- Mecz z Jarkko był bardzo trudny. Walczyliśmy z całych sił i jestem naprawdę szczęśliwy, że zagrałem na tyle dobrze, iż dało mi to zwycięstwo z tak niełatwym rywalem, jakim jest Jarkko - mówił David Goffin po zwycięstwie 6:4, 4:6, 6:4 z Jarkko Nieminenem w III rundzie turnieju ATP w Winston-Salem.
[ad=rectangle]
Wliczając w to Challengery, kwalifikacje i mecze w głównych drabinkach imprez rangi ATP World Tour, Goffin wygrał już 25 kolejnych spotkań. - Oczywiście 25 wygranych meczów z rzędu daje mi dużo pewności siebie, ale do każdego pojedynku podchodzę z takim nastawieniem, jakby był to mój pierwszy mecz w turnieju i zawsze na korcie daję z siebie wszystko. A to, że cały czas wygrywam, bardzo mnie cieszy.
- Wiem, że obecnie gram świetnie - kontynuował. - Czuję się dobrze na korcie, jestem odpowiednio przygotowany do gry fizycznie i mentalnie. Jestem szybki i dobrze serwuję - opisał swoje zalety 23-latek z Liège
Chociaż w Winston-Salem Belg w ciągu pięciu dni rozegrał pięć pojedynków, zapewnia, że nie zabraknie mu sił na kolejne wyzwania. - Jestem zdrowy, mam w sobie siłę i mam nadzieję, że tak zostanie do końca tego turnieju oraz nic nie ulegnie zmianie w US Open - zapowiedział.
Goffin, który do głównej drabinki Winston-Salem Open musiał przebijać się przez eliminacje, w ćwierćfinale zmierzy się z Jerzym Janowiczem. - Nigdy z nim nie grałem, ale wiem, że on gra znakomicie na kortach twardych. Ma potężny serwis, świetny forhend, posyła wiele zagrań kończących i nie gra w jednostajnym rytmie - opisał naszego reprezentanta, dodając: - Aby wygrać, przez cały mecz będę musiał być maksymalnie skoncentrowany.
Mecz Janowicza, który w 1/8 finału pokonał Edouarda Rogera-Vasselina, z Goffinem rozpocznie się w czwartek na korcie centralnym w Winston-Salem nie przed godziną 21:00 czasu polskiego.