18 
Magda Linette (WTA 159) w kwalifikacjach do US Open wzięła udział po raz trzeci i wciąż pozostaje bez wygranego meczu. W 2011 roku jej pogromczynią okazała się Waleria Sawinicz, a w ubiegłym sezonie uległa Cagli Buyukakcay. Oba spotkania były trzysetowymi pojedynkami. W środę poznanianka przegrała 2:6, 7:6(4), 3:6 z Richel Hogenkamp (WTA 165). Było to trzecie starcie obu zawodniczek - w 2010 w Opolu i w 2013 roku w Nantes lepsza była Linette.
[ad=rectangle]
Linette przełamała Hogenkamp w gemie otwarcia I seta, ale sześć z siedmiu kolejnych gemów padło łupem Holenderki. W II partii poznanianka prowadziła już 5:1, ale wygrała tę partię w tie breaku, wcześniej odpierając dwa meczbole przy stanie 5:6. W decydującej odsłonie Polka raz przełamała rywalkę, ale sama straciła w niej serwis trzy razy.
W trwającym dwie godziny i trzy minuty spotkaniu Linette wykorzystała cztery z pięciu szans na przełamanie rywalki. Hogenkamp miała aż 22 break pointy i wykorzystała osiem z nich. Holenderka przy swoim pierwszym podaniu zdobyła 44 z 59 punktów. Popełniła ona sześć podwójnych błędów, ale Polka miała ich jeszcze więcej, bo dziewięć.
Dla Linette był to dziewiąty występ w eliminacjach do wielkoszlemowych turniejów. Jedyne mecze wygrała w 2011 roku w Paryżu (z Claire de Gubertanis) oraz w tym sezonie w Melbourne (z Ludmiłą Kiczenok). Gdyby poznanianka uporała się z Holenderką wówczas w II rundzie miałby miejsce polski mecz. Hogenkamp będzie rywalką Urszuli Radwańskiej (WTA 172).
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród w eliminacjach singla kobiet 785 tys. dolarów
środa, 20 sierpnia
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Richèl Hogenkamp (Holandia) - Magda Linette (Polska) 6:2, 6:7(4), 6:3
Rozwiń odpowiedzi (9) 
