Jako pierwsza awans do półfinału tegorocznej edycji turnieju Dubai Duty Free Tennis Championships uzyskała w czwartek Venus Williams. Amerykanka, triumfatorka tych zawodów z lat 2009-2010, pokonała 6:3, 7:5 Flavię Pennettę, która w II rundzie wyeliminowała Agnieszkę Radwańską. Włoszka wypracowała aż 15 break pointów przy podaniu byłej liderki singlowego rankingu WTA, lecz wykorzystała tylko cztery z nich.
- Jej gra różni się od tej prezentowanej przez Ivanović. Musiałam uzbroić się w cierpliwość, ponieważ poszczególne wymiany wydłużały się. Na początku nie odnalazłam jeszcze w pełni właściwego dla siebie rytmu, ale z czasem byłam w stanie dokonać odpowiednich poprawek - wyznała po spotkaniu grająca z dziką kartą Venus.
W piątek rywalką 44-krotnej mistrzyni zawodów WTA będzie inna była liderka światowej klasyfikacji, Karolina Woźniacka. Rozstawiona z numerem ósmym reprezentantka Danii nie dała w czwartek żadnych szans Soranie Cirstei, zwyciężając po 63 minutach 6:1, 6:2. Pochodząca z Odense tenisistka poprawiła tym samym na 4-3 bilans bezpośrednich gier ze swoją rumuńską rówieśnicą. Ze starszą od siebie o 10 lat Williams spotykała się dotychczas czterokrotnie i za każdym razem nie była w stanie ugrać nawet seta.
[wrzuta=3BW1id6l8sl,amonte]
Sesję wieczorną zainaugurowało spotkanie Sereny Williams z Jeleną Janković. Aktualna liderka rankingu WTA dotychczas ani razu nie docierała w Dubaju do finału i w czwartek wykonała ku temu bardzo ważny krok. Amerykanka w nieco ponad pięć kwadransów rozprawiła się z Serbką Jeleną Janković 6:2, 6:2.
- Czułam się dziś zdecydowanie lepiej niż podczas mojego pierwszego meczu. Przy kilku zagraniach popełniłam błędy, których jeszcze miesiąc temu bym nie zrobiła. Ogólnie jednak wyglądało to dobrze. Staram się podążać we właściwym kierunku - oceniła swój występ Serena, która jeszcze przed zakończeniem pojedynku wdała się z Janković w słowną utarczkę.
Serbka chciała wykonać serwis, ale Amerykanka dała jej do zrozumienia, że nie jest jeszcze przygotowana do odbioru. Janković uznała, że Williams celowo przedłuża moment wprowadzenia piłki do gry, dlatego doszło do wymiany zdań pomiędzy obiema zawodniczkami oraz z sędzią głównym. - Znowu masz zamiar to zrobić, Jelena? - zapytała Serena swoją rywalkę, nawiązując tym samym do podobnego incydentu, jaki miał miejsce między nimi w finale zeszłorocznego turnieju w Charleston.
[wrzuta=5nPj7cLR7ZH,amonte]
Piątkową przeciwniczką młodszej z sióstr Williams będzie Alize Cornet. Francuzka zwyciężyła w czwartek 7:5, 6:3 Carlę Suarez, wyrównując na 2-2 bilans gier z Hiszpanką. - Ona była trochę zmęczona wczorajszym meczem z Kvitovą, więc starałam się zmusić ją do biegania. Przy kluczowych punktach byłam konsekwentna, dlatego jestem bardzo szczęśliwa z tego zwycięstwa - wyznała reprezentantka Trójkolorowych, która w trzech wcześniejszych starciach z Sereną zabrała jej tylko jednego seta, podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Dubai Duty Free Tennis Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 2 mln dolarów
czwartek, 20 lutego
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Serena Williams (USA, 1/WC) - Jelena Janković (Serbia, 5) 6:2, 6:2
Karolina Woźniacka (Dania, 8) - Sorana Cîrstea (Rumunia) 6:1, 6:2
Alizé Cornet (Francja) - Carla Suárez (Hiszpania) 7:5, 6:3
Venus Williams (USA, WC) - Flavia Pennetta (Włochy, Q) 6:3, 7:5
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
o co chodziło jelenie? chyba o jakąś bzdete