ATP Metz: Zwycięski powrót Tsongi, Paire za burtą

Po ponad trzech miesiącach pauzy spowodowanej kontuzją kolana, na kortach ponownie pojawił się Jo-Wilfried Tsonga. Francuz pokonał w II rundzie turnieju w Metz Edouarda-Rogera Vasselina.

Klasyfikowany obecnie na ósmej pozycji w światowym rankingu Jo-Wilfried Tsonga powrócił na zawodowe korty po ponad trzech miesiącach pauzy. Francuz doznał kontuzji kolana podczas pojedynku II rundy Wimbledonu z Ernestsem Gulbisem i od tego czasu nie rozegrał ani jednego pojedynku, całkowicie opuszczając letnie rozgrywki na kortach twardych w Ameryce Północnej.

Uwielbiany przez francuską publiczność Tsonga na miejsce powrotu wybrał turniej w Metz. Były finalista Australian Open w stolicy Lotaryngii czuje się doskonale - zwyciężył w dwóch poprzednich edycjach imprezy - i obronę tytułu rozpoczął od przekonującego zwycięstwa nad Edouarem Rogerem-Vasselinem 6:3, 6:4. Na pomeczowej konferencji Francuz tonował jednak nastroje: - Więcej będę wiedzieć pod koniec tygodnia. Zanim zacznę myśleć o wynikach, chciałbym odzyskać czucie na korcie. Moim celem jest zwiększenie siły, choć oczywiście chcę wygrać - powiedział najwyżej klasyfikowany reprezentant Francji, który w pojedynku ćwierćfinałowym skrzyżuje rakiety z Tobiasem Kamke.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

W Metz ponownie bardzo słabo zaprezentował się Benoit Paire. Rozstawiony z numerem piątym Francuz, w ubiegłym roku wygwizdany przez publiczność, już w pierwszej rundzie przegrał 3:6, 5:7 z Benjaminem Beckerem i ponownie nie został najcieplej pożegnany przez kibiców.

Pojedynek pierwszej rundy wygrał także kochający grać na szybkich nawierzchniach Nicolas Mahut. Francuski mistrz stylu serwis-wolej uporał się 7:6(4), 6:4 z dobrze dysponowanym ostatnio Leonardo Mayerem (Argentyńczyk urwał w ostatnich tygodniach sety Andy'emu Murrayowi oraz Tomášowi Berdychowi). Mahut o ćwierćfinał zagra z turniejową "trójką", Andreasem Seppim.

Za ciosem w kolejnej rundzie nie zdołał pójść Paul-Henri Mathieu. Francuz we wtorkowym pojedynku sesji wieczornej z Igorem Sijslingiem obronił dwie piłki meczowe i w środę nie był już w stanie nawiązać walki z Samem Querreyem, kreczując po przegraniu pierwszej partii. Potężnie serwujący Amerykanin w kolejnej rundzie zagra z lepszym z pary Gilles Simon - Kenny de Schepper.

Moselle Open, Metz (Francja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 410,2 tys. euro
poniedziałek-środa, 16-18 września 

II runda gry pojedynczej:

Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 1) - Édouard Roger-Vasselin (Francja) 6:3, 6:4
Tobias Kamke (Niemcy) - Márton Fucsovics (Węgry, Q) 1:6, 6:3, 6:2
Sam Querrey (USA, 6) - Paul-Henri Mathieu (Francja, WC) 6:2 i krecz

I runda gry pojedynczej:

Sam Querrey (USA, 6) - Ivo Karlović (Chorwacja) 4:6, 7:6(4), 6:4
Florian Mayer (Niemcy, 8) - Pierre-Hugues Herbert (Francja, Q) 6:2, 7:5
Benjamin Becker (Niemcy) - Benoît Paire (Francja, 5) 6:3, 7:5
Márton Fucsovics (Węgry, Q) - Jérémy Chardy (Francja, 7) 6:3, 7:6(5)
Édouard Roger-Vasselin (Francja) - Federico Delbonis (Argentyna) 6:0, 6:2
Tobias Kamke (Niemcy) - Marc Gicquel (Francja, Q) 6:2, 6:3 
Carlos Berlocq (Argentyna) - Jiří Veselý (Czechy) 6:3, 6:4
Lukáš Lacko (Słowacja) - Michael Berrer (Niemcy, LL) 6:3, 1:6, 6:2
Albano Olivetti (Francja, WC) - Mischa Zverev (Niemcy, Q) 7:5, 7:6(3)
Nicolas Mahut (Francja) - Leonardo Mayer (Argentyna) 7:6(4), 6:4
Paul-Henri Mathieu (Francja, WC) - Igor Sijsling (Holandia) 6:7(4), 7:5, 7:6(6)
Kenny de Schepper (Francja) - Jesse Huta Galung (Holandia) 6:3, 6:2

Komentarze (4)
Alk
19.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mahut z Seppim zapowiada się ciekawie; forma Tsongi też ciekawi - pewnie przetestuje go Kohlschreiber. Stawiam na francuski finał. 
Armandoł
18.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Delbonis poza clayem sobie kompletnie nie radzi... szkoda. 
avatar
basher
18.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe, co Benek tym razem wyprawiał na korcie? Mścił się na rakiecie? A Gulbis, następny z "młodych, obiecujących wilczków", wygrał w St. Petersburgu. 
whoviaan
18.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Paire :((((