W singapurskiej imprezie Simona Halep i Eugenie Bouchard zostały rozstawione odpowiednio z czwartym i piątym numerem, a w sobotnim losowaniu los przydzielił je do Grupy Czerwonej. W 2014 roku obie panie grały ze sobą dwukrotnie: w Indian Wells lepsza była Rumunka, ale Kanadyjka wzięła rewanż w półfinale wielkoszlemowego Wimbledonu.
[ad=rectangle]
Poniedziałkowe starcie zapowiadało się więc bardzo interesująco, ale rzeczywistość okazała się zgoła odmienna. Reprezentantka Kraju Klonowego Liścia fatalnie rozpoczęła pojedynek i już w pierwszym gemie po serii własnych błędów straciła serwis, choć prowadziła 40-15. Po chwili w opałach znalazła się Halep, ale Rumunka była w stanie zachować spokój i w momencie zagrożenia popisać się kilkoma winnerami. Tenisistka z Konstancy utrzymała podanie do 40 i wyszła na 2:0.
Bouchard nie zredukowała liczby niewymuszonych błędów i wciąż miała problemy przy własnym serwisie. Trzeciego gema skończyła podwójnym błędem, a po chwili było już 4:0 dla jej przeciwniczki. W piątym gemie Halep miała jeszcze jednego break pointa, ale wówczas Kanadyjka uratowała się i wreszcie wygrała serwis. Kilka świetnych uderzeń to było jednak za mało, żeby popularna Genie mogła zagrozić rywalce. W sumie pierwszą partię Bouchard kończyła z sześcioma winnerami i 16 pomyłkami, podczas gdy Halep skończyła siedem piłek i miała tylko dwa błędy własne.
Na początku drugiej partii obie panie pewnie utrzymały własne podania. W trzecim gemie jednak znów problemy miała Kanadyjka, która przegrała serwis do 30. Halep była niezagrożona przy swoim podaniu i tylko raz pozwoliła Bouchard doprowadzić do stanu równowagi. Kolejne błędy popełniane przez reprezentantkę Kraju Klonowego Liścia dawały Rumunce następne okazje na przełamanie, lecz w piątym gemie nie zdołała ona jeszcze powiększyć przewagi i Kanadyjka przegrywała tylko 2:3.
23-latka z Konstancy cierpliwie wyczekiwała swoich kolejnych szans i takie nadarzyły się w dziewiątym gemie. Tenisistka z Montrealu minimalnie wyrzuciła piłkę w aut i jej rywalka miała dwie okazje na zwieńczenie spotkania. Przy pierwszym meczbolu 20-letnia Bouchard popełniła podwójny błąd i Halep zwyciężyła ostatecznie 6:2, 6:3.
Spotkanie Rumunki z Kanadyjką trwało zaledwie 68 minut. Halep zanotowała 11 winnerów i 11 błędów własnych. Wykorzystała cztery z siedmiu break pointów oraz zapisała na swoje konto 60 ze 103 rozegranych punktów. Bouchard wyraźnie zjadła debiutancka trema, bowiem skończyła ona tylko 13 piłek i miała aż 30 błędów własnych. Kanadyjka miała także dwa asy i pięć podwójnych błędów oraz nie wykorzystała żadnego z dwóch break pointów.
Halep wygrała pierwszy w karierze mecz w Mistrzostwach WTA i objęła przodownictwo w Grupie Czerwonej. W środę Rumunka spotka się z Sereną Williams, która w poniedziałek w dwóch setach okazała się lepsza od Any Ivanović.
Mistrzostwa WTA, Singapur (Singapur)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 6,5 mln dolarów
poniedziałek, 20 października
Grupa Czerwona:
Simona Halep (Rumunia, 4) - Eugenie Bouchard (Kanada, 5) 6:2, 6:3
Gorzej że nieuzasadnione może się okazać, Czytaj całość