- To fantastyczne zwycięstwo "polskiego Federera" po naprawdę dramatycznym spotkaniu. W rozwinięciu jego wielkiego talentu przeszkadzały mu kontuzje i brak pewności siebie. Tsonga miewa często wzloty i upadki, co Michał wykorzystał. Przed meczem mówiłem: Skoro wygrywają siatkarze czy kolarze, to dlaczego tenisiści mają nie wygrywać? Przysiężny sprawił miłą niespodziankę - powiedział były tenisista Wojciech Fibak.
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news