- Kort jest piękny. Fioletowy, a to mój ulubiony kolor. Nie jest tak szybki, jakbym chciała, ale z każdym dniem czuję się na nim coraz lepiej. Przynajmniej nie musimy się martwić o pogodę, bo będziemy grać pod dachem - mówiła przed pierwszym meczem w mistrzostwach WTA Petra Kvitova.
[ad=rectangle]
Czeszka, podobnie jak pozostałe uczestniczki turnieju mistrzyń, jest zachwycona Singapurem, gdzie zmagania kończące sezon odbędą się pierwszy raz w historii. - Mieszkamy w pięknym hotelu, z widokiem na port. Na dachu mamy basen, ale jeszcze tam nie byłam. Nieopodal znajduje się centrum handlowe i wiele wspaniałych restauracji, do których możemy się wybrać - dzieliła się swoimi wrażeniami.
Kvitová grę w mistrzostwach WTA rozpocznie we wtorek meczem z Agnieszką Radwańską. - To trudna rywalka, która gra bardzo inteligentnie. Przebija wiele piłek na drugą stronę, ale nie gra szybko. Dlatego będę musiała postawić na agresywny tenis. Nie będę mogła dać jej czasu, by zdążyła coś wymyślić na korcie.
Trzecia tenisistka świata oceniła również swoje pozostałe rywalki w Grupie Białej, Marią Szarapową i Karolinę Woźniacką. - Szarapowa gra podobnie do mnie. Potrafi świetnie serwować, ale też popełniać wiele podwójnych błędów. Returnując, natychmiast atakuje podanie rywalki. Natomiast Woźniacka ostatnio poprawiła swoją formę i grała w finale US Open. Bardzo dużo dały jej przygotowania do Maratonu Nowojorskiego. Jednak jej serwis nie robi wielkiego wrażenia.
Co będzie największym atutem tegorocznej mistrzyni Wimbledonu w Singapurze? - Szybka gra - odpowiedziała bez wahania.
Czy Petra Kvitova awansuje do półfinału Mistrzostw WTA? 
Jeśli myśli o wyjściu z grupy, zawodniczki takie jak Aga powinna pokonywać z zamkniętymi oczami. Z Maszką i Caro mogą być już natomiast 3 setówki i pewnie włączy się op Czytaj całość
Musi jednak tak mówić bo nie może przegrać ze słabą zawodniczką, k Czytaj całość