WTA Dubaj: Petra Kvitova nie obroni tytułu, Sara Errani również za burtą

Petra Kvitova przegrała z Carlą Suarez w II rundzie turnieju WTA w Dubaju. Do ćwierćfinału nie awansowała również Sara Errani.

W ubiegłym sezonie Petra Kvitova sięgnęła w Dubaju po tytuł po zwycięstwie nad Sarą Errani. W tym roku obie tenisistki odpadły już po pierwszym meczu. Czeszka przegrała 6:1, 4:6, 6:7(4) z Carlą Suarez, a Errani uległa 6:2, 5:7, 1:6 Soranie Cirstei. Dla Kvitovej to drugi w sezonie turniej, w którym nie wygrała meczu (z Australian Open sensacyjnie wyeliminowała ją Luksika Kumkhum). Errani taka wpadka również zdarzyła się w Melbourne (przegrała z Julią Görges).

Kvitová (WTA 6) prowadziła 6:1, 4:2 i miała dwa break pointy na 5:2 w II partii, a później 4-2 w tie breaku III seta. W trwającym dwie godziny i 16 minut spotkaniu Czeszce zapisano 48 kończących uderzeń i 46 niewymuszonych błędów. Suárez (WTA 16) obroniła 11 z 16 break pointów, a na jej konto wpadło 18 piłek wygranych bezpośrednio i 27 błędów własnych. Hiszpanka poprawiła na 2-5 bilans spotkań z Kvitovą i awansowała do drugiego ćwierćfinału w sezonie (po Sydney). To jej dziewiąte zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu. Kolejną jej rywalką będzie Alize Cornet (WTA 26), z którą wygrała dwa z trzech dotychczasowych meczów.

Cîrstea (WTA 27) rozprawiła się z Errani (WTA 10) w ciągu dwóch godzin i siedmiu minut. W tym czasie Rumunka obroniła 11 z 15 break pointów, a sama siedem razy przełamała podanie Włoszki. W ten sposób odniosła ona 13. w karierze zwycięstwo nad zawodniczką z czołowej 10.

- Za każdym razem, gdy z nią grałam byłam blisko zwycięstwa, ale nigdy nie udało mi się jej pokonać. Dzisiaj jednak walczyłam i zagrałam agresywnie do samego końca - powiedziała Cîrstea, której jednak raz udało się wygrać z Errani. Było to w ich pierwszej konfrontacji w 2008 roku w Luksemburgu. W kolejnych pięciu ich meczach górą była Włoszka. - Nigdy nie zmieniam mojego planu gry, bez względu na to jaki jest wynik. Jestem zadowolona, bo grałam tak do końca i to mi dało zwycięstwo - kontynuowała Rumunka. W kolejnej rundzie zmierzy się z Karoliną Woźniacką (WTA 11).

Dubai Duty Free Tennis Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 2 mln dolarów
środa, 19 lutego

II runda gry pojedynczej:

Carla Suárez (Hiszpania) - Petra Kvitová (Czechy, 3) 1:6, 6:4, 7:6(4)
Sorana Cîrstea (Rumunia) - Sara Errani (Włochy, 4) 6:2, 5:7, 6:1

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (44)
avatar
Tom_J
20.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A tymczasem Karo dalej a Flavia padła: Czytaj całość
avatar
crzyjk
20.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Uff.. Panie powiedziały sobie parę słów i rozeszły się chyba w zgodzie. Ktoś wie o co poszło? ;) 
avatar
crzyjk
20.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Waw, Serena krzywo stanęła, oby znów nie musiała spasować.. 
avatar
Tom_J
20.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Petra spadła na 9 pozycję, JJ może pójść w górę, teoretycznie nawet wyżej niż Andzia 
avatar
WTA-man
20.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Matko, ile jeszcze upokorzeń ! Carla fajna i w ogóle ciekawa tenisistka z jednym oryginalnym zagraniem ale to tyle, nie powinna wygrywać seta. Plusem będzie brak spotkania z Sereną. Niesamowici Czytaj całość