W ciągu niespełna tygodnia Michał Przysiężny i Pierre-Hugues Herbert przebyli drogę z piekła do nieba. Polsko-francuska para odpadła w eliminacjach gry deblowej turnieju ATP w Tokio, ale znalazła się w głównej drabince, korzystając na nieszczęściu Gillesa Simona i Jo-Wilfrieda Tsongi, którzy musieli się wycofać z powodu kłopotów zdrowotnych tego drugiego.
[ad=rectangle]
Przysiężny i Herbert otrzymali drugą szansę i wykorzystali ją znakomicie. W sobotę wygrali z rozstawionymi w Tokio z numerem czwartym, finalistami tegorocznego Australian Open, parą Eric Butorac / Raven Klaasen i awansowali do deblowego finału międzynarodowych mistrzostw Japonii.
W pierwszym secie faworyzowani rywale wykorzystali słaby początek w wykonaniu Polaka i jego francuskiego partnera. Butorac i Klaasen w gemie otwarcia nie wykorzystali break pointa, ale w trzecim uzyskali przełamanie, co pozwoliło im wygrać premierową partię 6:4.
W drugiej odsłonie obie pary bez najmniejszych problemów wygrywały gemy przy własnych podaniach. Doszło do tie breaka, w którym na placu gry dominowali Przysiężny i Herbert. Polsko-francuski duet błyskawicznie wyszedł na prowadzenie 5-1, by zwyciężyć w dodatkowej rozgrywce 7-2.
O losach awansu do finału musiał rozstrzygać super tie break, który dla obu par był huśtawką nastrojów. Lepiej rozpoczęli go Amerykanin i tenisista z RPA, wychodząc na prowadzenie 3-0 i długo utrzymując bezpieczną przewagę.
Końcówka należała jednak do Przysiężnego i Herberta. Polak i Francuz od stanu 5-7 doprowadzili do remisu, a następnie objęli pierwsze prowadzeniu w super tie breaku (8-7). Butorac i Klaasen nie wytrzymali presji, stracili dwa kolejne punkty i niespodziewanie przegrali cały pojedynek.
Zarówno Przysiężny, jak i dla Herbert pierwszy w karierze zagrają w finale turnieju głównego cyklu. W ciągu 85 minut sobotniego pojedynku głogowianin i 23-latek z Mittelhausbergen posłali dwa asy, popełnili sześć podwójnych błędów serwisowych, jeden raz oddali podanie, ani razu nie wywalczyli przełamania oraz zdobyli o sześć punktów mniej od rywali (66-72).
W niedzielnym finale, który zostanie rozegrany na korcie centralnym o godz. 4:00 czasu polskiego, Przysiężny i Herbert zagrają z rozstawionymi z numerem drugim Ivanem Dodigiem z Chorwacji i Brazylijczykiem Marcelo Melo.
Rakuten Japan Open Tennis Championships, Tokio (Japonia)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,228 mln dolarów
sobota, 4 października
półfinał gry podwójnej:
Michał Przysiężny (Polska, LL) / Pierre-Hugues Herbert (Francja, LL) - Eric Butorac (USA, 4) / Raven Klaasen (RPA, 4) 4:6, 7:6(2), 10-7