Challenger Andria: Tie break trzeciego seta, meczbol i porażka Andrieja Kapasia

Andriej Kapaś przegrał pasjonujący bój z Michaelem Berrerem w ćwierćfinale turnieju rangi ATP Challenger Tour w Andrii. Polak miał meczbola, ale więcej zimnej krwi w końcówce zachował Niemiec.

495. tenisista rankingu ATP Andriej Kapaś był o krok od jednego z najcenniejszych zwycięstw w swojej zawodowej karierze. Polak w rywalizacji z klasyfikowanym na 136. miejscu w światowej hierarchii Michaelem Berrerem doprowadził do tie breaka trzeciego seta, w którym miał piłkę meczową, lecz Niemiec wyszedł z opresji, i to on zagra w półfinale Challengera w Andrii.
[ad=rectangle]
Kapaś, który do głównej drabinki turnieju Andria E Castel del Monte wskoczył jako tzw. szczęśliwy przegrany z eliminacji, korzystając na rezygnacji Farrucha Dustowa, od samego początku walczył jak równy z równym z o wiele bardziej znanym Berrerem, w przeszłości 42. rakietą globu i dwukrotnym finalistą imprezy rangi ATP World Tour w Zagrzebiu, i wygrał pierwszego seta 7:5.

W drugiej partii przełamań nie było. Doszło za to do tie breaka, w którym Kapaś znalazł się o dwa wygrane punkty od triumfu, lecz Berrer wytrzymał presję i zwyciężył w dodatkowej rozgrywce.

Zażarta walka gem za gem trwała również w rozstrzygającej odsłonie. Obaj tenisiści mieli swoje szanse, lecz nie potrafili ich wykorzystać i znów o wszystkim decydować musiał tie break, w którym Niemiec błyskawicznie objął prowadzenie z dwoma mini breakami.

Kapaś jednak nie zamierzał się poddawać i w znakomitym stylu obronił trzy piłki meczowe, w tym dwie przy podaniu 34-latka ze Stuttgartu, i doprowadził do wyrównania 6-6. Następnie Polak wygrał punkt na 7-6, co oznaczało meczbola, lecz Berrer obronił się asem. Mimo że nasz reprezentant był bardzo blisko sprawienia dużej niespodzianki, więcej zimnej krwi w nerwowej końcówce zachował Niemiec, wygrywając tie breaka 9-7.

W ciągu dwóch godzin i 38 minut gry Kapaś posłał dziesięć asów (Berrer 15), po trafionym pierwszym podaniu wygrał 70 z 90 rozegranych akcji, ani razu nie został przełamany, wykorzystał jednego z sześciu break pointów i łącznie w całym meczu zdobył 124 punkty, o cztery więcej od rywala.

Przeciwnikiem Berrera w pojedynku o finał będzie Ricardas Berankis. Rozstawiony z numerem trzecim Litwin wygrał w piątek 7:6(5), 6:4 z Janem Mertlem.

Andria E Castel Del Monte, Andria (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort dywanowy w hali, pula nagród 35 tys. dolarów
piątek, 21 listopada

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Michael Berrer (Niemcy) - Andriej Kapaś (Polska, LL) 5:7, 7:6(5), 7:6(7)

Komentarze (1)
avatar
ExpertOfTennis
21.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Andrieja :/ Tak blisko półfinał... Kapas swietnie grał, potencjał ma na kolejne sukcesy