ATP Miami: Łukasz Kubot gra z mistrzem wielkoszlemowym o przełamanie złej serii

31-letni Łukasz Kubot nie notuje jak na razie udanego sezonu, jeśli chodzi o występy w grze pojedynczej. Triumfator Australian Open 2014 w deblu wspólnie z Robertem Lindstedtem ostatnie singlowe zwycięstwo w głównym cyklu odniósł podczas rozgrywanych na przełomie grudnia i stycznia zawodów w katarskiej Ad-Dausze, a od tego momentu poniósł pięć kolejnych porażek (wygrał tylko jeden mecz, w eliminacjach do turnieju w Rotterdamie).

Na amerykańskich kortach twardych lubinianin doznał dwóch porażek z zawodnikami niżej notowanymi od siebie. Najpierw w meksykańskim Acapulco pokonał Polaka w trzech setach Belg David Goffin, natomiast w kalifornijskim Indian Wells lepszy od niego okazał się Ukrainiec Serhij Stachowski. W środę nasz reprezentant po raz czwarty w karierze wystąpi na kortach turnieju Sony Open Tennis. Kubot jest jedynym z trójki zgłoszonych Polaków, który wygrał wcześniej w Miami mecz. W zeszłym sezonie trzeci aktualnie singlista kraju pokonał w I rundzie Franka Dancevicia, by następnie ulec po trzysetowym boju Samowi Querreyowi.

Wyniki Łukasza Kubota w turnieju ATP rozgrywanym w Miami:

Środowym rywalem Kubota po raz pierwszy będzie Matthew Ebden, 67. obecnie tenisista globu, który swoją przygodę z białym sportem rozpoczął w wieku pięciu lat, jeszcze gdy wraz z rodziną mieszkał w Durbanie w RPA. Po przyjeździe na antypody, oprócz kariery sportowej, Ebden marzył o zawodzie prawnika, dlatego zapisał się na Uniwersytet Western Australia. Popularny "Matty" zrezygnował jednak z tych planów i całkowicie poświęcił się tenisowi.

Fani białego sportu po raz pierwszy usłyszeli o Ebdenie w 2011 roku w Brisbane, gdzie jako kwalifikant dotarł do ćwierćfinału, w którym nie sprostał Robinowi Söderlingowi. Szwed był pierwszym z pięciu zawodników z Top 10 rankingu ATP, z którymi przyszło się jak na razie zmierzyć Australijczykowi. Kolejnymi, jeszcze w 2011 roku, byli Rafael Nadal (II runda zawodów w Queen's Clubie), David Ferrer (II runda zawodów w Tokio) oraz Andy Murray (ćwierćfinał imprezy w Szanghaju). Za każdym jednak razem Ebden schodził z kortu z pokonany.

Występ w Szanghaju w 2011 roku okazał się bardzo ważny w karierze Australijczyka, gdyż po zakończeniu chińskich zawodów po raz pierwszy znalazł się on w najlepszej setce tenisistów świata. W marcu następnego sezonu przyszło jeszcze premierowe (i jak na razie jedyne) zwycięstwo nad zawodnikiem z Top 10 rankingu ATP (6:3, 6:4 w III rundzie turnieju w Indian Wells nad ósmą wówczas rakietą globu, Mardym Fishem), ale później nastąpiła stagnacja i Ebdenowi trudno było wygrać dwa z rzędu spotkania w głównym cyklu. W 2012 roku osiągnął jeszcze ćwierćfinał w Atlancie, a od tego momentu zmuszony był także szukać punktów w Challengerach.

Wielki fan Andre Agassiego i Stefana Edberga odnosił za to sukcesy w deblu. W latach 2011-2014 aż pięciokrotnie dochodził z różnymi partnerami do finału gry podwójnej zawodów rangi ATP World Tour. Najpierw zwyciężył w Newport (2011) razem z Ryanem Harrisonem, a następnie w Atlancie (2011) w parze z Aleksem Bogomołowem Jr. Rok 2012 otworzył finałem w Sydney wypracowanym wspólnie z Jarkko Nieminenem, by następnie wygrać ponownie turniej w Atlancie, tym razem z Harrisonem. Najznakomitszy sukces w deblu odniósł przed kilkoma tygodniami w Acapulco, gdzie triumfował razem z Kevinem Andersonem.

Największy moment w jego tenisowej karierze nastąpił jednak nie w grze pojedynczej czy podwójnej, ale w mikście. Do Australian Open 2013 Ebden przystąpił w parze z Jarmilą Gajdosovą, z którą otrzymał od organizatorów dziką kartę. Australijczycy okazali się prawdziwą rewelacją turnieju i w meczu o tytuł pokonali 6:3, 7:5 doświadczonych Czechów, Lucie Hradecką i Frantiska Cermaka.

- Dziękujemy organizatorom za dziką kartę, którą mam przyznali, to było bardzo miłe. Dziękuję też mojej partnerce, która dzielnie mnie wspierała swoją fantastyczną grą przez te dwa tygodnie. Dla nas zwycięstwo tu w Melbourne to coś wyjątkowego. Podziękowania należą się również naszym rywalom oraz publiczności. Do zobaczenia w przyszłym roku - powiedział w imieniu zwycięskiej pary uszczęśliwiony Ebden. 12 miesięcy później mistrzowskiego tytułu jednak nie obronili, gdyż przegrali w półfinale.

W ciągu ostatnich miesięcy Australijczyk zdecydował się na sporo zmian w swoim życiu prywatnym oraz zawodowym. Jeszcze w listopadzie 2012 roku ożenił się z prawniczką Kim Doig, a następnie rozstał się ze swoim trenerem, Peterem McNamarą. Od grudnia 2013 jego opiekunem jest Mark Shanahan, którego łączą rodzinne więzy z samą Margaret Smith Court, triumfatorką 24 turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej.

Współpraca Ebdena z Shanahanem nie układa się jak na razie zbyt pomyślnie. Australijczyk triumfował na jesienią w trzech Challengerach, dzięki czemu pewnie utrzymał się w Top 100 rankingu ATP. W styczniu wygrał tylko dwa mecze: z Aleksem Kuzniecowem w Brisbane oraz z Nicolasem Mahutem w Melbourne. Od tego momentu poniósł cztery z rzędu porażki, dlatego w środę, podobnie jak Kubot, powalczy o przełamanie fatalnej passy. Zwycięzca polsko-australijskiego starcia otrzyma w piątek możliwość sprawdzenia formy broniącego w Miami tytułu Andy'ego Murraya.

Sony Open Tennis, Miami (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 4,720 mln dolarów
środa, 19 marca

I runda:
Grandstand, od godz. 16:00 czasu polskiego

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!