Gdyby nie roztargnienie, Gilles Simon grałby w turnieju ATP w Casablance rozstawiony z numerem trzecim. Francuz jednak nie wysłał swojego zgłoszenia w terminie, zrobił to później, przez co jego jedyną alternatywą, by zagrać w głównej drabince imprezy Grand Prix Hassan II było przejście kwalifikacji, bowiem nie otrzymał od organizatorów dzikiej karty.
Francuz przebrnął przez fazę eliminacyjną, ale w I rundzie turnieju głównego trafił na trudnego rywala, znakomicie czującego się na nawierzchni ziemnej, Federico Delbonisa. Rozstawiony z numerem szóstym Argentyńczyk na kortach ziemnych ogrywał już tak wielkie postacie światowego tenisa, jak: Roger Federer, Nicolás Almagro, Tommy Robredo czy Fernando Verdasco. We wtorek wywalczył kolejny cenny skalp, ogrywając Simona 6:4, 6:4 w 83 minuty.
- Byłem bardzo zdenerwowany, warunki były dla mnie za trudne - tłumaczył się Simon. - Federico miał dwa break pointy, przy których zagrał świetnie. Pierwsza część meczu była dla mnie ciężka, ponieważ miałem kłopoty z wygrywaniem punktów przy własnym serwisie. Przeciw niemu trzeba dobrze się poruszać i grać szybko. Piłki tutaj wysoko się odbijają i to sprawia trudności, gdy grasz przeciw komuś takiemu, jak on - oceniał.
Delbonis, który w tym sezonie wygrał turniej ATP World Tour na kortach ziemnych w São Paulo, w II rundzie zagra z kolejnym kwalifikantem, Filipem Peliwo. 20-letni Kanadyjczyk o polskim pochodzeniu, juniorski mistrz Wimbledonu oraz US Open i najlepszy junior świata 2012 roku, pokonał Filippo Volandriego i wygrał swój drugi mecz w karierze w głównym cyklu, ale pierwszy poza granicami Kanady. - Wygrałem swój pierwszy mecz i jestem z tego bardzo zadowolony. Kolejny pojedynek będzie dla mnie dobrym testem - skomentował swoje osiągnięcie mieszkaniec Barcelony.
W 1/8 finału wystąpi także inny tenisista z eliminacji, Roberto Carballes, który w meczu dwóch kwalifikantów pokonał 6:2, 7:5 Davida Goffina. Dla 20-letniego Hiszpana, 273. rakiety globu, to pierwszy wygrany mecz w cyklu ATP World Tour, a o kolejną wygraną powalczy z João Sousą, oznaczonym "piątką".
Albert Ramos, finalista zmagań w Casablance sprzed dwóch sezonów, wygrał na otwarcie 6:3, 2:6, 6:1 z pochodzącym z Algierii Marokańczykiem, posiadaczem dzikiej karty, Laminem Ouahabem. W II rundzie Hiszpan zagra ze swoim rodakiem, Marcelem Granollersem.
Swojego pierwszego rywala poznał najwyżej rozstawiony tenisista całej imprezy, Kevin Anderson. Afrykaner, ubiegłoroczny finalista, zmierzy się z Victorem Hanescu, z którym ma bilans 3-2. Rumun w I rundzie wygrał 7:6(3), 6:3 z ostatnim reprezentantem gospodarzy, Hichamem Khaddarim.
W środę do walki o punkty w turnieju gry podwójnej stanie Tomasz Bednarek. Polak, który w niedzielę świętował triumf w Challengerze w Le Gosier, w Casablance wystąpi w parze wspólnie z Lukasem Dlouhym, a w I rundzie ich rywalami będzie duet Christopher Kas / Julian Knowle.
Grand Prix Hassan II, Casablanca (Maroko)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 426,6 tys. euro
wtorek, 8 kwietnia
I runda gry pojedynczej:
Federico Delbonis (Argentyna, 6) - Gilles Simon (Francja, Q) 6;4, 6:4
Albert Ramos (Hiszpania) - Lamine Ouahab (Maroko, WC) 6:3, 2:6, 6:1
Victor Hănescu (Rumunia) - Hicham Khaddari (Maroko, WC) 7:6(3), 6:3
Filip Peliwo (Kanada, Q) - Filippo Volandri (Włochy) 7:6(6), 6:3
Roberto Carballes (Hiszpania, Q) - David Goffin (Belgia, Q) 6:2, 7:5
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!