US Open: Ambitnie walczący Przysiężny przegrał w I rundzie z Benneteau

Michał Przysiężny nie zdołał odnieść pierwszego zwycięstwa w historii swoich startów w US Open. Polak w czterech setach przegrał z Francuzem Julienem Benneteau.

Nie udało się Michałowi Przysiężnemu odnieść swojego premierowego zwycięstwa w głównej drabince wielkoszlemowego US Open. Polak walczył ambitnie, zmusił do dużego wysiłku o wiele wyżej klasyfikowanego w światowej hierarchii Juliena Benneteau, lecz po 164 minutach walki zszedł z kortu jako przegrany.

Początek meczu był fatalny w wykonaniu Polaka. Przysiężny w trzech początkowych gemach dwukrotnie stracił własne podanie. Poniesionych strat w początkowej fazie mimo ambitnej walki nie udało mu się już odrobić i przegrał partię otwarcia 4:6.

W drugim secie obraz gry uległ zmianie. Obaj tenisiści z łatwością wygrywali własne gemy serwisowe. W 11. gemie Przysiężny wyszedł z trudnej sytuacji, broniąc dwóch break pointów. W tym momencie głogowianin złapał wiatr w żagle i w gemie 12. uzyskał przełamanie, które dało mu zwycięstwo w drugiej odsłonie.

Reprezentant Polski wyrównał stan meczu, ale kolejna partia rozpoczęła się dla niego w sposób niekorzystny. Benneteau już w trzecim gemie przełamał serwis Polaka. Wywalczonej szybko przewagi Francuz już nie roztrwonił i znów to on był bliżej II rundy.

Przysiężny walczył ambitnie, nie załamywał się niepowodzeniami i spotkała go za to nagroda w drugim gemie czwartej odsłony, gdy przełamał przeciwnika do 15. Niestety, od tego momentu na korcie numer 4 rządził już tylko 31-letni Rodańczyk. Benneteau zanotował przełamanie powrotne w trzecim gemie, a następnie wyrównał na 2:2.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Z każdym kolejnym gemem Przysiężny miał coraz większe problemy. Benneteau z łatwością utrzymywał własne podanie, a Polak miał za to wyraźne problemy przy własnym serwisie. W piątym gemie nasz tenisista obronił jeszcze dwa break pointy, ale w siódmym niestety skapitulował. Benneteau wyszedł na prowadzenie 4:3 i nie wypuścił z rąk wywalczonej z trudem przewagi już do samego końca meczu.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy (Decoturf), pula nagród w singlu mężczyzn 9,406 mln dolarów
wtorek, 27 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Julien Benneteau (Francja, 31) - Michał Przysiężny (Polska) 6:4, 5:7, 6:4, 6:4

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (9)
avatar
Miss Gomez
27.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chociaż ten set, napawa optymizmem :) 
Sampras24
27.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tekst pisany bez oglądania meczu.
Francuz swietnie returnowal, grał bardzo dlugie pilki i byl skuteczny przy siatce. Robil troche bledow przy swoim serwisie. W wymianach częściej wygrywał Mich
Czytaj całość
avatar
justyna7
27.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chociaż ładnie powalczył. 
avatar
justyna7
27.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze, że udało się zawalczyć. 
avatar
justyna7
27.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze, że udało się zawalczyć.