John Isner wciąż nie znalazł pogromcy w turnieju ATP w Winston-Salem. Amerykanin, triumfator Winston-Salem Open z lat 2011-12, rozegrał 12. mecz w historii swoich występów w tej imprezie i po raz 12. zwyciężył. Tym razem Isner okazał się lepszy od Michaiła Kukuszkina, wygrywając 6:1, 7:6(3). Najwyżej rozstawiony tenisista turnieju w ciągu 68 minut gry zaserwował 17 asów serwisowych, po trafionym pierwszym podaniu zdobył 31 z 36 rozegranych punktów, ani razu nie dał się przełamać, a sam wykorzystał dwa z sześciu break pointów.
[ad=rectangle]
Rywalem w ćwierćfinale reprezentanta gospodarzy będzie Lukas Rosol. Oznaczony "siódemką" Czech w środę wygrał 1:6, 6:2, 6:2 z Pablo Andujarem, wyrównując na 2-2 bilans bezpośrednich konfrontacji z Hiszpanem, i po raz drugi w tym sezonie (poprzednio w lutym w Dubaju) zagra w 1/4 finału zawodów rozgrywanych na kortach twardych.
Wygrał również inny amerykański tenisista, Sam Querrey. 26-latek urodzony w San Francisco pokonał w dwóch partiach rozstawionego z numerem drugim Kevina Andersona, ogrywając Afrykanera siódmy raz w 11. pojedynku w głównym cyklu. - Zagrałem świetny mecz, najlepszy tego lata. Przez cały czas byłem agresywny i dobrze returnowałem. Myślę, że poszło mi bardzo dobrze - ocenił swój występ tenisista z Kalifornii.
Querrey o 1/2 finału zagra z Guillermo Garcią-Lopezem, który stoczył niezwykłą batalię z Donaldem Youngiem. Rozstawiony z numerem piątym Hiszpan przegrał pierwszego seta w tie breaku 4-7, drugiego wygrał 6:3, a w trzecim przy prowadzeniu z przełamaniem 5:4 miał trzy piłki meczowe, lecz ich nie wykorzystał i oddał podanie. Young, turniejowa "11", który był już na straconej pozycji, wrócił do gry, a w rozstrzygającym tie breaku to on był bliżej triumfu. Zmarnował jednak dwa meczbole, w tym drugiego podwójnym błędem serwisowym, następnie piłkę meczową wywalczył Hiszpan i zakończył całe spotkanie. - Tie break to loteria, w której musisz wyciągnąć szczęśliwy los - powiedział zadowolony 31-latek z Albacete.
Andreas Seppi wygrał 6:4, 7:6(7), w drugiej partii broniąc setbola, z Nicolasem Mahutem i awansował do ćwierćfinału Winston-Salem Open, gdzie jego rywalem będzie Yen-Hsun Lu, z którym ma bilans 2-1. Oznaczony numerem dziewiątym Tajwańczyk oddał tylko trzy gemy w 65 minut rozstawionego z "ósemką" Marcelowi Granollersowi.
Ćwierćfinałowym rywalem Jerzego Janowicza będzie David Goffin. Belgijski kwalifikant jest niepokonany od 25 kolejnych spotkań, a w środę wygrał 6:4, 4:6, 6:4 rozstawionym z numerem 15. Jarkko Nieminenem, rewanżując się Finowi za bolesną porażkę z ubiegłego sezonu, gdy w Rotterdamie przegrał 0:6, 0:6.
Winston-Salem Open, Winston-Salem (USA)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 598,2 tys. dolarów
środa, 20 sierpnia
III runda gry pojedynczej:
John Isner (USA, 1) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan, 13) 6:1, 7:6(3)
Guillermo García-López (Hiszpania, 5) - Donald Young (USA, 11) 6:7(4), 6:3, 7:6(6)
Lukáš Rosol (Czechy, 7) - Pablo Andújar (Hiszpania, 10) 1:6, 6:2, 6:2
Yen-Hsun Lu (Tajwan, 9) - Marcel Granollers (Hiszpania, 8) 6:1, 6:2
Andreas Seppi (Włochy, 14) - Nicolas Mahut (Francja) 6:4, 7:6(7)
Sam Querrey (USA) - Kevin Anderson (RPA, 2/WC) 7:6(4), 6:4
David Goffin (Belgia, Q) - Jarkko Nieminen (Finlandia, Q) 6:4, 4:6, 6:4