- Ilość energii, jaką wydatkuje Roger, wykonując jedno uderzenie, jest o wiele mniejsza niż w przypadku Rafy. Można to łatwo zauważyć i usłyszeć. Dlatego wielkie pochwały należą się ludziom, którzy uczyli Rogera gry w tenisa - stwierdził Jim Courier.
[ad=rectangle]
Amerykanin, czterokrotny mistrz wielkoszlemowy i były lider rankingu ATP, pokusił się o porównanie stylów gry Rogera Federera i Rafaela Nadala. - Roger interpretuje tenis jako balet. On tańczy na korcie. Natomiast Rafa cały czas walczy.
- Wszyscy kochamy oglądać Rafę na korcie i chcielibyśmy, aby grał jak najdłużej, ale nie sądzę, by w wieku 33 lat występował jeszcze w rozgrywkach. Dlatego musimy podziwiać Rogera za to, że stara się oszukać upływający czas. Według mnie Rafa nie będzie miał tak długiej kariery jak Roger - dodał Courier.
O Federerze mówił również Andy Roddick, jego były rywal z zawodowych rozgrywek. - Jeśli jest zdrowy i czuje się dobrze, niech gra jak najdłużej. Jego wielką zaletą jest fakt, że jest niezwykle wysportowany i wszystko przychodzi mu bardzo łatwo.
- On po prostu cieszy się tenisem. Wydaje mi się, że nie kosztuje go to wiele stresu. On nie musi już nikomu nic udowadniać i zasługuje na wielki szacunek. Myślę, że w pewnym momencie zabraknie określeń, aby opisać jego osobę - powiedział triumfator US Open z 2003 roku.
Gdybym jednak musiał wybierać to wolałbym wyglądać (i zachowywać się na korcie) jak Federer niż jak Nadal, mimo że ten ostatni parę lat młodszy.
A przed Rogerem chylę czoło i faktycznie słów brakuje..
Oby tylko trafił z formą na AO i nie trafił na Nadal Czytaj całość