W swoim drugim w karierze finale turnieju deblowego rangi ATP Challenger Tour Błażej Koniusz w parze z Roman Jebavym zmierzyli się z ukraińskim duetem Ilja Marczenko i Denis Mołczanow. W trzecim gemie inaugurującego seta nastąpiło pierwsze przełamanie na korzyść ukraińskiej pary. Marczenko i Mołczanow wykorzystali drugiego break pointa i wyszli na 2:1. Przy stanie 3:2 Ukraińcy nie wykorzystali prowadzenia 40-15, a następnie trzy punkty z rzędu zdobyli Koniusz i Jebavý.
[ad=rectangle]
Do końca premierowego seta obie pary zgodnie wygrywały swoje gemy serwisowe i do rozstrzygnięcia potrzebny był tie break, który lepiej rozpoczął się dla Marczenki i Mołczanowa. Ukraińcy już w pierwszym punkcie uzyskali mini breaka, jednak przegrali dwie akcje przy swoim podaniu. Po zmianie stron na prowadzenie wyszli reprezentanci Ukrainy i przy własnym serwisie zapewnili sobie zwycięstwo w 13. gemie, a co za tym idzie także w pierwszej partii.
Szósty gem drugiego seta zadecydował o losach niedzielnego finału. Marczenko i Mołczanow przełamali serwis czesko-polskiego duetu. Wówczas reprezentanci Ukrainy wyszli na prowadzenie, którego nie stracili już do końca.
W trwającym 71 minut meczu triumfatorzy turnieju odbywającego się na Półwyspie Apenińskim posłali sześć asów i nie popełnili ani jednego podwójnego błędu. Polak i Czech wygrali 21 z 37 akcji rozgrywanych po trafionym pierwszym serwisie.
Zarówno Marczenko, jak i Mołczanow wcześniej triumfowali w turniejach deblowych rangi ATP Challenger Tour. Dla tego pierwszego wygrana w Brescii była drugą w karierze, a 27-latek z Kiszyniowa zdobył 10. skalp w karierze zawodowej. Warto odnotować, że kilka godzin wcześniej Marczenko wygrał zawody singla, pokonując w finale Farrukha Dustowa.
Trofeo Citta di Brescia, Brescia (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 42,5 tys. euro
niedziela, 16 listopada
finał gry podwójnej:
Ilja Marczenko (Ukraina) / Denis Mołczanow (Ukraina) - Roman Jebavý (Czechy) / Błażej Koniusz (Polska) 7:6(4), 6:3