WTA Sofia: Carla Suarez i Garbine Muguruza w półfinale, odpadła Cibulkova

W półfinale "małych" Mistrzostw WTA w Sofii zagrają dwie Hiszpanki Garbine Muguruza i Carla Suarez, Niemka Andrea Petković oraz Włoszka Flavia Pennetta.

Pierwszą półfinalistką została Andrea Petković, która awans zapewniła sobie już w czwartek. Kolejnymi zostały Carla Suárez, Garbiñe Muguruza i Flavia Pennetta. Najlepsza czwórka znana była jeszcze przed ostatnim piątkowym meczem, w którym Włoszka zmierzyła się z Karolíną Plíškovą. Wszystko stało się jasne, gdy Alizé Cornet nie dała rady Muguruzie.
[ad=rectangle]
Carla Suarez (WTA 18) potrzebowała wygrać z Cwetaną Pironkową (WTA 41) w dwóch setach, bo każdy inny wynik oznaczałby dla niej wyeliminowanie z dalszej rywalizacji, a do półfinału awansowałaby Dominika Cibulkova. Hiszpanka spełniła swoje zadanie, ale trochę sobie sytuację skomplikowała w I secie, w którym musiała obronić dwie piłki setowe. Ostatecznie wygrała 7:6(2), 6:1 po 88 minutach gry. Bułgarka w Sofii zagrała po raz trzeci i wygrała tylko jedno z 10 spotkań.

W I secie Suárez od 1:3 zdobyła cztery gemy, ale trzy kolejne padły łupem Pironkowej. Bułgarka miała dwie piłki setowe przy 6:5, ale pierwszą zmarnowała wyrzucając prosty return, a drugą Hiszpanka obroniła efektownym forhendem po linii. W tie breaku zawodniczka z Barcelony seta zakończyła wygrywającym serwisem. W drugim gemie II seta Suárez uzyskała przełamanie szczęśliwym forhendem po taśmie. W czwartym gemie Pironkowa miała 40-15, ale oddała podanie błędem forhendowym. Mecz Hiszpanka zakończyła w siódmym gemie kombinacją dwóch forhendów.

Suárez przy swoim pierwszym podaniu straciła 10 punktów, za to Pironkowa przy własnym drugim serwisie zdobyła tylko osiem z 24 punktów. Obie zawodniczki miały po pięć break pointów - Hiszpanka wykorzystała cztery, a Bułgarka dwa. 26-latka z Barcelony awansowała do czwartego półfinału w sezonie i pozostaje w grze o drugi tytuł. W maju triumfowała w Oeiras po zwycięstwie nad Swietłaną Kuzniecową (wróciła ze stanu 1:4 w III secie).

Garbine Muguruza (WTA 23) fazę grupową zakończyła bez porażki. Po zwycięstwach nad Makarową i Pennettą, w piątek wygrała 6:3, 7:5 z Alize Cornet (WTA 20). W II secie Francuzka prowadziła z przewagą przełamania, ale Hiszpanka zdobyła sześć z siedmiu ostatnich gemów. W trwającym 94 minuty spotkaniu triumfatorka turnieju w Katowicach popełniła dziewięć podwójnych błędów i zdobyła tylko 10 z 33 punktów przy swoim drugim podaniu. Muguruza dotarła do piątego półfinału w sezonie. W styczniu w Hobart zdobyła pierwszy tytuł w głównym cyklu, a była wtedy notowana na 58. miejscu w rankingu. We Florianopolis w finale uległa Klarze Koukalovej. W Marrakeszu i Tokio w półfinale przegrała odpowiednio z Marią-Teresą Torro-Flor i Karoliną Woźniacką.

Flavia Pennetta (WTA 15) pokonała 6:1, 6:3 Karolínę Plíškovą (WTA 24). Czeszka zastąpiła Jekaterinę Makarową, która po przegraniu dwóch meczów wycofała się z powodu kontuzji pleców. W trwającym 10 minut i 32 sekundy gemie otwarcia Włoszka uzyskała przełamanie za siódmą okazją. Break pointa na 4:1 zawodniczka z Półwyspu Apenińskiego wykorzystała kapitalnym minięciem bekhendowym po krosie. Seta zakończyła jeszcze raz odbierając rywalce podanie. O wyniku II seta zadecydowało jedyne przełamanie, jakie Pennetta uzyskała w ósmym gemie ostrym returnem wymuszającym błąd. Mecz zakończyła wygrywającym serwisem.

W trwającym 65 minut spotkaniu Pennetta zdobyła 23 z 26 punktów przy swoim pierwszym podaniu. W sumie w swoich gemach serwisowych straciła tylko dziewięć punktów. Włoszka obroniła jednego break pointa (w pierwszym gemie II seta), a sama wykorzystała cztery z 11 szans na przełamanie rywalki. 32-letnia Pennetta osiągnęła drugi półfinał w sezonie. W marcu w Indian Wells zdobyła największy tytuł w karierze, w finale pokonując Agnieszkę Radwańską.

W sobotę o godz. 15:50 polskiego czasu na korcie pojawią się Garbiñe Muguruza i Andrea Petković. Będzie to drugie spotkanie obu zawodniczek. Dwa lata temu w Luksemburgu Niemka wygrała 4:6, 6:2, 6:1. Nie wcześniej niż o godz. 18:00 rozpocznie się mecz Carli Suárez z Flavią Pennettą. Bilans dotychczasowych konfrontacji obu tenisistek to 3-2 dla Włoszki. W tym sezonie w Pekinie górą była Hiszpanka, która zwyciężyła 6:1, 3:6, 6:2.

Garanti Koza WTA Tournament of Champions, Sofia (Bułgaria)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 750 tys. dolarów
piątek, 31 października

Grupa Sredets:

Carla Suárez (Hiszpania, 5) - Cwetana Pironkowa (Bułgaria, 8/WC) 7:6(2), 6:1

MZawodniczkaMeczeZw.Sety*Gemy*
1 Carla Suárez (Hiszpania, 5) 3 2 66,67 58,62
2 Andrea Petković (Niemcy, 4) 3 2 66,67 52,63
3 Dominika Cibulková (Słowacja, 2) 3 2 66,67 52,31
4 Cwetana Pironkowa (Bułgaria, 8/WC) 3 0 0 37,10

Grupa Serdika:

Garbiñe Muguruza (Hiszpania, 7) - Alizé Cornet (Francja, 6) 6:3, 7:5
Flavia Pennetta (Włochy, 3/WC) - Karolína Plíšková (Czechy, Alt) 6:1, 6:3

MZawodniczkaMeczeZw.Sety*Gemy*
1 Garbiñe Muguruza (Hiszpania, 7) 3 3 85,71 66,07
2 Flavia Pennetta (Włochy, 3/WC) 3 2 71,43 62,75
3 Alizé Cornet (Francja, 6) 3 1 33,33 43,40
4 Jekaterina Makarowa (Rosja, 1) 2 0 0 25
5 Karolína Plíšková (Czechy, Alt) 1 0 0 25

* bezpośredni mecz, procent wygranych setów w turnieju, a potem procent wygranych gemów decyduje o kolejności w przypadku równej liczby zwycięstw i rozegranych meczów.

Komentarze (2)
Lady Aga
1.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Domii! :((( 
avatar
basher
1.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakoś nie marwi mnie wpadka Cebulki, ani Ferrrera w Paryżu. Domi to takie kobiece alter ego Davida, choć przewyższa go urodą. Kiedyś to była też Sara.. Simona jest podobna, ale lepsza.