Rozstawiony z numerem drugim Novak Djoković ośmiokrotnie spotykał się wcześniej z Marinem Ciliciem i stracił w tych starciach zaledwie dwa sety. Początek piątkowego meczu należał do Chorwata, ale nie był on w stanie utrzymać przewagi przełamania i szybko inicjatywę przejął Nole. Tenisista z Belgradu wygrał od stanu 1:3 pięć kolejnych gemów i pewnie zwieńczył pierwszego seta.
[ad=rectangle]
W drugiej partii utrzymała się ogromna przewaga Djokovicia, co skutkowało dwoma przełamaniami i pewnie wygranym setem 6:2. Dopiero początek trzeciej odsłony przyniósł poprawę gry u Čilicia i Chorwat odskoczył na 4:2. Serb błyskawicznie zniwelował stratę, a w 12. gemie obronił setbola (po tym jak jego rywal minimalnie pomylił się z forhendu) i doszło do tie breaka. W rozgrywce tej Čilić zaprezentował się kapitalnie, był w stanie utrzymywać się w dłuższych wymianach i dyktować warunki gry. Drugiego setbola pewnie wykorzystał i Djoković prowadził w całym meczu już tylko 2-1.
Na początku czwartej partii Chorwat jakby stanął na laurach, gdyż dosyć łatwo przegrał własny serwis w drugim gemie. Mimo tego dzielnie walczył o odrobienie straty breaka, co udało mu się ostatecznie w siódmym gemie. Z wyrównania stanu seta cieszył się jednak bardzo krótko, bowiem w 10. gemie Nole uzyskał meczbola, którego udało mu się wykorzystać. Po trzech godzinach i 11 minutach Djoković zwyciężył 6:3, 6:2, 6:7(2), 6:4 i zameldował się w IV rundzie, w której jego rywalem będzie Jo-Wilfried Tsonga.
Problemy miał również w piątek Roger Federer, który na paryskiej mączce został rozstawiony z czwartym numerem. 17-krotny mistrz wielkoszlemowy wygrał pierwszego seta meczu z Dmitrijem Tursunowem, ale w drugiej partii nie wykorzystał kilka szans i doszło do tie breaka, w którym to Rosjanin zachował zimną krew. W trzecim i czwartym secie zadanie ułatwił Szwajcarowi uraz moskwianina, który z powodu bólu pleców udał się nawet do szatni. Ostatecznie Federer zwyciężył Tursunowa 7:5, 6:7(7), 6:2, 6:4, dzięki czemu po raz 12. w karierze awansował do 1/8 finału Rolanda Garrosa, co jest nowym rekordem. Wcześniej tylko Guillermo Vilas grał 11-krotnie w IV rundzie paryskiego Szlema.
O miejsce w ćwierćfinale utytułowany Szwajcar zagra w niedzielę z Ernestsem Gulbisem, który we francuskiej stolicy stanie przed szansą na powtórzenie najlepszego wyniku w Wielkim Szlemie (w 2008 roku osiągnął ćwierćfinał Rolanda Garrosa). Łotysz pokonał w piątek 6:3, 6:2, 7:5 doświadczonego Czecha Radka Stepanka. Gulbis i Federer grali ze sobą wcześniej trzykrotnie, w 2010 roku, i dwa razy zwyciężał tenisista z Bazylei (w Ad-Dausze i Madrycie, za każdym razem w trzech setach). Pochodzący z Rygi zawodnik okazał się za to lepszy na kortach ziemnych w Rzymie.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu mężczyzn 9,212 mln euro
piątek, 30 maja
III runda gry pojedynczej:
Novak Djoković (Serbia, 2) - Marin Čilić (Chorwacja, 25) 6:3, 6:2, 6:7(2), 6:4
Roger Federer (Szwajcaria, 4) - Dmitrij Tursunow (Rosja, 31) 7:5, 6:7(7), 6:2, 6:4
Ernests Gulbis (Łotwa, 18) - Radek Štěpánek (Czechy) 6:3, 6:2, 7:5
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!