Novak Djoković zaapelował o pomoc dla poszkodowanych przez powódź w Serbii i Bośni

Novak Djoković zaapelował o pomoc dla osób dotkniętych przez powódź w Serbii oraz Bośni i Hercegowinie. Do akcji włączyło się także wielu innych tenisistów.

Po zakończeniu sobotniego pojedynku z Milosem Raoniciem w turnieju w Rzymie Novak Djoković poprosił fanów, by zebrali się na korcie Pietrangeli. Serb wspólnie z innymi gwiazdami tenisa pozował do zdjęć z dużym napisem "#Support Serbia and Bosnia", prosząc tym samym o wszelkie wsparcie dla dotkniętych przez powódź obu krajów.
[ad=rectangle]
- Staram się na bieżąco śledzić sytuację. Cały czas jestem pod telefonem i czytam sporo informacji w Internecie. Takiej powodzi w historii mojego kraju jeszcze nie było. To katastrofa zbliżona do tej biblijnej. Połowa kraju jest zagrożona bądź unieruchomiona i mam tutaj na myśli także miasta, a nie tylko małe wioski - powiedział Djoković.

Wicelider rankingu podziękował wszystkim włoskim fanom za ich wsparcie. - Mam nadzieję, że ta nasza dzisiejsza inicjatywa odbije się szerszym echem, ponieważ niestety nie wszyscy są jeszcze w pełni świadomi tego, co się dzieje. Na odnowienie terenów dotkniętych przez powódź będzie potrzebnych przynajmniej kilka miesięcy, dlatego potrzebujemy jak najwięcej pomocy - zakończył pochodzący z Belgradu 26-latek.

Foto: Twitter ATPWorldTour
Foto: Twitter ATPWorldTour

O pomoc dla Serbii i Bośni zaapelowali również pozostali uczestnicy międzynarodowych mistrzostw Włoch: Nenad Zimonjić, Ana Ivanović oraz Jelena Janković. Tereny dotknięte przez powódź odwiedzili natomiast Janko Tipsarević i Viktor Troicki, by stamtąd także prosić o wsparcie dla obu zmagających się z żywiołem krajów.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (3)
NoleFam
18.05.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
kris8916: Wpłacił cały hajs, który wygrał w Rzymie. 
avatar
kris8916
18.05.2014
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
niech lepiej sam cos da a nie prosi i skapi, kto jak kto ale on akurat by nie zbiednial