Serena Williams nie rozpoczęła turnieju zbyt dobrze. W II rundzie obroniła trzy piłki setowe w meczu z Jarosławą Szwiedową, a w kolejnej seta urwała jej Caroline Garcia. Coco Vandeweghe, Andżelice Kerber i Marii Szarapowej liderka rankingu, która się rozpędziła, oddała łącznie 15 gemów. Li na początek otrzymała walkowera od Alisy Klejbanowej, po czym odparła trzy setbole w konfrontacji z Madison Keys. Carli Suarez Chinka oddała dwa gemy, ale Karolinę Woźniacką pokonała w dwóch zaciętych setach, wracając z 3:5 w II partii. W półfinale zawodniczka z Wuhan po raz trzeci w sezonie wygrała z Dominiką Cibulkovą, ale kosztowało ją to mnóstwo wysiłku. W III partii przegrywała 1:3, a Słowaczka miała nawet break pointa na 4:1, co byłoby podwójnym przełamaniem.
- Jestem bardzo szczęśliwa, że mogę tutaj być w finale po raz pierwszy - powiedziała Li po spotkaniu z Dominiką Cibulkovą. - Dziękuję wszystkim, którzy przyszli nas oglądać - wiem, że dziś w nocy było zimno, ale mam nadzieję, że bawiliście się dobrze na tym meczu. Eliminując Woźniacką, 32-latka z Wuhan została pierwszą chińską półfinalistką, a po zwycięstwie nad Cibulkovą stała się pierwszą reprezentantką "kraju niebiańskiego smoka", która dotarła w Miami do finału. - Wiem, że to pierwszy raz, ale nie ostatni - powiedziała ze śmiechem. Li to pierwsza Chinka w finale imprezy, ale nie pierwsza Azjatka. W 1995 roku o tytuł walczyła tutaj Japonka Kimiko Date-Krumm i przegrała ze Steffi Graf.
Serena w półfinale po raz 16. w karierze pokonała Marię Szarapową. - Nie było łatwo - powiedziała Williams o wolnym wejściu w mecz z Rosjanką. - Oczywiście Maria grała naprawdę dobrze, więc ja postanowiłam, że muszę pokazać trochę lepszy tenis, skoncentrować się i wykonać więcej uderzeń. Amerykanka w każdym z setów półfinałowego spotkania odrabiała stratę przełamania, w pierwszym przegrywała 1:4, a w drugim 0:2. - Myślę, że Maria zaczęła mocno. Zrobiłam trochę niewymuszonych błędów, ale miałam sporo okazji, by prowadzić w I secie, a następnie kilka szans, aby utrzymać serwis i znowu parę na przełamanie. Myślę, że zawiodłam samą siebie w pierwszych trzech gemach, a później ona zaczęła grać lepiej. Jednak kiedy nie gram dobrze albo czuję, że mam mniej energii, wiem że mogę pokazać lepszy tenis. To zawsze jest plus. Szczególnie podczas meczu, gdy czasem myślę: 'Dobrze, możesz wejść na wyższy poziom'.
Po raz 14. z rzędu w finale turnieju w Miami zagra Serena Williams, Venus Williams lub Maria Szarapowa. W sobotę odbędzie się siódmy w historii finał imprezy, w którym zmierzą się ze sobą dwie najwyżej rozstawione zawodniczki. Taka sytuacja będzie miała miejsce po raz pierwszy od 2000 roku, gdy Martina Hingis (nr 1), pokonała 6:3, 6:2 Lindsay Davenport (nr 2). Tenisistka numer jeden w Miami triumfowała 11 razy, zaś rozstawiona z numerem drugim zdobyła tutaj tytuł trzy razy - po raz ostatni w 1995 roku, gdy Steffi Graf (nr 2) okazała się lepsza od Kimiko Date Krumm (nr 7).
Li jako pierwsza w historii Chinka zagra w finale turnieju Premier Mandatory. Serena w sobotę wystąpi w swoim dziewiątym finale w Miami (bilans 6-2). W żadnym innym turnieju nie walczyła o tytuł tak wiele razy (w US Open i Wimbledonie po siedem razy, w Australian Open pięć, a w Charleston cztery razy). Poza Amerykanką tylko trzy inne zawodniczki grały na Florydzie w finale co najmniej pięć razy: Steffi Graf (bilans 5-2), Chris Evert (1-4) i Maria Szarapowa (0-5). Serena powalczy o 59. tytuł w karierze (bilans finałów 58-17), zaś Li o 10. (9-11).
Dopiero po raz czwarty w finale Sony Open Tennis zagrają dwie najwyżej notowane w danym momencie tenisistki. Trzy poprzednie takie mecze wygrały liderki rankingu. W 1985 Martina Navratilova pokonała Chris Evert, w 2000 roku Martina Hingis wygrała z Lindsay Davenport, a w ubiegłym sezonie Serena Williams była lepsza od Marii Szarapowej. Li w swojej karierze 13 razy mierzyła się z liderkami rankingu i odniosła dwa zwycięstwa - z Sereną Williams w Stuttgarcie w 2008 oraz z Karoliną Woźniacką w Australian Open 2011. Bilans spotkań Amerykanki z zawodniczkami z Top 2 to 42-15, a z wiceliderkami rankingu 29-3 (7-1 w finale, jedyna porażka z Wiktorią Azarenką w ubiegłym sezonie w Cincinnati).
Jeśli Williams pokona Li zostanie czwartą kobietą w Erze Otwartej, która ten sam turniej wygra siedem razy (po Chris Evert, Steffi Graf i Martinie Navratilovej). Bez względu na to, która zawodniczka będzie w sobotę górą, stanie się najstarszą triumfatorką turnieju w Miami. Poza Sereną, jeszcze tylko jedna zawodniczka sięgnęła na Florydzie po tytuł, mając ukończone 30 lat (Chris Evert w 1986 roku w wieku 31 lat i dwóch miesięcy). Li jest liderką pod względem liczby wygranych meczów w sezonie (bilans 21-2), ale dopiero w sobotę po raz pierwszy w tym roku zagra z tenisistką z Top 10.
Serena w drodze do finału na korcie spędziła osiem godzin i 15 minut, Li zaś siedem godzin bez jednej minuty. Amerykanka w pięciu meczach w turnieju zaserwowała 41 asów i popełniła 15 podwójnych błędów. Chince z kolei w czterech spotkaniach naliczono tylko dwa asy, ale za to aż 19 podwójnych błędów. Williams wygrała 10 z 11 dotychczasowych meczów z Li. Zawodniczka z Wuhan to jedyne zwycięstwo odniosła w 2008 roku w Stuttgarcie. Amerykanka w finałach wielkich imprez przegrywa bardzo rzadko, szczególnie na Florydzie. Jednak czasem zdarzają się jej dziwne finały, tak jak w 2011 roku w US Open, gdy lepsza od niej okazała się Samantha Stosur. Li musi po prostu dać z siebie 100 proc. albo jeszcze więcej i liczyć na chwilę słabości liderki rankingu, bo rzeczywistość ciągle jest taka, że Sereny grającej swój najlepszy tenis nie jest w stanie pokonać żadna tenisistka na świecie.
Sony Open Tennis, Miami (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy (Laykold), pula nagród 5,427 mln dolarów
sobota, 29 marca
finał:
Stadium, od godz. 18:00 czasu polskiego
Serena Williams (USA, 1) | bilans: 10-1 | Na Li (Chiny, 2) |
---|---|---|
1 | ranking | 2 |
32 | wiek | 32 |
175/70 | wzrost (cm)/waga (kg) | 172/65 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Palm Beach Gardens | miejsce zamieszkania | Wuhan |
Patrick Mouratoglou | trener | Carlos Rodriguez |
sezon 2014 | ||
14-2 (14-2) | bilans roku (główny cykl) | 21-2 (21-2) |
tytuł w Brisbane | najlepszy wynik | tytuł w Australian Open |
3-0 | tie breaki | 3-3 |
139 | asy | 46 |
454 285 | zarobki ($) | 2 710 620 |
kariera | ||
1995 | początek | 1999 |
1 (2002) | najwyżej w rankingu | 2 (2014) |
645-114 | bilans zawodowy | 496-183 |
58/17 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 9/11 |
54 637 766 | zarobki ($) | 16 009 809 |
Bilans spotkań pomiędzy Sereną Williams a Na Li (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwyciężczyni | Wynik |
---|---|---|---|---|
2006 | Australian Open | I runda | Williams | 6:3, 6:7(7), 6:2 |
2008 | Stuttgart | II runda | Li | 0:6, 6:1, 6:4 |
2009 | Miami | ćwierćfinał | Williams | 4:6, 7:6(1), 6:2 |
2009 | Stanford | I runda | Williams | 6:3, 7:6(6) |
2010 | Australian Open | półfinał | Williams | 7:6(4), 7:6(1) |
2010 | Wimbledon | ćwierćfinał | Williams | 7:5, 6:3 |
2012 | Mistrzostwa WTA | faza grupowa | Williams | 7:6(2), 6:3 |
2013 | Miami | ćwierćfinał | Williams | 6:3, 7:6(5) |
2013 | Cincinnati | półfinał | Williams | 7:5, 7:5 |
2013 | US Open | półfinał | Williams | 6:0, 6:3 |
2013 | Mistrzostwa WTA | finał | Williams | 2:6, 6:3, 6:0 |
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
dyskusja o paletkarce
litości
p.s pozdro z buczu