- Treningi z Rafą to ciekawe doświadczenie. W zeszłym tygodniu trenowaliśmy w Barcelonie razem z Granollersem, Fogninim czy Chaczanowem. Mogliśmy tam zostać, ale otrzymaliśmy możliwość trenowania z wielkim mistrzem. Żaden tenisista nie przeprowadza swoich zajęć na takim poziomie intensywności jak Nadal - wyjaśniał trener Richarda Gasqueta, Sergi Bruguera.
[ad=rectangle]
W rozmowie z dziennikiem L'Equipe Hiszpan, mistrz Rolanda Garrosa z lat 1993-94, wyjaśnił, dlaczego razem z Gasquetem przyjechali do Manacor, by trenować z Rafaelem Nadalem. - Gdy sparujesz, zawsze możesz nieco poluzować. Ale nie z Nadalem. On cały czas prosi o większą intensywność. Jest w stanie odbijać piłkę z wielką mocą przez cztery godziny dziennie.
- Richard dobrze znosi te obciążenia, jest bardzo zmotywowany. Nasze treningi rozpoczęły się w poniedziałek i potrwają niespełna tydzień. Nie mamy więc wiele czasu - dodał szkoleniowiec Francuza.
Tymczasem Nadal przekonuje, że z każdym dniem jego forma jest coraz lepsza. - Trenowałem z Coriciem, Zimonjiciem, Lajoviciem, Carreño, a teraz jest Richard. To dla mnie ważne, aby zwiększać intensywność treningów - powiedział Majorkanin.
Walczą o statuetkę "Przyjaciela LGBT" ? xd