Głównie dlatego, że turniejowa drabinka ułożyła się dla niej korzystnie. Zawodniczki, z którymi Radwańska może się spotkać w następnych rundach będą jak najbardziej do pokonania. - Kuzniecowa nie gra tak dobrze na trawie, a Azarenka nie jest w takiej formie jak dwa lata temu - dodał Fibak.
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news