Roland Garros i Wimbledon 2010 oraz US Open 2013 i Australian Open 2014 to jedyne do tej pory wielkoszlemowe występy Kurumi Nary (WTA 62). W tych dwóch ostatnich dotarła do III rundy, teraz w Rio de Janeiro po raz pierwszy zagrała w finale i go wygrała. Japonka pokonała 6:1, 4:6, 6:1 Klarę Zakopalovą (WTA 35) po dwóch godzinach i trzech minutach walki. Dzięki temu w poniedziałek zadebiutuje w Top 50 rankingu.
Dla Czeszki był to 14. finał w głównym cyklu i pozostaje z dwoma tytułami wywalczonymi w 2005 roku w Den Bosch i Portorożu. To była już jej druga w tym roku szansa na powiększenie tego skromnego dorobku, ale w ubiegłym miesiącu w Hobart uległa Garbine Muguruzie. Dla Zakopalovej to już szósty z rzędu przegrany finał (Viña del Mar 2008, Kopenhaga i Seul 2010, Shenzhen 2013, Hobart i Rio de Janeiro 2014).
Nara pięć razy oddała własne podanie, a sama wykorzystała dziewięć z 23 break pointów. Zakopalová popełniła sześć podwójnych błędów i tylko trzy razy utrzymała własny serwis.
Rio Open, Rio de Janeiro (Brazylia)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota-niedziela, 22-23 lutego
finał gry pojedynczej:
Kurumi Nara (Japonia, 5) - Klára Zakopalová (Czechy, 1) 6:1, 4:6, 6:1
finał gry podwójnej:
Irina Begu (Rumunia) / Maria Irigoyen (Argentyna) - Johanna Larsson (Szwecja) / Chanelle Scheepers (RPA) 6:2, 6:0
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!