WTA Baku: Katarzyna Piter lepsza od Kristyny Pliskovej, Polka w II rundzie

Katarzyna Piter pokonała Kristynę Pliskovą i awansowała do II rundy turnieju WTA International rozgrywanego na kortach twardych w Baku.

W II rundzie singla w upalnym Baku zagrają dwie reprezentantki Polski. Jako pierwsza awans wywalczyła Urszula Radwańska (WTA 117). Później Katarzyna Piter (WTA 120) pokonała 6:7(4), 6:3, 6:4 Kristynę Plískovą (WTA 94). Obie Polki w imprezie tej grają po raz pierwszy. Rok temu w stolicy Azerbejdżanu leworęczną Czeszkę pokonała Magda Linette i później doszła do półfinału.
[ad=rectangle]
Forhendem po linii Plíšková uzyskała dwa break pointy w gemie otwierającym mecz. Przy drugim z nich Piter wpakowała w siatkę bekhend. Kapitalny bekhend po linii przyniósł Czeszce szansę na przełamanie na 5:2, ale nie trafiła w kort loba w odpowiedzi na długiego slajsa poznanianki. W dziewiątym gemie Polka od 0-30 zdobyła cztery punkty, z czego dwa dzięki dobrym serwisom, a w 10. odrobiła stratę przełamania, korzystając z trzech niewymuszonych błędów Plíškovej. Partię tę w tie breaku Czeszka zakończyła asem.

Ostry kros bekhendowy wymuszający błąd dał Piter dwa break pointy na 2:1 w II secie. Do przełamania doszło, gdy Plíšková wpakowała w siatkę bekhendowego woleja. W ósmym gemie poznanianka wróciła z 0-40, ostatni punkt zdobywając efektownym odwrotnym krosem forhendowym. Polka poszła za ciosem i seta zakończyła przy podaniu rywalki. Wykorzystała drugiego setbola, dobiegając do stop woleja rywalki i wieńcząc akcję forhendem po linii.

W szóstym gemie III seta Plíšková wróciła ze stanu 0-30, posyłając asa i kończąc ostrym bekhendem wymuszającym błąd. Wyrzucając bekhend Piter podarowała rywalce break pointa przy stanie 3:3, a Czeszka wykorzystała go bekhendowym stop wolejem. Kończący return przyniósł poznaniance szansę na odrobienie straty, a na 4:4 wyrównała za sprawą niewymuszonego błędu rywalki. W 10. gemie Plíšková obroniła pierwszego meczbola forhendem po linii, a drugiego zmarnowała Piter pakując bekhend w siatkę. Trzecią piłkę meczową Polka wykorzystała znakomitym returnem.

Spotkanie obfitowało w długie wymiany z głębi kortu. W I secie mniej psuła Plíšková, dobrze serwowała oraz częściej przejmowała inicjatywę. Kilka razy powodzenie przyniosły jej wypady do siatki. Z czasem jednak Czeszka zaczęła opadać z sił i popełniała coraz więcej prostych błędów. W przekroju całego meczu bardziej regularną tenisistką była Piter, która w decydującej partii lepiej serwowała, a w samej końcówce zrobiła różnicę świetnie funkcjonującym returnem. Kluczowy moment II seta miał miejsce, gdy Polka w ósmym gemie w świetnym stylu wróciła z 0-40. W decydującej partii przy stanie 3:3 w III secie poznanianka oddała podanie, ale zdobyła trzy ostatnie gemy meczu.

W trwającym dwie godziny i 17 minut spotkaniu Plíšková zaserwowała dziewięć asów, ale też popełniła pięć podwójnych błędów, z czego trzy w III secie. Piter wykorzystała pięć z dziewięciu break pointów oraz zdobyła 24 z 40 punktów przy drugim podaniu Czeszki. Zawodniczki rozegrały 187 punktów i 97 z nich padło łupem poznanianki. Dla Plíškovej to już trzecia w tym roku porażka z polską tenisistką poniesiona w I rundzie. W kwietniu w Katowicach uległa Agnieszce Radwańskiej, a w maju w Pradze (ITF) nie sprostała Magdzie Linette.

W kolejnej rundzie Piter zmierzy się z rozstawioną z numerem piątym Bojaną Jovanovski, która na początek pokonała 2:6, 7:5, 6:3 Patricię Mayr-Achleitner. We wtorek Piter będzie miała odpoczynek od singla. Wystąpi za to w deblu w parze z Alexandrą Dulgheru. Poznanianka i Rumunka zmierzą się z z rozstawionymi z numerem trzecim Ralucą Olaru i Shahar Peer.

Baku Cup, Baku (Azerbejdżan)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
poniedziałek, 21 lipca

I runda gry pojedynczej:

Katarzyna Piter (Polska) - Kristýna Plíšková (Czechy) 6:7(4), 6:3, 6:4

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu: