzeć, ale Jarko to trudny rywal, nie ma obciachu. 
avatar
RvR
27.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda dwóch pierwszych setów. Oby w reprezentacji odbudowane zostało morale naszych! 
avatar
justyna7
27.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szkoda, zwłaszcza rozczarował mnie trzeci set. Ćwierćfinał Wimbla chyba na dobre zagubił Łukasza. ;( 
avatar
Pottermaniack
27.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przegrana ale po walce, mimo słabej formy. Powodzenia Łukasz w kolejnych startach. ;) 
avatar
Stelmet ZG
27.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jurek właśnie dołączył, cała 3 poza turniejem singlowym:/