ATP Hamburg: Zapomnieć o czterech gemach z Sydney, Janowicz zagra z Dołgopołowem

W II rundzie turnieju ATP w Hamburgu Jerzy Janowicz zagra z rozstawionym z numerem czwartym Ołeksandrem Dołgpołowem, z którym w styczniu tego roku zdobył w Sydney tylko cztery gemy.

Jerzy Janowicz długo się wahał, czy wziąć udział w turnieju German Open Tennis Champioinships. Choć Polak w Hamburgu przebywa już od niedzieli, ostateczną decyzję podjął dopiero we wtorek w godzinach porannych. Rozterki łodzianina były spowodowane kontuzją. W ostatnich dniach w lewej stopie tenisisty rozwijał się stan zapalny, co skutecznie przeszkadzało mu w poruszaniu się po korcie.

23-latek postanowił, że o powalczy o tytuł międzynarodowego mistrza Niemiec, a start miał znakomity. W I rundzie bardzo łatwo (6:0, 7:5) pokonał Alberta Ramosa. Teraz poprzeczka pójdzie w górę. W II rundzie przeciwnikiem pierwszej rakiety naszego kraju będzie niezwykle utalentowany, rozstawiony w Hamburgu z numerem czwartym Ołeksandr Dołgopołow.
[ad=rectangle]
Ukrainiec już od najmłodszych lat obcował z wielkim światem tenisa. Jego ojciec, Ołeksandr Dołgopołow senior, uprawiał tę dyscyplinę sportu, a po zakończeniu kariery został trenerem i współpracował m.in. z finalistą Rolanda Garrosa z 1999 roku, Andriejem Medwediewem. Dołgopołow chętnie wspomina, że jako młody chłopak miał okazję odbijać piłkę z Andre Agassim, Borisem Beckerem czy Jimem Courierem, który już wtedy zachwycał się jeszcze nawet nie nastoletnim Dołgopołowem juniorem, wróżąc mu wielką karierę.

Dołgopołow zawodową karierę rozpoczął w 2006 roku, ale na szerokie wody wypłynął cztery lata później, gdy awansował do czołowej "40" rankingu ATP i odniósł swoje pierwsze wielkie zwycięstwo, w II rundzie wielkoszlemowego Rolanda Garrosa, ogrywając Fernando Gonzaleza, wówczas 13. rakietę świata. Kilka tygodni później w Eastbourne awansował do swojego pierwszego w karierze półfinału turnieju z głównego cyklu. Talent Dołgopołowa nie umknął oku władz ATP, od których otrzymał nominację do nagrody w kategorii "odkrycie sezonu" (przyznano ją ostatecznie Tobiasowi Kamke).

Choć występ Janowicza w Hamburgu był niepewny, Polak gładko wygrał mecz I rundy
Choć występ Janowicza w Hamburgu był niepewny, Polak gładko wygrał mecz I rundy

Kariera 25-letniego obecnie mieszkańca Monte Carlo to ciągłe wzloty i upadki. W 2011 roku zagrał w finale w Costa do Sauipe i wygrał swój pierwszy tytuł w głównym cyklu, w Umagu, pokonując w finale Marina Cilicia, zaś w Australian Open jedyny raz w karierze awansował do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego. Kolejny sezon był jeszcze lepszy w jego wykonaniu - okraszony mistrzostwem w Waszyngtonie oraz finałami w Brisbane i Walencji. Dzięki tym wynikom, Dołgopołow wskoczył na najwyższe w karierze, 13. miejsce w rankingu ATP.

Jednak sezon 2013 był dla Dołgopołowa pasmem rozczarowań. Gał bardzo przeciętnie, notował wiele wpadek z o wiele niżej notowanymi rywalami i mimo że wziął udział w 27 turniejach, tylko w jednym z nich (Winston-Salem) doszedł do półfinału. Wówczas Ukrainiec podjął ważną decyzję, zakończył współpracę z Australijczykiem Jackiem Readerem, który z szóstej setki rankingu doprowadził go do 13. miejsca, i wrócił pod skrzydła ojca.

- Ciężko pracowałem razem z moim tatą. Ten rok powinien być dla mnie lepszy niż poprzedni. Czuję się bardziej zrelaksowany. Już nie peszy mnie fakt, że z trybun patrzą na mnie rodzice, bo z ojcem spędzam całe dnie. Wiem, jaką ścieżką mam kroczyć. Chcę grać w tenisa dla siebie, ale i dla rodziny - zapewniał. I jakby na potwierdzenie tych słów w drugim starcie w obecnym sezonie, w Sydney, doszedł do 1/4 finału, pokonując po drodze 6:2, 6:2 Jerzego Janowicza.

Dołgopołow jest reprezentantem Ukrainy, choć w 2012 roku poważnie myśłał nad zmianą obywatelstwa na rosyjskie. Gdy w lutym tego roku trwały protesty na kijowskim Majdanie, on rywalizował w turnieju w Rio de Janeiro. Mimo że był nagabywany przez dziennikarzy, unikał odpowiedzi na pytania dotyczące sytuacji politycznej w jego ojczyźnie, ale w geście solidarności z rodakami przypiął do koszulki żałobny kir.

Cały turniej Rio Open był w wykonaniu Dołgopołowa bardzo udany, dotarł aż do finału, w którym nie sprostał Rafaelowi Nadalowi. Za tę porażkę zrewanżował się Hiszpanowi trzy tygodnie później w zawodach w Indian Wells, w których po raz pierwszy w karierze zagrał w półfinale zmagań rangi ATP Masters 1000. Dwa tygodnie później zanotował kolejny świetny występ w turnieju złotej serii, w Miami, gdzie doszedł do 1/4 finału.

Ukrainiec jest tenisistą o własnym, unikatowym stylu. Ma doskonały serwis, znakomicie gra przy siatce i z linii końcowej kortu, jest bardzo dynamiczny i ma nieprawdopodobną łatwość odgrywania piłek z nawet najdziwniejszych pozycji. - Nigdy nie widziałem tenisisty, który by w tak nietypowy sposób odbijał piłkę - przyznał Jim Courier. Pod wrażeniem Dołgopołowa jest także Claudio Pistolesi, znany włoski trener, który współpracował m.in. z Robinem Söderlingiem. - On z piłką jest w stanie zrobić wszystko. Potrafi wygrywać punkty na wiele sposobów, ma niesamowite przyspieszenie i gra bardzo szybko - mówił Pistolesi.

Janowicz po raz drugi w tym sezonie zagra z Dołgopołowem i znów na pierwszy plan wysuwa się nie obecna dyspozycja Polaka, a stan jego zdrowia. W styczniu w Sydney nie do końca przygotowany do gry łodzianin wytargał zaledwie cztery gemy. Przystępując do środowego meczu, samemu Janowiczowi, jak i fanom tenisa w Polsce, w głowie będzie plątać się myśl, że z jego stanem zdrowia nie jest jeszcze wszystko w porządku.

German Open Tennis Championships, Hamburg (Niemcy)
ATP World Tour 500, kort ziemny, pula nagród 1,1 mln euro
środa, 16 lipca

II runda:
Arriba Match Court, nie przed godz. 12:00 czasu polskiego

Jerzy Janowicz (Polska)bilans: 0-1Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, 4)
48 ranking 21
23 wiek 25
203/91 wzrost (cm)/waga (kg) 180/71
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Łódź miejsce zamieszkania Monte Carlo
Kim Tiilikainen trener Ołeksandr Dołgopołow senior
sezon 2014
13-16 (13-16) bilans roku (główny cykl) 25-15 (25-15)
półfinał w Montpellier najlepszy wynik finał w Rio de Janeiro
9-9 tie breaki 15-8
243 asy 348
482 785 zarobki ($) 905 338
kariera
2007 początek 2006
14 (2013) najwyżej w rankingu 13 (2012)
60-52 bilans w głównym cyklu 143-124
0/1 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 2/4
2 497 359 zarobki ($) 4 528 219

Bilans spotkań pomiędzy Jerzym Janowiczem a Ołeksandrem Dołgpołowem (główny cykl):

RokTurniejEtapZwycięzcaWynik
2014 Sydney II runda Dołgopołow 6:2, 6:2

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (50)
Ane Mone
16.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pierwszy gem drugiego seta, Dołgo serwuje, tu z kolei rywal gonił polskiego zajączka: 0:15/0:30/0:40(as)15:40(as)30:40/40:40/A:40 i zajączek w worku. ;-)
Trzeci gem drugiego seta, Jerzu był bli
Czytaj całość
Ane Mone
16.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I tak na przykład ósmy gem piewszego seta, warty obejrzenia, był spektakularną pogonią JJ przy własnym serwisie: 15:0/15:15/15:30/15:40/30:40/(as)40:40/A:40(podwójny błąd)/40:40/40:A(podwójny b Czytaj całość
Ane Mone
16.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Słabszy mecz Jerzego, stare demony wróciły. Naliczyłam (gwarancji nie daję) 16 podwójnych podań, 6 podwójnych błędów i tylko jednego asa, rywal miał ich 6. JJ nie zawsze potrafił wykorzystać dr Czytaj całość
avatar
skakun
16.07.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jeśli komuś porażki Jurka sprawiają radość to można takiej osobie tylko współczuć. 
avatar
eminencja
16.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
bo grac to trzeba umieć tak samo jak przegrywać !
chlopak moze wyjechac ze wsi ale wieś z chlopaka juz nie ;)