ATP Brisbane: Federer w debiucie z Nieminenem, Dimitrow i Cilić grają dalej

Jarkko Nieminen pokonał Jamesa Duckwortha i będzie pierwszym rywalem Rogera Federera w turnieju ATP w Brisbane. W poniedziałek swoje mecze wygrali także Grigor Dimitrow, Marin Cilić i Sam Querrey.

Paradoksalnie sezon 2014 w rozgrywkach ATP World Tour rozpoczął się w roku 2013. W pierwszym meczu głównej drabinki turnieju Brisbane Intenational Marinko Matosević po prawie trzygodzinnym boju pokonał Juliena Benneteau 5:7, 6:4, 7:6(4). - Najważniejsza jest ulga. Cieszę się ze zwycięstwa - powiedział Australijczyk.

- Czułem, że powinienem wygrać w dwóch setach, ale tego nie zrobiłem. Potem, byłem blisko porażki w trzecim secie, ale jestem zadowolony ze zwycięstwa - dodał reprezentant gospodarzy, który w II rundzie zagra z Samem Querreyem.

Amerykanin, mimo że już w początkowej fazie został przełamany, odrobił straty i dość pewnie wyeliminował rozstawionego z numerem siódmym Dmitrija Tursunowa, wygrywając 7:5, 6:4 w 77 minut.

Po raz pierwszy w karierze na występ w Brisbane zdecydował się Roger Federer. Najwyżej rozstawiony w drabince turnieju głównego Szwajcar w I rundzie otrzymał wolny los, a zmagania w stanie Queensland zainauguruje od 1/8 finału, w której zmierzy się z Jarkko Nieminenem.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Fin wygrał z utalentowanym i nieszablonowo grającym posiadaczem dzikiej karty z Australii, Jamesem Duckworthem, tracąc tylko pięć gemów. Wtorkowy mecz będzie 14 bezpośrednią konfrontacją Federera z Nieminenem. W dotychczas rozegranych 13 Maestro nigdy nie przegrał, oddając ledwie jednego seta.

Nową kampanię znakomicie rozpoczął Grigor Dimitrow. Tenisista z racji podobieństwa w grze do Federera nazywany Baby Fedem dość pewnie wygrał z Holendrem Robinem Haase 6:2, 6:3, a w całym, trwającym niespełna godzinę spotkaniu nie musiał bronić ani jednego break pointa - Jestem szczęśliwy. Znakomicie serwowałem. Myślę, że zaprezentowałem się całkiem dobrze. Cieszyłem się grą - stwierdził Bułgar.

Kolejnym przeciwnikiem rozstawionego z numerem piątym Dimitrowa będzie Marin Cilić, który aby pokonać Denisa Istomina potrzebował trzech setów oraz dwóch godzin i 20 minut: - Marin to bardzo niebezpieczny tenisista. Po prostu muszę w pełni gotowy do gry i dobrze serwować. To będzie ciekawy mecz, którego już nie mogę się doczekać. On także ma dobry serwis - scharakteryzował Chorwata 22-latek z Chaskowa.

Brisbane International, Brisbane (Australia)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 452,6 tys. dolarów
poniedziałek, 30 grudnia

I runda gry pojedynczej:

Grigor Dimitrow (Bułgaria, 5) - Robin Haase (Holandia) 6:2, 6:3
Sam Querrey (USA) - Dmitrij Tursunow (Rosja, 7) 7:5, 6:4
Marin Čilić (Chorwacja) - Denis Istomin (Uzbekistan) 6:7(3), 7:6(5), 6:4
Marinko Matošević (Australia) - Julien Benneteau (Francja) 5:7, 6:4, 7:6(4)
Jarkko Nieminen (Finlandia) - James Duckworth (Australia, WC) 6:3, 6:2

Komentarze (1)
avatar
basher
30.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dać się ograć Marinkowi? Julien, chyba lewą nogą wstałeś!