Wim Fissette o Simonie Halep. "Nie sądzę, by jakiś trener pracował z nią dłużej niż sezon"

East News / Simona Halep
East News / Simona Halep

- Ona ciągle potrzebuje dookoła innych ludzi, innego myślenia, innego sposobu pracy. Nie sądzę, by jakiś trener pracował z nią dłużej niż sezon - mówił o Simonie Halep jej były trener, Wim Fissette.

W tym artykule dowiesz się o:

- Starałem się wykonywać swoją pracę jak najlepiej. Dla Simony było to nowe doświadczenie, bo w przeszłości pracowała tylko z rumuńskimi trenerami. Bardzo ważne jest, aby stworzyć dobrą relację pomiędzy tenisistką a szkoleniowcem, a o taką łatwiej, gdy trener mówi w tym samym języku, co jego podopieczna - mówił o Simona Halep jej były trener, Wim Fissette.
[ad=rectangle]
Po zakończeniu sezonu Rumunka rozstała się z Fissettem, mimo że pod jego wodzą awansowała do finału wielkoszlemowego Rolanda Garrosa i w rankingu WTA wspięła się na drugie miejsce. - Nie czułem frustracji z powodu zwolnienia. Trenerzy przeważnie podpisują umowy z zawodnikami na sześć lub 12 miesięcy i nigdy nie wiedzą, co się wydarzy po jej wygaśnięciu. Ja miałem kontrakt do Rolanda Garrosa, ale potem przedłużyliśmy go do końca sezonu - wyjaśniał 34-latek w rozmowie z tennisnow.com.

- Kiedy rozpoczynaliśmy współpracę, podczas Australian Open Simona powiedziała mi, że podczas turniejów wielkoszlemowych nie może utrzymać nerwów na wodzy. Dlatego jestem dumny z jej finału Rolanda Garrosa - kontynuował Belg. - Moim celem było, aby stała się lepszą tenisistką i grała swój najlepszy tenis w najważniejszych momentach - dodał.

Nowym szkoleniowcem Halep został Victor Ioniţă, który w opinii Fissette'a nie utrzyma tego stanowiska dłużej niż do końca sezonu 2015. Dlaczego? - Ona jest dziewczyna, która potrzebuje częstych zmian - stwierdził Belg. - Na jeden turniej jechała z mamą, na inny z bratem, a na kolejny zabierała przyjaciół. Na każdym miała kogoś, kto ją zabawiał. Ona cały czas potrzebuje dookoła innych ludzi, innego myślenia, innego sposobu pracy. Nie sądzę, by w przyszłości jakiś trener pracował z nią dłużej niż sezon.

Obecnie Fissette przebywa w ojczyźnie i czeka na propozycję pracy. - Jest wielu ciekawych tenisistów, od których przyjąłbym ofertę i z którymi chciałbym współpracować. W tej chwili jestem z rodziną, a w wolnym czasie odwiedzam akademię tenisową. Mamy w Belgii wielu utalentowanych młodych tenisistów i uwielbiam z nimi trenować.

Źródło artykułu: