Justin Gimelstob trenerem Johna Isnera

John Isner ogłosił w środę nazwisko swojego nowego szkoleniowca. Został nim Justin Gimelstob, były tenisista, który obecnie pracuje jako komentator sportowy.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
- Jestem bardzo podekscytowany, że będę pracował z Justinem. On ma ogromne doświadczenie w tenisie i już od dłuższego czasu podziwiam jego wiedzę na temat tego sportu. Spędziłem z nim ostatnio trochę czasu i jestem przekonany, że ma już pewną wizję tego, co muszę zrobić, aby grać jak najlepiej - powiedział John Isner.
Pochodzący z Greensboro 29-latek zajmuje obecnie w rankingu ATP 19. pozycję i jest najwyżej klasyfikowanym z reprezentantów USA. - Pod opieką Mike'a Sella osiągałem naprawdę dobre rezultaty i sporo się od niego nauczyłem. Doszedłem jednak do wniosku, że nadszedł czas spróbować czegoś nowego. Jestem pewny, że Justin będzie silną osobowością w moim sztabie - dodał Isner.

Justin Gimelstob sukcesy na zawodowych kortach osiągał przede wszystkich w grze podwójnej, w której wygrał w sumie 13 turniejów. Od kilku lat działa w strukturach ATP oraz pełni funkcję komentatora w stacji telewizyjnej Tennis Channel. Amerykanin ma pracować z Isnerem do końca 2015 roku i jeździć razem z nim po wszystkich zawodach.

- John to bardzo unikatowy talent, a do tego wspaniały człowiek zarówno na korcie, jak i poza nim, dlatego jestem bardzo zachwycony, że będę członkiem jego sztabu. Zawód trenera mam we krwi, mój ojciec i wujek byli szkoleniowcami koszykówki. Do tego miałem to szczęście, że podczas mojej zawodowej kariery współpracowałem z najlepszymi trenerami na świecie - stwierdził Gimelstob.

Ryan Harrison powrócił pod skrzydła dawnego trenera, Andy Roddick pomaga rodakowi

Czy John Isner powróci pod opieką Justina Gimelstoba do Top 10 rankingu ATP?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×