ATP Gstaad: Łzy szczęścia Pablo Andujara, Hiszpan z trzecim tytułem w karierze

Pablo Andujar wygrał w dwóch setach z Juanem Monaco w finale turnieju ATP World Tour 250 w Gstaad. Dla Hiszpana to trzeci tytuł w głównym cyklu w karierze i pierwszy zdobyty poza Casablanką.

Runda po rundzie sprawiał niespodzianki, aż zdobył mistrzowskie trofeum. Pablo Andujar nie był faworytem zarówno meczu I rundy turnieju z Gstaad z Gillesem Simonem, jak i ćwierćfinału z Marcelem Granollersem oraz półfinału z Fernando Verdasco. Jednak zdołał dojść do finału, w którym, grając przeciw Juanowi Monaco, znów uznawany był za tego teoretycznie słabszego, ale ponownie zwyciężył. Hiszpan pokonał Argentyńczyka 6:3, 7:5 i tym samym sięgnął po tytuł międzynarodowego mistrza Szwajcarii.
[ad=rectangle]
Od początku spotkania o tytuł w Gstaad obaj tenisiści starali się przejmować inicjatywę na korcie, nękając rywala forhendem po krosie. Ustawieni daleko poza linią końcową rozgrywali kolejne długie wymiany. W siódmym gemie przed szansą stanął Mónaco, lecz nie wykorzystał break pointa. To zemściło się na nim w gemie ósmym, w którym Argentyńczyk oddał podanie, a po chwili Andújar zakończył partię otwarcia.

Drugi set rozpoczął się w sposób wyśniony dla Mónaco, który błyskawicznie wywalczył przełamanie i wyszedł na prowadzenie 3:0. Argentyńczyk jednak roztrwonił przewagę w ósmym gemie, ale w kolejnym natychmiast po raz kolejny uzyskał breaka.

Końcówka drugiej odsłony należała jednak do Andujara. Hiszpan przełamał serwującego po zwycięstwie w secie Mónaco i wyrównał na 5:5, następnie w 11. gemie znów odebrał podanie coraz bardziej sfrustrowanemu przeciwnikowi. Wybity z pantałyku Mónaco w ostatnim gemie nie nawiązał już walki. Popełniał proste błędy, a Andújar zakończył spotkanie asem serwisowym, po czym padł na kort i w jego oczach pojawiły się łzy.

- Gratuluję Pablo, który grał lepiej w najważniejszych momentach. Gstaad to świetny turniej. Żałuję, że dziś przegrałem, ale będę ciężko pracował, by wrócić tu za rok - powiedział Mónaco, który poniósł 11. porażkę w 19. finale w głównym cyklu, ale dzięki 150 punktom, jakie otrzymał, wróci do Top 100 rankingu ATP.

Natomiast dla Andújara to trzeci tytuł w karierze, ale pierwszy zdobyty poza Casablanką, gdzie zwyciężał w latach 2011-12. - Juan grał bardzo dobrze, ale to ja zdobywałem najistotniejsze punkty. Gstaad to przepiękne miasteczko, cieszę się, że tu wygrałem - mówił 28-latek z Walencji, trzeci hiszpański mistrz Credit Agricole Suisse Open Gstaad w ostatnich pięciu latach.

Trofeum w grze podwójnej zdobyli rozstawieni z numerem trzecim Robin Haase i Andre Begemann. Holender, dla którego to drugi deblowy tytuł w karierze, oraz Niemiec, zdobywca czterech mistrzostw w grze deblowej, w finale wygrali 6:3 6:4 w godzinę z duetem słowacko-australijskim Michal Mertinak / Rameez Junaid.

Credit Agricole Suisse Open Gstaad, Gstaad (Szwajcaria)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 426,6 tys. euro
niedziela, 27 lipca

finał gry pojedynczej:

Pablo Andújar (Hiszpania) - Juan Mónaco (Argentyna) 6:4, 7:5

finał gry podwójnej:

Robin Haase (Holandia, 3) / Andre Begemann (Niemcy, 3) - Michal Mertiňák (Słowacja) / Rameez Junaid (Australia) 6:3, 6:4

Komentarze (0)