W halowym turnieju tenisistów ATP w Marysyli (z pulą nagród 534 tys. euro) Murray (11. ATP) został rozstawiony z numerem 4, a jego przeciwnik z 8. Ostatni przedstawiciel gospodarzy nie zagrał jednak najlepszego spotkania. W pierwszym secie szybko został przełamany i ugrał zaledwie dwa gemy. Ciekawie zapowiadał się drugi, w którym Mathieu (21.ATP) wygrał swojego pierwszego gema serwisowego. Zagrał pewnie i kibice zaczęli wierzyć, że losy spotkania odwrócą się. Murray wykorzystał jednak swój gem serwisowy, a w kolejnym przełamał Francuza. Ten jednak nie zamierzał się poddawać. Wygrał swój kolejny gem i w szóstej rozgrywce był bliski przełamania i doprowadzenia do remisu. Murray jednak wybronił się i wyszedł na prowadzenie 4-2. Gdy wygrał pierwszą piłkę w kolejnym gemie, Mathieu przestał wierzyć w zwycięstwo i przegrał kolejne gemy.
W drugim dzisiejszym półfinale Cypryjczyk Baghdatis spotka się z rewelacją turnieju - Chorwatem Ancicem, który w rankingu ATP jest sklasyfikowany dopiero na 135. pozycji.
Wyniki pierwszego półfinału:
Andy Murray (Wielka Brytania, 4) - Paul-Henri Mathieu (Francja, 8) 6:2, 6:2
