To, co Andy Murray zafundował w II rundzie Wimbledonu Blazowi Roli, można określić tylko jednym słowem - demolka. Szkot w ciągu 84-minutowego spotkania oddał debiutującemu w Wielkim Szlemie Słoweńcowi zaledwie dwa gemy, wygrywając 6:1, 6:1, 6:0. Obrońca tytułu zapisał na swoim koncie siedem asów serwisowych, osiem przełamań i 27 uderzeń kończących. Natomiast Rola, zeszłoroczny triumfator Futuresa w Bytomiu, opuszcza Londyn, ale na pocieszenia otrzyma największa jednorazową wypłatą w karierze - wynoszącą 43 tys. funtów.
[ad=rectangle]
- Zagrałem dobrze - mówił rozstawiony z numerem trzecim Szkot. - Rola niedawno wszedł do Top 100 i nie ma jeszcze doświadczenia w grze na trawie, ale w przyszłości stać go na lepszą grę. Przez cały mecz dobrze serwowałem, co była dla mnie ważne, bowiem dzięki temu straciłem mniej sił. Teraz muszę odpocząć i zacznę przygotowania do III rundy - dodał Szkot, którego rywalem w 1/16 finału będzie Roberto Bautista. Niepokonany w tym sezonie na trawie Hiszpan (siedem wygranych meczów) ograł Jana Hernycha.
Po wyeliminowaniu Ryana Harrisona Grigor Dimitrow rozprawił się z kolejnym tenisistą, którego zna jeszcze z czasów juniorskich. Oznaczony numerem 11. Bułgar na korcie centralnym pokonał 20-letniego Luke'a Saville'a, mistrza juniorskiego Wimbledonu z 2011 roku. Dimitrow zwyciężył bez straty seta i w III rundzie zagra z Ołeksandrem Dołgopołowem, z którym ma bilans 1-1. Ukrainiec, turniejowa "21", posłał aż 42 asy serwisowe i wygrał 6:7(4), 7:6(0), 6:3, 6:4 z Benjaminem Beckerem.
Serhij Stachowski jako pierwszy wygrał mecz w tegorocznym Wimbledonie, jako pierwszy też zameldował się w 1/16 finału. Ukrainiec, który przed rokiem w II rundzie The Championships wyeliminował Rogera Federera, tym razem również uporał się z o wiele wyżej notowanym rywalem, rozstawionym z numerem 12. Ernestsem Gulbisem, wygrywając 6:4, 6:3, 7:6(5).
- W mojej grze nic nie było takie, jak być powinno - narzekał Gulbis. - Moje największe bronie, serwis i return, w ogóle nie funkcjonowały. Przy jego serwisie też nie mogłem liczyć na darmowe punkty. Ale gratuluję Serhijowi. On w zeszłym roku pokonał tutaj Rogera i znów udowodnił, że doskonale wie, jak należy grać na trawie.
W walce o IV rundę Stachowski stanie naprzeciw Jeremy'ego Chardy'ego. Francuz wygrał niesamowitą, trwającą cztery godziny i kwadrans, pięciosetową batalię z Marinko Matoseviciem 6:7(5), 7:6(7), 7:6(9), 4:6, 7:5, mimo że w decydującej partii przegrywał 3:4 ze stratą przełamania.
Po raz drugi w karierze w 1/16 finału londyńskiej lewy Wielkiego Szlema zagra Fabio Fognini. Rozstawiony z numerem 16. Włoch wygrał 2:6, 6:4, 7:6(6), 6:3 z niemieckim kwalifkantem Timem Puetzem, w drugiej odsłonie broniąc dwóch piłek setowych, w tym jednej efektowną robinsonadą, i o IV rundę zmierzy się z Kevinem Andersonem, z którym ma bilans 1-1, ale porażkę poniósł w 2009 roku, właśnie na trawie. Oznaczony "20" Afrykaner w środę także potrzebował czterech setów, by pokonać swojego rywala, Edouarda Rogera-Vasselina.
Do III rundy awansował również Leonardo Mayer. Argentyńczyk niespodziewanie wygrał 7:6(4), 4:6, 6:1, 6:4 w dwie godziny i 44 minuty z byłym półfinalistą Wimbledonu, posiadaczem dzikiej karty, Marcosem Baghdatisem.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu mężczyzn 9,600 mln funtów
środa, 25 czerwca
II runda gry pojedynczej:
Andy Murray (Wielka Brytania, 3) - Blaž Rola (Słowenia) 6:1, 6:1, 6:0
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 11) - Luke Saville (Australia, Q) 6:3, 6:2, 6:4
Fabio Fognini (Włochy, 16) - Tim Puetz (Niemcy, Q) 2:6, 6:4, 7:6(6), 6:3
Kevin Anderson (RPA, 20) - Édouard Roger-Vasselin (Francja) 7:6(0), 1:6, 6:3, 6:4
Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, 21) - Benjamin Becker (Niemcy) 6:7(4), 7:6(0), 6:3, 6:4
Roberto Bautista (Hiszpania, 27) - Jan Hernych (Czechy, Q) 7:5, 4:6, 6:2, 6:2
Serhij Stachowski (Ukraina) - Ernests Gulbis (Łotwa, 12) 6:4, 6:3, 7:6(5)
Jérémy Chardy (Francja) - Marinko Matosević (Australia) 6:7(5), 7:6(7), 7:6(9), 4:6, 7:5
Leonardo Mayer (Argentyna) - Marcos Baghdatis (Cypr, WC) 7:6(4), 4:6, 6:1, 6:4
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!